Od lat marki opon dzielone są na segmenty: premium, klasę średnią i produkty budżetowe. Choć rezygnując z opon uznanych, renomowanych marek na rzecz tanich “chińczyków” można zaoszczędzić nawet 50 proc., to i tak klienci podchodzą do tematu dość konserwatywnie, co pokazują dane przekazane nam przez firmę Continental. Continental jako grupa ma w swoim portfolio nie tylko markę własną, ale m.in. ogumienie marek Barum, Viking czy Uniroyal.
Z niezbyt precyzyjnych danych sprzedażowych na przestrzeni dwóch ostatnich lat wynika, że w roku 2024 rośnie i to znacząco udział marek premium (nie tylko w Grupie Continental) dynamicznie rośnie zarówno w rynku opon zimowych, całorocznych jak i letnich. Najbardziej widać to w grupie opon zimowych i całorocznych, gdzie kierowcy ceniący sobie bezpieczeństwo przywiązują więcej uwagi do marki.
Co interesujące, znacząco rośnie rynek opon całorocznych, choć to akurat wiemy już od kilku lat. Tu jednak istotna informacja – rośnie także rynek opon zimowych, a spada wyłącznie sprzedaż ogumienia letniego.
„Rynek opon zimowych w Polsce od lat jest największym segmentem, co potwierdza, że Polacy nadal preferują specjalne ogumienie na zimowe warunki. Nie można natomiast przeoczyć dynamicznego wzrostu zainteresowania oponami całorocznymi. W ciągu ostatnich pięciu lat sprzedaż opon wielosezonowych w Polce podwoiła się” – mówi Cyprian Osowski, Dyrektor Marketingu Continental Opony Polska.
W wyniku sprzedaży nowych samochodów na dużych obręczach kół, w grupie opon zimowych widać dynamiczny wzrost sprzedaż ogumienia typu Ultra High Performance (UHP), tzw. o wysokich osiągach. Są montowane do aut o dużej mocy i SUV-ów. Ten segment (UHP) podwoił się w ciągu ostatnich 5 lat. Również opony całoroczne coraz częściej sprzedaje się jako UHP, w szczególności Premium UHP.
Źródło: Continental