Na torze widzimy tylko samochody wyścigowe. Zespół Alpine Endurance tworzy w rzeczywistości 70 osób, w tym sześciu kierowców. Swój wkład w ostateczny sukces wnoszą często specjaliści, którzy nigdy nie pojawiają się na pierwszym planie. Co więcej – niektórzy z nich na zawsze pozostają anonimowi nawet dla fanów.
Podobną rolę odgrywa ELF – olej, którego nie widać. Ale to właśnie dzięki niemu, silnik hypercara wytrzymuje wysokie temperatury i pracę na najwyższych obrotach. Nie wszyscy wiedzą, ale olej ma także wpływ na osiągi – moc, przyspieszenie, łatwość wkręcania się jednostki napędowej na obroty. Specjaliści z ELF od początku istnienia firmy wspierają sporty motorowe odnosząc w nich największe sukcesy. Cała ta wyścigowa pasja trafia później do charakterystycznych niebieskich opakowań z logo ELF i jest dostępna na wyciągnięcie ręki dla każdego kierowcy.
Tegoroczny sezon zakończył się dla Alpine i ELF czwartym miejscem. Jak na tak młody zespół jest to mimo wszystko dobry wynik, a miejsca zdobywane w poszczególnych wyścigach oraz uzyskiwane czasy pozwalają optymistycznie patrzyć w przyszłość. Coraz lepiej spisują się także bolidy (Hypercar A424).
O czwartym miejscu w sezonie przesądził ostatni wyścig na torze Bahrain. Les Bleus – tak popularnie mówi się o zespole – przed startem przejechał ponad 1200 km testowych (223 okrążenia). Podczas kwalifikacji, kierowcy Ferdinand Habsburg i Mick Schumacher wywalczyli 17. i 14. pozycję. Po części było to spowodowane dużą ilością wyścigówek na torze.
W trakcie wyścigu obaj kierowcy plasowali się mniej więcej w pierwszej dziesiątce. W uzyskaniu lepszego wyniku przeszkodziła niewielka kolizja, w wyniku której w jednym z hypercarów trzeba było wymienić przód. Ostatecznie najlepszy z niebieskich prototypów był piąty, a drugi – przyjechał na dziesiątej pozycji. Kilka godzin później po karze wymierzonej kierowcy Ferrari obaj kierowcy Les Blues awansowali o oczko wyżej.
Wynik ten pozwolił ostatecznie zakończyć zespołowi Alpine cały sezon na czwartym miejscu w klasyfikacji Mistrzostwach Świata w kategorii Producentów FIA WEC i pierwszym, wśród nowicjuszy w klasie Hypercar.
Koniec sezonu nie oznacza odpoczynku. Aby dobrze przygotować się do przyszłorocznych startów, zespół już teraz rozpoczyna kolejną fazę testów z udziałem swoich młodych kierowców. Sprawdzane będą także nowe opony Michelin. Sezon 2025 rozpocznie się od Prologu, po którym nastąpi Qatar 1812 km na torze Losail International Circuit. Oba te wydarzenia zaplanowano w terminie od 21 do 28 lutego 2025 r.
Alpine A424 w 2024 roku w liczbach:
8 wyścigów
16 startów
14 finiszów
1 podium
3 finisze w czołowej piątce
9 finiszów w czołowej dziesiątce
1 najszybsze okrążenie wyścigu
4 występy w Hyperpole
Źródło: TotalEnergies