W tym roku BILSTEIN organizuje akcje, podczas których można skorzystać z bezpłatnego badania zawieszenia pojazdu za pomocą specjalnego testera, działającego na zasadzie urządzeń stosowanych na stacjach diagnostycznych. Wszystkie inicjatywy są realizowane we współpracy z lokalnymi partnerami. Przewiduje się, że w ramach akcji przebadanych zostanie ponad 2000 aut.

Na podstawie analizy danych z lat ubiegłych, można przypuszczać, że około 7% pojazdów badanych będzie miało uszkodzone amortyzatory, a około 17% będzie wykazywało pierwsze oznaki zużycia. Mimo że te wyniki są dość zadowalające, ważne jest podejmowanie działań mających na celu ostrzeganie kierowców o konieczności naprawy ich pojazdów i dążenie do jeszcze lepszych wyników w przyszłości.

Specjaliści z firmy BILSTEIN zwracają uwagę, że przed przeprowadzeniem testu amortyzatorów konieczne jest sprawdzenie ciśnienia w oponach, gdyż ma ono znaczący wpływ na rezultaty pomiaru.

To istotna wskazówka dla wszystkich kierowców, którzy udają się na regularne badanie techniczne w stacji kontroli pojazdów. Zbyt małe ciśnienie wypacza pomiar i sugeruje lepsze tłumienie niż faktycznie, podczas gdy zbyt duże ciśnienie może obniżyć skuteczność tłumienia.

Niewłaściwe ciśnienie w oponach może spowodować:

• nieprawidłowe wyniki testów amortyzatorów
• zwiększone lub niejednolite zużycie opon
• niestabilne zachowanie opony i zawieszenia podczas jazdy
• szybsze zużycie elementów zawieszenia, w tym amortyzatorów
• zakłócenia działania układów bezpieczeństwa i kontroli trakcji (np. ABS, ESP)

„Większość kierowców nie kontroluje ciśnienia w oponach lub kontroluje je sporadycznie. Co więcej, sporo z nas ignoruje też wskazania układów TPMS, które miesiącami czy latami pozostają uszkodzone. Można zaryzykować stwierdzenie, że niektórzy kierowcy przyzwyczajają się do jazdy z niewłaściwym ciśnieniem w ogumieniu. To duży błąd. Niewłaściwe ciśnienie nie tylko wpływa negatywnie na pracę amortyzatorów czy zużycie opon, ale co ważniejsze, pogarsza także bezpieczeństwo jazdy” – mówi Andrzej Wojciech Buczek, doradca techniczny IHR Warszawa – przedstawiciela marki BILSTEIN w Polsce.

Amortyzator ma za zadanie redukować drgania kół i elementów zawieszenia podczas ich ruchu. Dzięki amortyzatorom zjawisko odrywania się kół od podłoża jest eliminowane, co jest kluczowe dla poprawnego działania systemów kontroli trakcji, ABS czy stabilizacji toru jazdy. Gdy koło traci kontakt z jezdnią, te systemy mogą przestać funkcjonować prawidłowo.

Badanie amortyzatorów polega na określeniu częstotliwości rezonansowej, która jest obecna w przypadku działających poprawnie amortyzatorów. W przypadku uszkodzonych amortyzatorów rezonans koła utrzymuje się przez cały czas, co skutkuje brakiem skutecznego tłumienia i minimalnym naciskiem koła na podłoże.

Badanie zawieszenia odbywa się na shocktesterze przy użyciu metody EUSAMA, która polega na mierzeniu częstotliwości rezonansowej. Płyta najazdowa, na której stoi koło pojazdu, jest ustawiana w drgania o amplitudzie około 6 mm przy częstotliwości 24-25 Hz. Po zakończeniu impulsu, mierzy się siłę nacisku koła na płytę, a następnie obserwuje stopniowe wygasanie drgań. Częstotliwość, przy której obserwuje się najmniejszą siłę nacisku, to właśnie częstotliwość rezonansowa. Jeśli podczas testu koło odrywa się od płyty, oznacza to całkowicie niesprawny amortyzator.

Wskaźnik EUSAMA porównuje minimalną siłę dynamiczną przyczepności opony do podłoża z siłą statyczną. Jeśli wynik jest poniżej 20%, oznacza to zużycie amortyzatorów na tyle poważne, że wymagają one natychmiastowej wymiany.

Z uwagi na specyfikę konstrukcji układów zawieszenia oraz użyte elementy gumowe czy poliuretanowe, jak również zastosowanie opony, osiągnięcie wartości 100% na testerze metodą EUSAMA jest niemożliwe. Zawsze będą występować rezonanse drgań w kołach i elementach zawieszenia, co oznacza, że nacisk dynamiczny czasami będzie mniejszy od nacisku statycznego podczas testów. Dlatego osiągnięcie wyniku 100% jest nieosiągalne.

Źródło: BILSTEIN

Chcesz być na bieżąco z naszymi informacjami?