Biznes na Ukrainie wobec konfliktu z Rosją | MOTOFAKTOR

Biznes na Ukrainie wobec konfliktu z Rosją

Wojna między Ukrainą i Rosją znacząco utrudniła polskim firmom prowadzenie tam biznesu, co nie ominęło również branży motoryzacyjnej.

Wojny zawsze powodowały straty również ekonomiczne, co dziś w dobie globalizacji jest szczególnie odczuwalne. Na terenie Ukrainy, jak i Rosji nie brakuje firm zagranicznych, w tym tych z Polski, które prowadzą tam swoje filie i w związku z obecną sytuacją znalazły się w trudnym położeniu. Dobrym tego przykładem jest firma MB Pneumatyka.

 

Sytuacja zbrojna pomiędzy Rosją i Ukrainą jest realnym zagrożeniem dla branży automotive, dla której oba rynki stanowiły odpowiednio bardzo duży i duży potencjał. Po raz kolejny zagrożony jest łańcuch dostaw, który nie podniósł się całkowicie po załamaniu z 2020 roku. Dlatego bacznie obserwujemy rozwój wydarzeń, a także analizujemy możliwe scenariusze dotyczące sankcji.

 

Jedynym z planów MB Pneumatyka było między innymi zwiększenie zaangażowania na rynku rosyjskim w 2022 roku. Konflikt na Ukrainie postawił nasze dalsze działania pod znakiem zapytania. Zdajemy sobie sprawę, że wielu producentów korzysta z dostaw np. przewodów czy mosiądzu z Rosji. W MB Pneumatyka korzystamy ze dostawców niezależnych. Zdaję sobie jednak sprawę, że eskalacja konfliktu na Ukrainie może mieć w dłuższej perspektywie negatywny wpływ na światową gospodarkę. Nałożone na Rosję sankcję, przerwanie łańcucha dostaw czy trudności komunikacyjne na szlaku Ukraina i Azja – to według mnie tylko niektóre problemy, które mogą dotknąć producentów.

 

W chwili obecnej skupiamy naszą największą uwagę na pomocy naszym pracownikom pochodzenia ukraińskiego oraz ich najbliższych, a także partnerom biznesowym działającym na obszarze objętym konfliktem zbrojnym. Staramy się być dla nich możliwie największym wsparciem w tych trudnych chwilach – powiedziała Małgorzata Bieniaszewska, założycielka MB Pneumatyka.

 

Widać więc wyraźnie, że prowadzenie biznesu za naszą wschodnią granicą uległo znaczącym utrudnieniom.

 

W związku z powyższym zwróciliśmy się z najważniejszymi w naszej ocenie pytaniami prawnymi dla polskich przedsiębiorców prowadzących biznes w Ukrainie i/lub w Rosji do kancelarii Axelo Ostrowski Domagalski i Wspólnicy sp. k. Odpowiedzi na nie udzielili nam:

 

  • mec. Katarzyna Matyja – adwokat Kancelarii Axelo;
  • mec. Tomasz Bek – radca prawny i Partner w Kancelarii Axelo.

Na co uważać prowadząc obecnie interesy na Ukrainie?

Eskalacja konfliktu i jego nieprzewidywalność powodują, że relacje gospodarcze z kontrahentami z Ukrainy mogą układać się w różny sposób, w zależności od dalszego rozwoju zdarzeń. Według aktualnych doniesień większość przedsiębiorstw Ukraińskich zlokalizowanych na obszarach niedotkniętych bezpośrednio działaniami wojskowymi podtrzymuje działalność, choćby w ograniczonym zakresie, część z nich zgłasza gotowość do przeniesienia działalności w bardziej bezpieczne miejsce. Uwzględnić jednak należy, w szczególności to, że w obrębie całego kraju ogłoszony został stan wojenny i pobór do wojska rezerwistów. Choć w świetle obecnych i rozwijających się wydarzeń kwestie te schodzą na dalszy plan, to z prawnego punktu widzenia przyjęte rozwiązania umożliwiają nakładanie także na przedsiębiorców określonych ograniczeń, takich jak m.in.:

 

  • wprowadzenie pracy obowiązkowej dla osób pełnosprawnych nie zajmujących się pracą w dziedzinie obronności i dziedzinie zapewnienia środków do życia ludności i które nie są zarezerwowane dla przedsiębiorstw (dla takich osób zostaje zachowane poprzednie miejsce pracy (stanowisko);
  • wykorzystanie zasobów pracy przedsiębiorstw, instytucji i organizacji – wszystkich form własności – na potrzeby obronności, zmiany sposobu ich pracy, inne zmiany w działalności produkcyjnej, a także zmiany warunków pracy zgodnie z przepisami prawa pracy;
  • przymusowe zajęcie mienia we własności prywatnej lub komunalnej, a także mienia przedsiębiorstw państwowych, państwowych stowarzyszeń gospodarczych na potrzeby państwa. Przymusowe przejęcie mienia wiąże się z uprzednim lub późniejszym pełnym zwrotem jego wartości;
  • ustanowienie specjalnego reżimu wjazdu i wyjazdu, ograniczenia swobody przemieszczania się, a także ruchu pojazdów.

 

Nie sposób również pominąć implikacje pozaprawne jak choćby przerwanie łańcuchów dostaw, zakłócenia czy wstrzymanie działalności operacyjnej, ograniczenia w handlu etc.

Jakie problemy można obecnie napotkać wykonując umowy handlowe?

Najbardziej oczywistym skutkiem jest bezpośrednie przełożenie obecnej sytuacji na działalność operacyjną i handlową. Z uwagi na zakłócenie czy przerwanie dostaw, działalność handlowa może być ograniczona. W okolicznościach konfliktu zbrojnego działalność handlowa – poza działalnością obejmującą handel detaliczny produktami podstawowej potrzeby (np. żywność, woda) na obszarach objętych działaniami zbrojnymi może być w istocie niemożliwa. Poza obszarem prowadzenia działalności bezpośrednio dotkniętym walkami, problemy mogą obejmować przede wszystkim trudności logistyczne, problemy z rozliczeniami finansowymi, problemy z importem, znoszenie np. kredytów kupieckich. Jednocześnie, należy pamiętać, że z perspektywy konsekwencji prawnych, przyczyny niewywiązywania się przez kontrahentów ze zobowiązań gospodarczych, jeśli swoje źródło będą miały w eskalującym konflikcie, mogą być traktowane jako siła wyższa, a co za tym idzie, mogą zwalniać stronę niewywiązującą się z umowy, z odpowiedzialności.

Czy warto zawierać nowe umowy?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Trzeba mieć na względzie, że jednym z istotniejszych elementów towarzyszących podjęciu decyzji o zawarciu umowy, a więc decyzji o przyjęciu na siebie określonego zobowiązania (np. dostarczenia towarów) jest ocena ryzyka związanego z nawiązywaną współpracą. W przypadku konfliktu na linii Ukraina – Rosja, poza oczywistym ryzykiem związanym z działaniami wojennymi, dodatkowym ryzykiem jakie należy uwzględniać, może być także brak stabilności otoczenia prawnego. Ponadto, przy podejmowaniu takiej decyzji, należy pamiętać, że jeśli strony zawarłyby umowę w okolicznościach trwającego konfliktu zbrojnego, to trudno byłoby się im na powoływać na przesłankę wspomnianej już siły wyższej jako przesłanki niewywiązania się z umowy (oczywiście o ile strony tego dodatkowo nie doprecyzują). Co więcej, decydując się na zawarcie umowy, przedsiębiorcy z branży automotive powinni także szczególną wagę przykładać do aspektów związanych z możliwym przerwaniem łańcucha dostaw i dostępnością surowców, w tym pochodzenia rosyjskiego. Jednocześnie, w razie podjęcia decyzji o zawarciu umowy, trzeba pamiętać o tym, by w sposób szczególnie ostrożny ułożyć stosunek zobowiązaniowy i wspólnie z kontrahentem uzgodnić taki sposób i możliwości wykonywania zobowiązań, w tym – realizowania dostaw czy zasady płatności, które umożliwią każdej ze stron wywiązanie się ze swoich obowiązków, pomimo utrudnień.

Czy mogą wystąpić problemy z dostawą towarów?

Jak najbardziej dostawy mogą być opóźnione lub wstrzymane. Efekt taki wywołać mogą niedobory pracowników, wywołane poborem rezerwistów, czy dalsze restrykcje nakładane w związku z ogłoszeniem stanu wojennego. Również sytuacje na granicach, mogą powodować opóźnienia. Rzeczywiste możliwości realizacji dostaw będą jednak uzależnione od rozwoju działań zbrojnych i zakresu terytorialnego konfliktu.

Czy mogą pojawić się problemy w płatnościach?

W odniesieniu do płatności w relacjach z kontrahentami z Ukrainy Narodowy Bank zgodnie z Uchwałą NBU № 577 z 23.12.2003 (z późniejszymi zmianami) ma prawo decydować o ograniczeniu, zawieszeniu płatności bezgotówkowych w bankach, które są zarejestrowane (lub posiadają odrębne jednostki) na terenach, w których wprowadzono stan wojenny (tj. na całej Ukrainie). Również NBU w stanie wojennym ma prawo nałożyć ograniczenia na wypłaty gotówki przez przedsiębiorstwa, organizacje, osoby fizyczne – przedsiębiorców oraz ludność z rachunków bieżących i depozytowych. Nie można wykluczyć, że w zależności od rozwoju sytuacji, ograniczenia będą stosowane i mogą wpływać na możliwość dokonywania płatności w relacjach z kontrahentami Ukraińskimi. Jeśli zaś chodzi o transakcje płatnicze z kontrahentami z Rosji, to w tym zakresie wpływ będzie wywierać nałożona na Rosję sankcja związana z odcięciem od systemu SWIFT – w tym zakresie należy spodziewać się, że czas obsługi transakcji finansowych zostanie znacznie wydłużony.

Jakie kroki prawne można podjąć, jeśli jakiś kontrahent ukraiński/rosyjski nie wywiąże się z umowy?

Pierwszym rozwiązaniem jakie się nasuwa to próba uwzględnienia okoliczności w jakich ten kontrahent się znalazł i znalezienia wspólnego rozwiązania. Wachlarz działań jest tutaj w istocie uzależniony od uzgodnienia stron. Możliwe jest choćby darowanie części należności lub dostarczenie towaru pomimo zapłaty, a także zmniejszenia ceny, odroczenia terminu płatności, udzielenie kredytu kupieckiego. W przypadku braku porozumienia należy wyjść od weryfikacji treści umowy zawartej z kontrahentem, w celu ustalenia rozwiązań jakie są w niej przewidziane na wypadek nienależytego wykonania, bądź niewykonania umowy. Chodzi tu przede wszystkim o konsekwencje w postaci kar umownych, rozwiązania umowy, wykonania zastępczego. Jeśli umowa takie sankcje przewiduje, dopuszczalne będzie ich podjęcie. W pozostałym zakresie, ewentualne kroki prawne możliwe do podjęcia, należy ustalić w oparciu o powszechnie obowiązujące przepisy prawa – w zależności od tego jakiemu reżimowi prawnemu poddany został stosunek umowny. Jednocześnie, realizując zobowiązania, które obarczone są ryzykiem ich niewykonania po którejkolwiek ze stron, warto pamiętać o potencjalnym ryzyku sporu, który może zaistnieć w przyszłości, w tym sądowego. W celu przygotowania się na taką ewentualność należy gromadzić materiały pozwalające w przyszłości udowodnić przed sądem, jakie były przyczyny odpowiadające za potencjalne naruszenia umowy po którejkolwiek ze stron.

 

Widzimy zatem, że jakieś wyjścia z sytuacji są możliwe, jednak w dobie wojny wszystko jest możliwe i niebawem być może trzeba będzie szukać innych sposobów na to, żeby wyjść z tego wszystkiego obronną ręką. Pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja szybko ulegnie zmianie na lepsze.

 

materiał powstał dzięki współpracy z Polską Grupą Motoryzacyjną, która zrzesza polskich dostawców z branży motoryzacyjnej oraz kancelarią Axelo Ostrowski Domagalski i Wspólnicy sp. k.

Zapisz się na newsletter główny

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

To był tydzień!

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Strefa Ciężka

Chcę otrzymywać wiadomości e-mail (W każdej chwili możesz zrezygnować z subskrybcji).

 

Subscribe to our newsletter

Send me your newsletter (you can unsubscribe at any time).