Każdego roku dochodzi do 413 tys. kolizji drogowych z uwagi na brak widoczności w martwym polu. Ginie w nich aż 160 tys. osób. Wskaźnik wypadków spowodowanych przez samochody ciężarowe rośnie o 14% rok do roku. W celu zapobiegania kolizjom z udziałem pieszych oraz rowerzystów UE uchwaliła rozporządzenie, które zobowiązuje kierowców do zmodernizowania swoich flot.
Aby sprostać nowym wymogom prawnym, już wkrótce właściciele ciężarówek w kolejnych regionach UE zostaną zobowiązani do zainstalowania w swoich pojazdach odpowiednich systemów do monitorowania strefy martwego pola. Rozwiązania te to najczęściej kamery zintegrowane z systemem czujników ultradźwiękowych, monitory kabinowe oraz sygnalizator skrętu ostrzegającego.
Standard Direct Vision (DVS) szczegółowo określa, jakie normy poziomu widoczności muszą spełnić pojazdy ciężarowe, żeby zostały dopuszczone do ruchu. Pojazdy są oceniane w pięciogwiazdkowej skali. Ciężarówka musi dostać minimum jedną gwiazdkę, aby kierowca otrzymał czasowe zezwolenie na poruszanie się po mieście. Kiedy termin zezwolenia upłynie, właściciel floty będzie zobligowany zainstalować dodatkowe elementy systemu bezpieczeństwa.
Wprowadzenia regulacji prawnych dotyczących martwego pola oczekuje również grupa europejskich miast z Berlinem i Paryżem na czele. Przedstawiciele grupy Eurocities domagają się od organów państwowych wprowadzenia DVS dla ciężarówek. Ich zdaniem zwiększy to bezpieczeństwo ruchu drogowego. Włodarze miast wskazują, że ciężarówki, które stanowią zaledwie 2% wszystkich pojazdów, odpowiadają za około 14% ofiar śmiertelnych na drogach. Nowe regulacje obowiązują już na terenie dwóch europejskich stolic – Londynu oraz Wiednia. Kierowcy pojazdów ciężarowych, którzy chcą wjechać do obu miast, są zobowiązani posiadać w swoich pojazdach monitoring martwego pola. Kierowcom, którzy nie spełnią tego wymogu, będą groziły wysokie kary pieniężne. Od czerwca przyszłego roku przepisy wejdą w życie w Berlinie oraz Paryżu.
Polsko-niemiecka firma Sternkraft Video Telematics opracowała system bezpieczeństwa, który spełnia wymogi Direct Vision Standard oraz zapewnia wiele dodatkowych innowacyjnych funkcjonalności, jak np. monitorowanie całego transportu, ochrona przed kradzieżami czy optymalizacja trasy i załadunków. Rozwiązanie będzie w czasie rzeczywistym analizować zachowanie kierowcy i bezpieczeństwo jego jazdy oraz wspomoże wdrażać dobre nawyki. Technologia Computer Vision przyczynić ma się również do zmniejszania strat finansowych w branży transportowej. System będzie ochraniał pojazd w trakcie postoju oraz aktywnie przeciwdziałał potencjalnym włamaniom, kradzieżom i uszkodzeniom towaru.
Rozwiązania z zakresu inteligentnej video telematyki zmieniają oblicze transportu. Dzięki niej bezpieczeństwo osób, floty oraz ładunków może poprawić się nawet kilkukrotnie. Najwięksi giganci, tacy jak np. Tesla, zauważyli jej potencjał i rozwijają go w swoich modelach aut. Przyszłość świata motoryzacji podąża w kierunku elektromobilności oraz autonomiczności pojazdów, a to z kolei wymaga rozwijania technologii Computer Vision. W przyszłości rozwiązania, które dostarczamy, będą standardem w motoryzacji. Nasz system jako jedyny aktywnie poszukuje i wykrywa pieszych oraz rowerzystów we wszystkich martwych polach pojazdów w czasie rzeczywistym.
CEO Sternkraft Video Telematics - Marcin Lewicki
Globalny rynek telematyki komercyjnej do 2022 roku ma wzrosnąć do prawie 70 mld dolarów, a do 2030 r. ma osiągnąć wartość aż 144 mld USD. Oczekuje się, że w najbliższych latach, tj. do roku 2025, średnia roczna stopa wzrostu rynku wyniesie prawie 21%.
Źródło: Sternkraft Video Telematics