Z punktu widzenia bezpieczeństwa układ hamulcowy jest zdecydowanie jednym z najważniejszych w samochodzie. Poza bezpieczeństwem ważny jest też komfort użytkowania. Na jego obniżenie mogą wpływać takie czynniki jak drgania czy piski pojawiające się w czasie hamowania oraz brak możliwości precyzyjnego dozowania siły hamowania. Aby uniknąć tych niekorzystnych zjawisk oraz zapewnić maksymalne bezpieczeństwo, to dokonując napraw hamulców musimy spełnić dwa podstawowe warunki – używać części zamiennych odpowiedniej jakości i postępować zgodnie z zaleceniami producenta.
Jedną z najczęstszych czynności serwisowych w obszarze układu hamulcowego jest wymiana współpracujących ze sobą elementów ciernych, czyli klocków i tarcz lub szczęk i bębnów hamulcowych. Dokonujący naprawy musi ocenić, czy wystarczy wymienić same klocki lub szczęki, czy np. konieczne będzie założenie także nowych tarcz lub bębnów.
Jako, że bębny hamulcowe zużywają się wolno i stosunkowo rzadko dokonujemy ich wymiany, to skupimy się na hamulcach tarczowych. Jeśli mechanik zakwalifikuje do wymiany i klocki i tarcze, to pojawia się pytanie, czy zastosować komplet pochodzący od jednego producenta, czy też klocki mogą pochodzić z jednej firmy, a tarcze z innej.
Jak łatwo się domyślić firmy produkujące zarówno klocki i tarcze (a takich jest większość) zalecają, aby montować zestaw pochodzący z ich oferty. Z kolei wielu użytkowników samochodów a także mechaników twierdzi, że jest to wyłącznie chwyt marketingowy mający zwiększyć zyski dostawcy części. Gdzie zatem tkwi prawda?
Na początek trzeba się przyjrzeć jak to wygląda podczas produkcji nowego samochodu w fabryce. Producent samochodu najczęściej sam nie produkuje części, lecz zamawia je u jakiegoś dostawcy.
Obecnie panuje tendencja, że u dostawców zamawia się nie pojedyncze części (np. klocki), lecz kompletny podzespół – w tym przypadku układ hamulcowy. Przed wprowadzeniem do masowej produkcji przeprowadza się oczywiście szczegółowe testy mające wykryć ewentualne wady i niedociągnięcia układu. Jeśli testy wypadną pozytywnie, to części trafiają do masowej produkcji.
Przykładowo jeden z wiodących producentów układów hamulcowych przeprowadza takie testy w Austrii na słynnej drodze prowadzącej na przełęcz Grossglockner. Testowy samochód zjeżdża z tej przełęczy i kierowca ciągle trzyma nogę na hamulcu poddając układ ekstremalnym obciążeniom termicznym. Taka jazda w codziennym ruchu nie jest zalecana, lecz pozwala wykryć ewentualne słabości układu. Zmiana jednego z ogniw układu (czyli zastosowanie klocków lub tarcz pochodzących od innego producenta) może spowodować, że układ będzie pracował nieco inaczej.
Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na pracę układu hamulcowego jest też skład okładziny ciernej stosowanej do produkcji klocków. Okładzina cierna może zawierać nawet czterdzieści różnych materiałów i oczywiście jej skład jest tajemnicą produkcyjną każdej firmy. Skład ten także jest dobierany pod kątem optymalnej współpracy z tarczą hamulcową.
Dość częstym i nieprzyjemnym objawem związanym z pracą układu jest piszczenie w czasie hamowania. Piszczenie to będące wynikiem drgań elementów układu jest zjawiskiem dość złożonym, mogącym mieć wielorakie przyczyny. Jedną z takich przyczyn może być zła współpraca klocka z tarczą. Producenci części układu hamulcowego także pod kątem jego wyeliminowania opracowują konstrukcję i skład materiałowy poszczególnych jego części. Z praktyki warsztatowej znane są przypadki, gdy nowe klocki zamontowane do samochodu bardzo głośno piszczały, a klocki innego producenta w tym samym samochodzie pracowały cicho. Z kolei te „piszczące” klocki w innym samochodzie pracowały cicho. Ewidentnie więc piszczenie było spowodowane złą współpracą klocka z tarczą.
Może się oczywiście zdarzyć, że z pewnych przyczyn (np. brak na magazynie u naszego dostawcy) nie możemy zamontować części od jednego producenta. Wtedy musimy wybrać kompromis w postaci zastosowania klocków i tarcz pochodzących od różnych dostawców. Ważne jest tylko, aby były to części o odpowiedniej i porównywalnej jakości. Taki zestaw na pewno nie będzie niebezpieczny. Są przecież często sytuacje, gdy wymieniamy same klocki nie wiedząc jakiego producenta tarcze zamontowane są w naprawianym samochodzie i musimy dokonać jakiegoś wyboru. Taki argument podadzą zapewne osoby będące zwolennikami teorii, że zalecenie montowania części układu hamulcowego pochodzących od jednego producenta ma podłoże wyłącznie marketingowe.
Jednak analizując przytoczone wcześniej argumenty można stwierdzić, że gdy wymieniamy komplet klocki + tarcze, to najbezpieczniej jest wybrać części pochodzące od jednego producenta. Takie postępowanie daje duże prawdopodobieństwo, że układ będzie pracował poprawnie zarówno pod względem termicznym jak i akustycznym. Ma to także pewne uzasadnienie ekonomiczne – przy doborze części kierujemy się przecież także ceną. Jeśli sięgamy po produkty z określonej półki cenowej, to cena zarówno cena klocków jak i tarcz będzie się w w jej granicach mieściła. Trochę bez sensu byłoby montowanie drogich tarcz i tanich klocków lub odwrotnie.