Komisja Europejska zakończyła dochodzenie antysubsydyjne i zdecydowała o nałożeniu na okres pięciu lat ostatecznych ceł wyrównawczych na import pojazdów elektrycznych zasilanych bateriami (BEV) z Chin. Dochodzenie wykazało, że producenci BEV w Chinach korzystają z ogromnych dotacji rządowych, co zagraża producentom BEV z UE. Cła wejdą w życie następnego dnia po publikacji decyzji w Dzienniku Urzędowym.
Równolegle UE i Chiny nadal pracują nad znalezieniem alternatywnych rozwiązań zgodnych z wytycznymi Światowej Organizacja Handlu (WTO). Komisja deklaruje, że jest otwarta na negocjowanie wysokości ceł z indywidualnymi eksporterami, co jest dozwolone na mocy przepisów UE i WTO.
Chińscy producenci będą podlegać następującym cłom wyrównawczym:
Pozostałe przedsiębiorstwa współpracujące z KE podczas dochodzenia, będą podlegać cłu w wysokości 20,7%. Po wniosku o przeprowadzenie indywidualnego dochodzenia, Tesla zapłaci cło w wysokości 7,8%. Wszystkie pozostałe niewspółpracujące przedsiębiorstwa zapłacą 35,3%. Jednocześnie tymczasowe cła nałożone na import pojazdów elektrycznych z Chin 4 lipca 2024 r. nie zostaną pobrane.
„UE pozostaje światowym liderem w zakresie otwartego, sprawiedliwego handlu opartego na zasadach. Jesteśmy otwarci na konkurencję, także w sektorze pojazdów elektrycznych, ale musi ona opierać się na uczciwych zasadach i zapewniać równe warunki działania dla wszystkich. Przyjmując te proporcjonalne i ukierunkowane środki po rygorystycznym dochodzeniu, bronimy uczciwych praktyk rynkowych oraz europejskiego przemysłu. Jednocześnie pozostajemy otwarci na alternatywne rozwiązanie, które skutecznie rozwiązywałoby zidentyfikowane problemy i było zgodne z zasadami WTO” – powiedział Valdis Dombrovskis, komisarz ds. handlu UE.
Importerzy mogą wystąpić o zwrot cła, jeśli uważają, że ich producent eksportujący nie jest subsydiowany lub jeśli ich margines subsydiów jest niższy od ceł zapłaconych przez importerów. Taki wniosek powinien być odpowiednio uzasadniony i poparty odpowiednimi dowodami.
Tymczasem Chiny wywierają presję na swoich producentów samochodów, aby wstrzymali ekspansję w Unii Europejskiej z powodu eskalacji konfliktu handlowego o pojazdy elektryczne. Jak podaje AutomotiveNews China, Pekin nakazuje producentom wstrzymać aktywne poszukiwania miejsc produkcji w regionie i podpisywanie nowych umów, a także ogólnie zachować wzmożony spokój.