W Polsce zdarzają się rzadko takie masowe powodzie, jednakże w innych regionach świata są one plagą. Z uwagi na duży udział importowanych samochodów na naszym rynku wtórnym, nie możemy ignorować tego problemu.
Zakup samochodu popowodziowego zazwyczaj nie jest mądrą inwestycją, ponieważ nawet po osuszeniu i przeglądzie trudno przewidzieć, jak pojazd będzie się sprawował w przyszłości.
Matas Buzelis, dyrektor ds. komunikacji w carVertical i ekspert motoryzacyjny, Fot. carVertical
„Usterki popowodziowe ujawniają się nawet pół roku po „naprawie” samochodu. W zasadzie nie jest możliwe całkowite rozebranie, zweryfikowanie i osuszenie takiego auta. Najczęściej naprawia się to co widać, a resztę usterek eliminuje się już w trakcie dalszej eksploatacji. Nieuczciwi handlarze jeszcze mniej przykładają się do takich aut. W zasadzie ich praca ogranicza się do uruchomienia silnika, wyprania i osuszenia wnętrza oraz – jeśli da się to zrobić tanim kosztem – wyłączenia niepokojących kontrolek na desce rozdzielczej”– mówi Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny i szef działu komunikacji w carVertical.
Zakup uszkodzonego auta popowodziowego możliwy na całym świecie
Wiele pojazdów z uszkodzeniami spowodowanymi powodzią trafia z USA do Europy, jednak auta popowodziowe są również importowane do Europy z Francji, Niemiec, Włoch i Belgii. W praktyce auta zalane wodą mogą pojawić się w każdym kraju, na przykład po zalaniu przejść pod wiaduktami czy tunelami.
„Woda może uszkodzić układ elektryczny, silnik i różne elementy mechaniczne samochodu. Chociaż sprzedawcy mogą wysuszyć i naprawić samochód uszkodzony przez powódź, konsekwencje powodzi mogą ujawnić się nawet 6 miesięcy po zakupie samochodu” – mówi Buzelis.
Samochody oferowane oficjalnie po powodzi są zwykle znacznie tańsze od pojazdów w dobrym stanie. Dlatego przyciągają uwagę nieuczciwych handlarzy, którzy widzą w nich potencjalny zysk. Warto więc zwrócić uwagę na pewne znaki, które mogą świadczyć o zalaniu pojazdu.
Nieprzyjemny zapach w kabinie - co to oznacza?
Po długim czasie w wodzie, jest prawie niemożliwe dokładne wyczyszczenie samochodu tak, aby usunąć wodę z każdego zakamarka kabiny. Wyczuwalny zapach pleśni w środku pojazdu jest pierwszym sygnałem, że coś jest nie tak. Po włączeniu klimatyzacji zapach ten staje się jeszcze bardziej intensywny. Nieuczciwi sprzedawcy starają się tuszować ten problem za pomocą odświeżaczy powietrza czy zawieszek zapachowych. Nadmierne użycie tych produktów również budzi podejrzenia.
Oznaki wilgoci: od reflektorów po bagażnik
Mimo starannych starań sprzedawców, pewne obszary samochodu mogą wciąż być wilgotne. Wskazane jest sprawdzenie reflektorów, tylnych świateł oraz bagażnika – zwłaszcza pod tapicerką i w okolicach koła zapasowego. Być może uda się tam odnaleźć ślady zalania. Warto mieć jednak na uwadze, że stan tapicerki może okazać się mylący.
„W autach uszkodzonych przez powódź dość często wymienia się tapicerkę – czasami nawet całe siedzenia. Jeśli kupujesz 10-letni samochód, a jego siedzenia wyglądają nieskazitelnie, to zawsze jest to niepokojący sygnał. W takich przypadkach należy zapytać sprzedawcę, dlaczego tak się stało”– mówi Matas Buzelis.
Awarie układu elektrycznego są trudne do przewidzenia
Wszystkie auta wystawione są na rdzę, szczególnie te eksploatowane w zimnym klimacie. Jednakże pojazd uszkodzony przez powódź może ulegać korozji znacznie szybciej. Przy zakupie należy zwrócić uwagę na zawiasy drzwi, śruby w kabinie, zatrzaski bagażnika, sprężyny siedzeń oraz schowki – to miejsca, które mogą wykazywać symptomy korozji. Jeśli auto było zanurzone w słonej wodzie, szkody będą większe niż w przypadku auta zalane wodą słodką.
Raport historii może wskazywać na uszkodzenia spowodowane powodzią
Zanim zdecydujesz się na zakup, warto przeanalizować historię wystawionego na sprzedaż modelu, aby sprawdzić czy jest wart swojej ceny wywoławczej. Kupujący powinni zwrócić uwagę na kraj pochodzenia auta oraz możliwość zalanego obszaru w przeszłości. Raporty carVertical zawierają informacje o klęskach żywiołowych, co może posłużyć jako przydatna wskazówka przy zakupie. Warto wspomnieć o tym fakcie mechanikowi, aby dokładniej zbadał pojazd pod tym względem.
„Niektóre usterki spowodowane zalaniem mogą nie tylko pogarszać komfort jazdy czy ograniczać mobilność samochodu, ale także pogarszać bezpieczeństwo jazdy. Chodzi tu zarówno o działanie systemów kontroli trakcji, jak też np. układu poduszek powietrznych. Wszystko to jest oczywiście bardzo drogie w naprawach. Najlepiej jest po prostu unikać takich pojazdów, bez względu na to, jak dobrze wyglądają z zewnątrz”– podsumowuje Buzelis.
