Elektromobilność to ogromna i wciąż rosnąca gałąź gospodarki, w której mieści się już nie tylko produkcja elektrycznych pojazdów. To również wydobycie surowców, a także modernizacja i rozwój infrastruktury energetycznej, czy też infrastruktury ładowania. Myśląc o tym sektorze należy także brać pod uwagę zaawansowany recykling pojazdów i ogniw zasilających, pozwalający na realne wdrożenie zasad gospodarki cyrkularnej. Wszystkie te branże stanowią integralne elementy tego, co dziś powinniśmy rozumieć pod szerokim pojęciem elektromobilności.
Podsumowując tylko rok 2021 możemy mówić o wzroście sprzedaży pojazdów elektrycznych o 120% i realizacji pięciu projektów inwestycyjnych o łącznej wartości przeszło 2 miliardów euro. Tymczasem inwestycje przewidziane do końca 2022 roku mają stworzyć kolejne niemal 7 tysięcy miejsc pracy.
Z roku na rok rośnie liczba zagranicznych inwestycji realizowanych w naszym kraju. Wśród kluczowych projektów w 2021 roku znalazły się inwestycje światowych gigantów branży e-mobility. Pokazuje to, że Polska ze względu na swoją innowacyjność i wysokiej jakości produkcję w dziedzinie elektromobilności jest krajem atrakcyjnym dla inwestorów i partnerów biznesowych. Już teraz w naszym kraju ulokowana jest produkcja 30% wszystkich powstających w Europie baterii do pojazdów elektrycznych. Stale powiększa się także liczba polskich firm rozwijających produkcję w szeroko rozumianym sektorze elektromobilności, jak również świadomość i zainteresowanie społeczeństwa. Nasz kraj już teraz dynamicznie się rozwija w branży e-mobility, a w przyszłości mamy szansę wejść w tym segmencie do ścisłej czołówki – mówił Krzysztof Drynda, Prezes Zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
Do każdego przedsięwzięcia potrzebni będą Ludzie. Wykwalifikowana kadra inżynierów i specjalistów, pracownicy produkcyjni, technicy – bez nich elektromobilna rewolucja się nie odbędzie. Sektor e-mobility rozwija się intensywnie, co przekłada się na wzrost zapotrzebowania na specjalistów z zakresu elektromobilności. W 2021 roku wzrosło głównie zapotrzebowanie na konstruktorów i inżynierów produktu ds. napędów/ baterii elektrycznych, inżynierów testów, specjalistów z obszaru elektryki i elektrotechniki, inżynierów ds. jakości baterii.
Rewolucja dzieje się na naszych oczach. Może to szumnie brzmiące słowa, jednak taka jest prawda. Coraz więcej firm zgłasza zapotrzebowanie na kadrę inżynierów, pracowników produkcyjnych, bez których zmiana na rynku motoryzacyjnym, w sektorze elektromobilności, nie będzie mogła się odbyć. Oczywiście – fabryki samochodów elektrycznych są technologicznie zaawansowane, robotyzacja i automatyzacja produkcji widoczna jest na każdym kroku, jednak bez ludzi rewolucja się nie wydarzy. Za dużą odpowiedzialnością powinno iść proporcjonalne i konkurencyjne wynagrodzenia i pracodawcy mają tego świadomość – powiedział Tomasz Szpikowski Prezes Bergman Engineering.
Zmiany na rynku automotive są bardzo dynamicznie i są szansą dla lokalnego rynku i rodzimych firm, także spoza sektora motoryzacyjnego.
Wielu przedsiębiorców nawet nie wie, że po lekkim przezbrojeniu, ich linie mogłyby już dziś dostarczać komponenty, produkty, czy też elementy wyposażenia hal dla branży elektromobilności – podsumował Krzysztof Burda, Prezes Polskiej Izby Rozwoju Elektromobilności.
Elektromobilność to nie tylko wysoko zaawansowane komponenty, takie jak elektrody, separator, czy elektrolit, to również: miedziane wyprowadzenia elektryczne, osłony modułów, elementy gumowe, czy aparatura pomiarowa.
Wartość eksportu akumulatorów litowo-jonowych za rok 2021, po wzroście o ponad 60% rok do roku, przekroczyła 6,6 mld zł. Baterie oraz inne komponenty potrzebne do budowy elektrycznego transportu, są produktami wysokomarżowymi, które wymuszają inwestycje w nowoczesny model produkcyjny – stwierdził Rafał Biszcz, Dyrektor PIRE Knowledge Hub.
Jest to wielką szansą dla polskiego przemysłu na daleko idącą modernizację i skok naprzód – szczególnie w momencie, w którym podaż siły roboczej spada wskutek niekorzystnych zmian demograficznych. Komponenty podpadające pod branżę elektromobilności podlegają standardom automotive – ze stosowaniem norm IATF, VDA czy ISO.
Dla nas praca w reżimie norm i regulacji automotive jest czymś naturalnym, podczas gdy nasza konkurencja z krajów azjatyckich ma z tym wiele problemów. Innymi słowy – silny sektor motoryzacyjny stanowi naszą przewagę komparatywną we wdrażaniu baterii na potrzeby automotive.
Jest jednak jeszcze druga strona medalu – technologia bateryjna jest wciąż taką nowinką, że jej tajniki nie przenikły jeszcze do naszej świadomości. Polski przemysł nie wie jak się produkuje baterie, jakie półprodukty są potrzebne i jaką rolę ten przemysł mógłby zająć w łańcuchu dostaw branży elektromobilności. PIRE szacuje, że do roku 2028, ponad 5% całości polskiego eksportu będą stanowić baterie, tymczasem wiedzy o tej dziedzinie gospodarki jest jak na lekarstwo! Dlatego właśnie powstał PIRE Knowledge Hub, który taką techniczną wiedzę propaguje.
Pełny raport „Elektromobilność w Polsce: Inwestycje, Trendy, Zatrudnienie” można przejrzeć TUTAJ.
Źródło: PAIH