Firma carVertical analizuje raporty historii pojazdów zakupione przez klientów i raz w roku publikuje dane statystyczne sporządzone na tej podstawie. Najnowszy raport dotyczy okresu od października 2023 r. do września 2024 r.
Za każdym razem w raporcie uwzględniane są następujące czynniki:
– odsetek przypadków sfałszowanego przebiegu
– średni zakres cofnięcia licznika (w kilometrach)
– odsetek samochodów ze szkodą zapisaną w historii pojazdu
– wartość likwidacji szkody
– odsetek importowanych samochodów używanych
– średni wiek sprawdzanych samochodów
Firma analizuje powyższe dane dla poszczególnych krajów z osobna. Za każdy z czynników przyznawane są punkty. Ponieważ kryteria te nie wpływają w równym stopniu na przejrzystość rynku, każdemu czynnikowi przypisano różne wagi. Na przykład, liczbę sfałszowanych kilometrów licznika przebiegu uważa się za ważniejszą niż średni wiek sprawdzanych samochodów w danym kraju.
Suma punktów tworzy wartość nazywaną przez carVertical indeksem przejrzystości rynku. Na podstawie indeksów z poszczególnych krajów powstaje doroczny ranking, czyli tytułowe badanie.
Należy w tym miejscu przypomnieć, że carVertical działa w 30 krajach i pozyskuje dane z ponad 900 globalnych baz danych, takich jak organy ścigania, rejestry krajowe/państwowe, instytucje finansowe i ogłoszenia. Przetwarzając miliony raportów historii pojazdów rocznie, firma dostrzega trendy, przygotowuje kompleksowe prognozy i analizuje rynek samochodów używanych. Pełny raport można znaleźć tutaj: https://www.carvertical.com/pl/transparency-index.
W tegorocznym raporcie Polska poprawiła swoją pozycję w stosunku do roku ubiegłego o dwie pozycje, awansując na 18. miejsce spośród 25 krajów ujętych w indeksie. Sąsiednie Niemcy zajęły 4. miejsce, Czechy – 14. miejsce, Słowacja – 16. miejsce, a Litwa – 23. miejsce.
Chociaż rynek samochodów używanych ustabilizował się i powrócił do poziomu sprzed pandemii, w większości krajów przejrzystość pozostaje istotnym problemem. Każdego roku tysiące nabywców kupuje pojazdy z ukrytymi wadami i sfałszowanym przebiegiem, często nie zdając sobie sprawy, że przepłacają za samochód w złym stanie technicznym.
Część najnowszego raportu poświęcona Polsce wykazuje, że w ciągu ostatniego analizowanego okresu, 4,1% samochodów miało sfałszowany przebieg. Średnia wartość cofnięcia licznika to 75 973 km. W wielu przypadkach oznacza to po prostu cofnięcie o połowę. Ponieważ cena samochodu zależy bezpośrednio od jego przebiegu, kierowcy kupujący takie pojazdy nieświadomie – znacznie przepłacają. Choć w ubiegłorocznym badaniu indeks ten dla Polski wynosił 4,9% więc widać poprawę, nadal nie jest to powód do radości. Prawie dwie trzecie (62,1%) wszystkich pojazdów sprawdzonych na platformie carVertical w Polsce uczestniczyło w jakiejś kolizji drogowej, a średnia wartość szkody wyniosła 18 032 zł. Pod tym względem również jest lepiej niż w ubiegłym roku (w 2023 r. wskaźnik szkodowości wynosił 65,8%), ale tak jak w przypadku cofania liczników – nie jest to wciąż wystarczająca poprawa.
Aż 51% wszystkich używanych samochodów zarejestrowanych w ciągu ostatniego analizowanego okresu zostało do Polski sprowadzonych z innych krajów. Niestety, właśnie to może być główną przyczyną takich, a nie innych statystyk.
Według Matasa Buzelisa, eksperta motoryzacyjnego i dyrektora ds. komunikacji w carVertical, samochody poruszające się w handlu transgranicznym są nawet cztery razy bardziej narażone na oszustwa związane z licznikiem kilometrów. Kupujący powinni zachować szczególną ostrożność biorąc pod uwagę importowane pojazdy, ponieważ często mają one ukryte wady lub sfałszowaną historię. Innym negatywnym czynnikiem jest zaawansowany wiek kupowanych pojazdów. W Polsce wynosi on średnio 10,7 lat.
Podobnie jak w poprzednich latach, najbardziej przejrzystym rynkiem samochodów używanych wśród wszystkich krajów uczestniczących w badaniu była Wielka Brytania. Tylko 2,1% samochodów miało tam sfałszowany przebieg, a 17,8% jakieś uszkodzenia odnotowane na koncie. W przeciwieństwie do Europy kontynentalnej, w Wielkiej Brytanii przeważają samochody z kierownicą po prawej stronie, które poruszają się po kraju przez cały okres eksploatacji, a tylko 2% skontrolowanych pojazdów pochodzi z importu. W pierwszej piątce najbardziej przejrzystych krajów znalazły się również Włochy, Szwajcaria, Niemcy i Szwecja.
„Nabywcy samochodów w Europie Zachodniej i Skandynawii są mniej narażeni na oszustwa związane z przebiegiem lub ukrytymi wadami. Bardziej rygorystyczne przepisy gwarantują, że kupujący mogą bardziej ufać historii i jakości pojazdu” – mówi Matas Buzelis ekspert motoryzacyjny i dyrektor ds. komunikacji w carVertical.
Wśród krajów Europy Wschodniej tylko Słowenia zdołała przebić się do pierwszej dziesiątki, zajmując 10. miejsce.
Największą liczbę przypadków oszustw związanych z przebiegiem wśród krajów europejskich odnotowano na Łotwie (11,1%) i Ukrainie (9,6%). Największy odsetek uszkodzonych samochodów odnotowano w Polsce (62,1%) i na Słowacji (60,5%).
Najmniej przejrzystymi krajami w badaniu były Ukraina, Łotwa, Litwa, Rumunia i Estonia. Rynki te zajęły również najniższe pozycje w ubiegłym roku. Wysoki odsetek samochodów ze sfałszowanym przebiegiem i uszkodzeniami, starzejąca się flota pojazdów oraz wysokie wskaźniki importu przyczyniają się do tego, że rynki te są uważane za wysoce nieprzejrzyste i ryzykowne.
„Sytuacja na wschodnioeuropejskim rynku samochodów używanych pozostaje niezmieniona. Ponieważ tylko nieliczni oszuści są karani za fałszowanie przebiegu lub ukrywanie wad, ta szkodliwa praktyka prawdopodobnie utrzyma się dłużej” – podsumowuje Matas Buzelis ekspert motoryzacyjny i dyrektor ds. komunikacji w carVertical.
Źródło: carVertical