Kontrole drogowe z użyciem mobilnej stacji diagnostycznej dolnośląskiej ITD przeprowadzili w piątek (11 czerwca) inspektorzy z Legnicy. W jednym z pojazdów różnica siły hamowania kół na tylnej osi wynosiła blisko 90%. Przewód powietrzny biegnący do siłownika został przecięty. Żeby nie było ubytku powietrza z układu pneumatycznego jedna część przewodu została zagięta i ściśnięta opaską zaciskową. Po chwili postoju, pod silnikiem pojazdu utworzyła się też spora plama oleju. Z kolei dwa dni wcześniej, w innym kontrolowanym pojeździe, inspektorzy stwierdzili brak siły hamowania na lewym, tylnym kole. Dotyczyło to hamulca roboczego i postojowego.
W trakcie kontroli pojazdów inspektorzy stwierdzili, że trzy pojazdy nie zostały poddane okresowym badaniom technicznym. Za brak wymaganych badań technicznych i ujawnione usterki zatrzymali dowody rejestracyjne pojazdów. Za zaniedbania odpowiedzialność finansowa grozi teraz przewoźnikom i osobom zarządzającym transportem w firmach. Wobec nich zostaną wszczęte postępowania administracyjne.
Źródło: GITD