Od początku XXI wieku obserwujemy wyraźny trend związany z tzw. downsizingiem silników. Są one stopniowo zmniejszane, jednak zachowują swoje osiągi m.in. dzięki zastosowaniu turbodoładowania. Mniejsze silniki pracują ciężej oraz pod większym ciśnieniem i cechuje je wyższa średnia wydajność. Konsekwencją tego jest jednak zwiększenie liczby punktów styku ze zwiększonym tarciem. Może ono spowodować utratę mocy aż o 10%.
Odpowiedzią na ten problem mogą być nie tylko lepsze formulacje, ale również zastosowane technologie w dodatkach, takie jak Fluid TITANIUM. Technologię tę można znaleźć w olejach z rodziny Castrol EDGE. Badania wskazują, że sprężony pod wpływem wysokiego ciśnienia olej wzbogacony o tę technologię fizycznie zmienia swoją strukturę na poziomie molekularnym — przypomina substancję stałą w miejscach pod obciążeniem, tak aby zachować dystans pomiędzy metalowymi powierzchniami i zmniejszać tarcie. Gdy ciśnienie spada, olej wraca do swojego stanu płynnego.
Technologia Fluid TITANIUM redukuje tarcie zmniejszające osiągi nawet o 20%, co stanowi największy postęp wśród dostępnych na rynku środków smarnych redukujących tarcie.
Warto tu również wspomnieć o innej technologii, która chroni współczesne silniki, stosowanej w olejach Castrol MAGNATEC. Zawarte w tym oleju inteligentne cząsteczki zapewnią ochronę już od momentu uruchomienia silnika, znacznie ograniczając zużycie ścierne szczególnie podczas częstego zatrzymywania się i ruszania, które tak typowe jest dla jazdy miejskiej (tzn. zazwyczaj w korkach). Olej tworzy samoodnawiającą się warstwę, która przywiera do metalowych powierzchni i chroni silnik w warunkach wzmożonego ruchu ulicznego dopasowując się do temperatury oraz warunków i stylu jazdy.
Formulacje i wydajność olejów silnikowych podlegają ścisłym regulacjom. W Europie podmiotem odpowiedzialnym za kontrolę specyfikacji jest ACEA (Association des Constructeurs Europées de l’Automobile, Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów). ACEA definiuje podstawowe wymagania w zakresie olejów stosowanych w Europie oraz w europejskich samochodach. Większość producentów samochodów traktuje te wytyczne jako minimalne wymogi dotyczące wszystkich kluczowych funkcji środków smarnych.
Wielu producentów, szczególnie w Europie, uzupełnia je jednak o swoje wymagania, tak aby oleje odpowiadały ich potrzebom. Jest to trend, który przybiera na sile. Olej i silnik pracują razem, aby zapewnić jak największą oszczędność paliwa oraz maksymalną redukcję emisji dwutlenku węgla. Dlatego to właśnie olej ma kluczowe znaczenie dla pełnego wykorzystania potencjału silnika.
Należy tu zwrócić uwagę na jedną istotną rzecz – posiadanie certyfikatu, a spełnianie wymagań to dwie różne rzeczy! Niektóre z olejów zawierają na etykiecie informację, że olej „spełnia wymagania”, czyli w praktyce… żadnych aprobat nie posiada. Stosując go w okresie gwarancji właściciel może utracić gwarancję na pojazd (dotyczy producentów pojazdów wymagających własnych aprobat i norm OEM czyli np. VW, Audi, Skoda, Seat, BMW, Mini, MB, Porsche, Opel czy Chevrolet). Dodatkowo, użycie oleju bez aprobaty po okresie gwarancji nie daje żadnej pewności czy silnik będzie odpowiednio chroniony. Warto zatem zwrócić uwagę, na to jaki olej kupujemy. Wszystko to dla bezpieczeństwa jednostki napędowej.
Największe zagrożenie dla środowiska naturalnego stwarzane przez przemysł motoryzacyjny stanowią obecnie m.in. tlenki azotu (NOx) i emisje cząstek stałych (PM). Kontrola tych i innych szkodliwych substancji jest regulowana w europejskich przepisach dotyczących emisji.
Katalizatory zainstalowane w silnikach benzynowych oraz systemy selektywnej redukcji katalitycznej w silnikach wysokoprężnych maksymalnie obniżają emisję NOx, a specjalne filtry zainstalowane w silnikach wysokoprężnych i benzynowych obniżają emisje cząstek stałych.
Mimo, że olej silnikowy nie jest dostarczany do tych systemów celowo, jego niewielka ilość przenika do komory spalania, w której się wypala. Produkty spalania oleju docierają do systemów oczyszczania spalin, a nieprawidłowa formulacja (źle dobrany olej silnikowy) może negatywnie wpłynąć na działanie tego układu. Olej silnikowy musi być więc poprawnie dobrany.
Jednym ze sposobów poprawy wydajności silnika za pomocą środka smarnego jest zmniejszenie grubości filmu olejowego poprzez obniżenie lepkości. Ma to jednak wadę — jeśli warstwa filmu olejowego będzie cienka, może zwiększyć się tzw. zużycie cierne. Olej silnikowy ma wiele zadań, a do najważniejszych należy obniżenie tarcia i ochrona przed zużyciem. Oleje o niższej lepkości mogą pomóc zmniejszyć tarcie, zwiększając w ten sposób oszczędność paliwa. Przykładem takiego oleju jest m.in. Castrol EDGE 0W-20 LL.
Nacisk na projektowanie i opracowywanie olejów o coraz mniejszej lepkości zwiększa konieczność zastosowania dodatków w formulacjach, z czego inżynierowie w pełni zdają sobie sprawę. Ponieważ oleje mają coraz niższą lepkość, wzrasta zagrożenie kontaktu metal-metal, co oznacza, że należy opracować specjalne dodatki, które będą chronić silnik. W przypadku wyżej wymienionego oleju taką wzmacniającą olej technologią jest Fluid TITANIUM, która redukuje tarcie.
L.S.P.I (Low Speed Pre-Ignition, przedwczesny zapłon przy niskich prędkościach obrotowych silnika) to zjawisko, które pojawiło się, gdy w poszukiwaniu większej wydajności i niższych emisji w silnikach benzynowych zaczęto stosować wyższe ciśnienie wzmacniające turbodoładowanie w połączeniu z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Zjawisko LSPI polega na tym, że mieszanka paliwowo-powietrzna zapala się zbyt wcześnie, powodując nagły wzrost ciśnienia w cylindrach. Zjawisko ma bardzo negatywny wpływ na silnik i może skutkować jego zniszczeniem. Najbardziej narażone na uszkodzenia są: tłoki, świece zapłonowe, pierścienie, korbowody.
Na powstawanie LSPI może wpływać wiele czynników, a jednym z nich jest olej silnikowy. Zaawansowane technologicznie oleje ograniczają do minimum LSPI, jednocześnie zapewniając znakomite osiągi.
Obecnie opracowywane środki smarne są efektem wielogodzinnej pracy inżynierów dążących do stworzenia produktów, które pozwolą na ograniczenie negatywnych skutków eksploatacji silnika oraz pozwolą na osiągnięcie maksymalnych osiągów. Najlepsze, dostępne na rynku oleje można porównać do flagowych telefonów komórkowych, które daleko w tyle zostawiają produkty z niższej półki. Podobnie jak w ich przypadku – lepiej postawić na produkty oferujące najlepsze możliwe parametry i na sprawdzonych producentów, aby jak najmniej negatywnych czynników wpływało na naszą radość z jazdy.