Norma Euro to zbiór regulacji określających dopuszczalne poziomy emisji spalin dla pojazdów sprzedawanych w Europie. Obecnie dla większości z nas nie ma ona znaczenia, dotyczy bowiem właścicieli pojazdów ciężarowych. Jest jednak wyjątek, gdy już teraz „Euro” wpływa na koszt użytkowania pojazdu osobowego. Dzieje się tak w przypadku aut ciągnących przyczepy, jeśli dopuszczalna masa całkowita (DMC) zestawu przekracza 3,5 t. Stawka opłaty elektronicznej za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami oraz drogami krajowymi zależy nie tylko od dopuszczalnej masy, ale również od klasy emisji pojazdu.
Dla przykładu, właściciel starszego samochodu spełniającego normę Euro 2 wyda aż 0,48 zł za każdy przejechany kilometr drogi ekspresowej lub autostrady i 0,39 zł za pozostałe drogi krajowe. Gdyby samochód spełniał normę Euro 5 lub nowszą, stawka spada o połowę – odpowiednio do 0,24 zł (drogi klasy A i S) oraz 0,20 zł (pozostałe trasy).
Już pod koniec 2023 r. dla wielu kierowców norma Euro stała się dość ważna. To wszystko za sprawą powstawania Stref Czystego Transportu (SCT), czyli wyznaczonych obszarów, na których dozwolone jest poruszanie się tylko pojazdów spełniających określone standardy. Zazwyczaj dotyczące emisji spalin.
„W Polsce Strefy Czystego Transportu budzą spore kontrowersje, ale należy pamiętać, że tego typu rozwiązania mają obecnie zastosowanie już w 320 lokalizacjach w Europie. Najwięcej z nich można znaleźć we Włoszech i Niemczech. W innych krajach Europy Zachodniej, głównie w największych aglomeracjach, znajduje się kilka, a czasem nawet kilkanaście stref czystego transportu” – mówi Matas Buzelis, dyrektor ds. komunikacji w carVertical i ekspert motoryzacyjny.
Do grudnia 2021 roku polskie przepisy prawne nie pozwalały lokalnym władzom regulować ruchu pojazdów na podstawie ich emisji i rodzaju napędu. Po zmianie ustaw trzy miasta – Kraków, Wrocław i Warszawa – jako pierwsze zaproponowały wprowadzenie stref czystego transportu. Najbardziej zaawansowany jest Kraków i Warszawa, gdzie strefy mają zacząć działać już 1 lipca 2024 roku. Również w 2024 r. do tego grona dołączy Wrocław. Przygotowania do wprowadzenia SCT rozpoczęły również Gliwice, Gdańsk, Katowice, Lublin, Łódź, Rybnik, Rzeszów, Szczecin, Toruń, Włocławek.
Nierespektowanie obostrzeń wprowadzanych przez miejskich włodarzy będzie oznaczało mandat – 500 zł. Kto nie wjedzie do strefy?
W przypadku wjazdu do Krakowa (SCT ma objąć całe miasto), od 1 lipca 2024 r. będą obowiązywać pierwsze wymogi dla Strefy Czystego Transportu. Pełne przepisy wejdą w życie dwa lata później, od 1 lipca 2026 r. Do SCT będą mogły wjeżdżać jedynie pojazdy spełniające określone w uchwale kryteria, bez względu na rodzaj silnika: benzynowy, wysokoprężny, hybrydowy czy z instalacją LPG. Warunkiem będzie zgodność z normami emisji spalin. Do 30 czerwca 2026 r. auta zarejestrowane przed 1 marca 2023 r. będą miały łagodniejsze ograniczenia:
Od 1 lipca 2026 r. (w przypadku mieszkańców Krakowa od 2029 r.) pojazdy będą musiały spełniać następujące wymogi:
Uwaga! Auta zarejestrowane po 1 marca 2023 r. będą musiały już od 1 lipca 2024 r. spełniać normy, które zostaną wprowadzone dla pozostałych samochodów od 2026 r.
Zgodnie z uchwałą, właściciele pojazdów, którzy najpóźniej 1 stycznia 2023 r. ukończyli 70 lat, nie zostaną objęci wymaganiom strefy. Oznacza to, że osoby urodzone w roku 1952 i wcześniej będą swobodnie korzystały ze swoich samochodów w Krakowie. Również osoby poruszające się pojazdami ze znacznikami niepełnosprawności będą zwolnione z zakazu. Przewidziano także wyjątki dla pojazdów specjalnych, takich jak przeznaczone do czyszczenia dróg, odśnieżania, food trucki, bankowozy, pojazdy pomocy drogowej i karawany pogrzebowe. Pojazdy oznaczone jako „pogotowie techniczne/warsztat” w dokumentacji rejestracyjnej będą miały zezwolenie na swobodny wjazd do krakowskiej SCT. Ponadto, motocykle oraz pojazdy zabytkowe są wyłączone spod wymogów strefy.
Na ostateczny kształt przepisów trzeba jednak poczekać, ponieważ uchwała została zaskarżona.
Również od lipca 2024 r. w Warszawie zostanie utworzona strefa. Ta, w odróżnieniu od Krakowa nie obejmie całego miasta, a jedynie centrum stolicy. Reforma będzie jednak przebiegała dłużej, a kolejne obostrzenia zostały podzielone na pięć etapów.
Począwszy od 1 lipca 2024 roku, pojazdy będą musiały spełniać następujące kryteria:
Począwszy od 2026 roku – czyli w ramach drugiego etapu, który w przypadku mieszkańców Krakowa zacznie obowiązywać od 2029 r. – pojazdy będą podlegać następującym wymaganiom:
W 2028 r., czyli w trzecim etapie:
W czwartym etapie, czyli od 2030 r.:
W ostatnim, piątym etapie, czyli począwszy od 2032 roku, pojazdy będą musiały spełniać następujące kryteria:
Do SCT w Warszawie będą mogły wjeżdżać odpowiednio oznaczone pojazdy, którymi poruszają się osoby niepełnosprawne. Zgodnie z omawianą uchwałą Rady Miasta, wyjątkami będą objęte także pojazdy specjalne, historyczne oraz motocykle. Dodatkowy wyjątek będzie wprowadzony dla osób, które przed 1 stycznia 2024 roku były właścicielami swoich pojazdów i do końca 2023 roku ukończyły 70 lat.
Mieszkańcy obszaru strefy czystego transportu, którzy płacą podatki w Warszawie, będą zwolnieni z obowiązku spełniania wymogów strefy na dwóch pierwszych etapach jej wprowadzania. Regulacje SCT zaczną ich dotyczyć od stycznia 2028 roku, kiedy stracą możliwość używania pojazdów z silnikiem Diesla starszych niż 13 lat oraz pojazdów benzynowych starszych niż 22 lata. Dodatkowo, każdy będzie mógł wjechać do SCT cztery razy w ciągu roku kalendarzowego, niezależnie od spełniania norm emisji spalin przez pojazd.
Nawet jeśli nie planujemy wjeżdżać do SCT, norma emisji spalin powinna nas zainteresować. Pamiętajmy, że polski rząd zawarł w Krajowym Planie Odbudowy (KPO) dwa istotne kroki w ramach reformy „Wzrost wykorzystania transportu przyjaznego dla środowiska”.
„Zgodnie z KPO, do końca 2024 roku w Polsce ma być wprowadzona lub zwiększona opłata rejestracyjna. Nie będzie ona obowiązywała na wszystkie samochody, lecz jedynie na nowe pojazdy po raz pierwszy zarejestrowane w Polsce lub te przerejestrowane po zmianie właściciela. Natomiast podatek od posiadania wszystkich pojazdów spalinowych ma zostać wprowadzony do połowy 2026 roku” – mówi Buzelis.
W tej chwili brak jest szczegółów, a tym bardziej stawek opłat, nie zmienia to jednak faktu, że szczególnie posiadacze starszych aut będą musieli liczyć się z wydatkami.
Jeśli w dowodzie rejestracyjnym pojazdu brakuje adnotacji o Euro i użytkownik chce dowiedzieć się jaka norma Euro dotyczy konkretnego pojazdu, można skorzystać z platformy historiapojazdu.gov.pl lub aplikacji „mObywatel” (w sekcji 'Historia pojazdu’). Informacje dotyczące normy Euro można również określić na podstawie roku produkcji pojazdu.
Poniżej przedstawiamy, które normy Euro obejmują samochody osobowe w zależności od daty produkcji:
Źródło: carVertical