Sprawa dotyczy diagnosty, któremu w 2015 r. starosta cofnął uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdów. Podstawą decyzji był art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z którym starosta cofa diagnoście uprawnienie do wykonywania badań technicznych, jeżeli w wyniku kontroli stwierdzono wydanie przez diagnostę zaświadczenia albo dokonanie wpisu do dowodu rejestracyjnego pojazdu niezgodnie ze stanem faktycznym lub przepisami.
W uzasadnieniu swojej decyzji starosta wskazał, że do kierowanego przez niego urzędu wpłynął odpis prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego , na mocy którego sąd uznał, że diagnosta poświadczył nieprawdę, dokonując w dowodzie rejestracyjnym wpisu potwierdzającego sprawność pojazdu samochodowego marki Volkswagen Passat – wynikającą z przeprowadzenia jego przeglądu technicznego, podczas, gdy w rzeczywistości nie przeprowadził badania technicznego tego pojazdu, a tym samym jest on winnym popełnienia przestępstwa określonego w art. 271 § 1 Kodeksu karnego.
Sąd wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres 2 lat próby, a ponadto orzekł wobec niego środek karny w postaci zakazu wykonywania czynności wynikających z uprawnień diagnosty na okres roku. Starosta argumentował, że z treści orzeczenia sądu wynika, że swoim postępowaniem diagnosta wypełnił przesłankę określoną w art. 84 ust. 3 pkt 2 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, która skutkuje obowiązkiem cofnięcia diagnoście uprawnienia do wykonywania badań technicznych.
Starosta przytoczył stanowisko wyrażone w orzecznictwie sądów administracyjnych, zgodnie z którym celem przepisu art. 84 ust. 3 pkt 2 Prawa o ruchu drogowym jest odsunięcie od czynności diagnostycznych nierzetelnych diagnostów i nie ma przy tym podstawowego znaczenia dla oceny możliwości zastosowania przewidzianej w nim sankcji sam sposób ujawnienia dopuszczenia się określonego naruszenia.
Ostateczną decyzję cofnięcia uprawnienia do wykonywania badań technicznych pojazdu diagnosta zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Diagnosta argumentował, że wydając decyzję orzekającą o cofnięciu mu uprawnień starosta dopuścił się naruszenia wynikającej z art. 2 Konstytucji zasady „Ne bis in idem”, której treścią jest zakaz podwójnego karania tej samej osoby za popełnienie tego samego czynu. Sąd administracyjny nie uwzględnił jednak argumentacji diagnosty. Podobny efekt dało złożenie przez diagnostę skargi do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Diagnosta wniósł wiec skargę konstytucyjną do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem diagnosty, cofnięcie uprawnienia do wykonywania badań technicznych zostało powiązane z brakiem możliwości ponownego uzyskania tego uprawnienia przez okres pięciu lat od dnia, w którym decyzja o cofnięciu uprawnienia stała się ostateczna. W ocenie diagnosty, zaskarżona regulacja prawna nie spełnia standardów konstytucyjnych, gdyż z naruszeniem zasady proporcjonalności ingeruje w wolność wykonywania zawodu poprzez to, że wprowadza rozwiązania zbyt rygorystyczne, które działają niejako automatycznie i nie pozwalają orzekającemu organowi administracji publicznej na uwzględnienie okoliczności konkretnej sprawy.
Wątpliwości Rzecznika Praw Obywatelskich, który włączył się do postępowania, budzi m.in. fakt, że obowiązujące prawo bez względu na rodzaj uchybienia i okoliczności jego popełnienia, przewiduje zawsze obowiązek wymierzenia wyłącznie jednej sankcji administracyjnej w postaci cofnięcia uprawnień do wykonywania badań technicznych, co w praktyce oznacza zakaz wykonywania zawodu i utratę pracy przez diagnostę.
Szczegóły sprawy – TUTAJ
Źródło: Rzecznik Praw Obywatelskich