BMW Serii 5 E60 to samochód, o którym przed laty marzyło sporo osób. Ta przestronna, luksusowa i dająca sporo frajdy z jazdy limuzyna teraz kosztuje bardzo rozsądne pieniądze. Niestety utrzymanie takiego samochodu nie należy do tanich. Co warto wiedzieć przed zakupem tego modelu?
BMW Serii 5 E60 zadebiutowało na rynku w 2003 roku, na początku tylko jako sedan. W roku 2004 do oferty dołączyło przestronne kombi E61, o marketingowej nazwie Touring.
Rok 2007 to czas zmian dla tego modelu. Właśnie wtedy auto przeszło facelifting – E60 LCi. Przemodelowano zderzaki, klapę bagażnika oraz tylne lampy i reflektory, ale w bardzo dyskretny sposób. Pojawiło się też kilka subtelnych zmian we wnętrzu. Nowe wzory kierownicy, inny wybierak dźwigni zmiany biegów oraz wewnętrzne uchwyty drzwi i nieco przemodelowane boczki drzwi.
Od tego czasu, w niezmienionej formie, auto produkowano do 2009 roku. Wtedy też zaprezentowano następcę auta, oznaczonego jako F10. Produkcja ruszyła rok później.
Wybór silników w samochodach BMW przyprawia o zawrót głowy. Dlatego warto podzielić je na grupy. Podstawowa 4-cylindrowa jednostka benzynowa to 520i (170 KM). To motor z rodziny N43 z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Z powodu awarii wtryskiwaczy, może dojść tutaj do wypalenia dziur w tłokach czy rozrzedzenia oleju i zatarcia silnika. Lepiej go unikać.
Zdecydowanie najmniej problemów przysparzają znane jeszcze z poprzednika E39 motory 6-cylindrowe z rodziny M54. Jednostka ta występuje w odmianach: 520i (170 KM) – dostępna w latach 2003-2005, 525i (192 KM) oraz 530i (231 KM). Jedyny problem tych silników to nadmierne zużycie oleju, ale to zwykle pojawia się dopiero przy 300 000-400 000 km. Przyczyną są wadliwe pierścienie tłokowe. W skrajnych przypadkach motor wymaga remontu. Jednak mimo wszystko warto zakupić jedną z tych wersji.
Dostępne były jeszcze 6-cylindrowe silniki N52, w odmianach: 523i (177 KM), 525i (218 KM) oraz 530i (272 KM). Roczniki 2005 są dość trwałe, niestety w późniejszym okresie pojawiają się problemy z zacierającymi się popychaczami zaworowymi. Oprócz tego, w wersji 525i montowano wadliwe tłoki, które doprowadzały do zacierani się tej jednostki. Najbardziej godna polecenia jest wersja 530i z 2005 roku. Trzeba pamiętać też o dość drogiej elektrycznej pompie wody, która kosztuje ponad 1200 złotych.
Po liftingu wprowadzono 6-cylindrowe silniki N53. Ich największą bolączką są delikatne wtryskiwacze, za komplet trzeba zapłacić kilka tysięcy złotych. Jednostki z tej rodziny były dostępne w wersjach: 523i (190 KM), 525i (218 KM) – w latach 2007-2009 oraz w odmianie 530i (272 KM). Tu również jest wspomniana wcześniej elektryczna pompa wody.
Bardziej wymagający mają do wyboru podwójnie doładowane R6 z rodziny N54. Silnik ten generuje moc 306 KM i był oferowany jako 535i. W tym przypadku również trzeba liczyć się z wysokimi kosztami napraw. Nietrwałe są tu również wtryskiwacze – ich komplet to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Silnik ten ma dwie turbosprężarki – ich naprawa to kolejne tysiące złotych. Do tego trzeba dorzucić jeszcze elektryczną pompę wody. W tym przypadku jest jeszcze droższa i może kosztować od około 1600 do 2000 złotych.
Prawdziwą wisienką na torcie są jednak motory N62, czyli V8-ki. Dostępne jako: 540i (306 KM), 545i (333 KM) oraz 550i (367 KM). Mają świetne osiągi, ale ich obsługa serwisowa nie należy do tanich. Wymiana rozrządu to kilkadziesiąt tysięcy złotych. Często uszkodzeniu ulega w nich magistrala wodna za około tysiąc złotych. Trzeba się też liczyć z koniecznością wymiany uszczelniaczy zaworowych, te również kosztują kilka tysięcy złotych. Podobnie będzie kosztowało uszczelnienie silnika. V8-ki z czasem lubią przeciekać. Problemy zaczynają się już przy około 200 000 km.
W BMW Serii 5 E60 były dostępne trzy grupy diesli, z rodzin silników M47, N47 oraz M57. W tym pierwszym przypadku – M47 – mamy do czynienia z 4-cylindrowym silnikiem 2-litrowym o mocy 163 KM. Był dostępny jako 520d. Ta jednostka jest z jednej strony chwalona, z drugiej zdarzają się przypadki zacierania panewek przy przebiegach powyżej 300 000 km.
Diesel N47 również ma 4 cylindry, to jednak nowsza konstrukcja. Dostępna jako 520d, ale o mocy 177 KM. Choć była też wersja flotowa. Ta miała 163 KM. W tym przypadku, trzeba pogodzić się z koniecznością wymiany rozrządu i to co około 100 000 km. Taka operacja kosztuje w przybliżeniu 4000 złotych. Zdarzają się też problemy z wtryskiwaczami. Ich wymiana to koszt kolejnych tysięcy złotych.
Dobrą opinią cieszą się jednostki 6-cylindrowe M57. Występują w wersjach: 525d (163, 177, 197 KM), 530d (218, 231, 235 KM), a także w podwójnie doładowanej odmianie 535d o mocy 286 KM. Najbardziej godna uwagi jest jednostka 530d o mocy 218 KM, z pierwszych lat produkcji. W zdecydowanej większości przypadku, już po 200 000 km, trzeba będzie jednak wymienić rozrząd. Koszt takiej operacji to kilka tysięcy złotych. Mimo wszystko 6-cylindrowe diesle cieszą się na rynku dobrą opinią. Szczególnie te przedliftowe.
Wbrew obiegowej opinii, BMW Serii 5 E60 to dość solidna konstrukcja. Oczywiście poza faktem, że lwią część kosztów utrzymania stanowią usterki w silnikach. Zawieszenie jest trwałe, ale trochę droższe w naprawie niż w popularnych autach.
Najwięcej problemów przysparza przekładnia kierownicza ACTIV STEERING ze zmienną siłą wspomagania. Dostępna jest tylko w ASO za ponad 10 000 złotych, próżno szukać jej zamienników. Używki często są w słabym stanie. Na szczęście to opcja, która nie występowała we wszystkich egzemplarzach. Jej obecność w danym egzemplarzu można sprawdzić na podstawie numeru VIN.
Spotykane są również drobne usterki elektroniki, ale te dość łatwo można naprawić przy zastosowaniu części używanych. Spotykane są też awarie automatycznej skrzyni biegów. Te mogą pojawić się przy około 300 000 km. Jej naprawa to kilka tysięcy złotych.
BMW Serii 5 E60 pomimo upływu lat nadal świetnie wygląda. Rewelacyjnie się prowadzi i zapewnia sportowe emocje. To między innymi za sprawą dynamicznych silników. Oferuje też bardzo bogate wyposażenie. Niestety jednostki napędowe, szczególnie te zaniedbane z dużymi przebiegami, mogą skutecznie wydrenować portfel właściciela takiego auta.
Zakup tego modelu to nie wszystko, trzeba mieć jeszcze 10 000 złotych na ewentualne naprawy. W przypadku jednostek V8 nawet 15 000 złotych. Warto szukać zadbanych egzemplarzy ze Szwajcarii, Niemiec czy z Japonii. Stan i realny przebieg mają tutaj kluczowe znaczenie.
Polecamy także:
„Toyota Yaris 2. generacji – najczęstsze usterki”
„Audi A4 B7 – najczęstsze usterki„
„BMW Serii 3 E90 – najczęstsze usterki„
„Volkswagen Golf 5 – najczęstsze usterki”
„Škoda Octavia 2 – najczęstsze usterki”
„Opel Insignia A – najczęstsze usterki„
„Dacia Duster 1. generacji – najczęstsze usterki„
„Peugeot 508 generacji 1. – najczęstsze usterki„
„Ford Focus Mk3 – najczęstsze usterki„
„Honda Civic 8. generacji – najczęstsze usterki„
„Toyota Avensis T27 – najczęstsze usterki„
„Renault Clio 3 – najczęstsze usterki”
„Fiat Bravo 2. generacji – najczęstsze usterki”
„Nissan Qashqai 1. generacji – najczęstsze usterki„
„Mazda 6 drugiej generacji – najczęstsze usterki„
Zdjęcia: BMW