• Fiat 500 2. generacji to z pewnością jedno z najlepiej wyglądających i najciekawszych aut segmentu A.
• Niestety ma sporo poważnych bolączek.
• Na co trzeba zwrócić uwagę przed jego zakupem?
• Polecamy także inne artykuły z cyklu „Najczęstsze usterki”.
• Więcej informacji w polskiej (i nie tylko) branży aftermarketowej i motoryzacyjnej znajdziesz na stronie głównej Motofaktora. Jeśli chcesz być na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami z branży – zapisz się na nasz newsletter.

To małe włoskie auto zadebiutowało na targach motoryzacyjnych w Tokio, dokładnie w 2007 roku. Samochód został zaprojektowany przez Roberto Giolito oraz Franka Stephensona. Auto bazowało na zaprezentowanym w 2004 roku koncepcie Trepiuno, który był inspirowany kultowym modelem 500 oferowanym od końca lat 50. do połowy lat 70.

W 2015 roku samochód przeszedł subtelny facelifting. Zmiany widać między innymi po nowych reflektorach, zmienionych zderzakach oraz po tylnych lampach ,,pustych” w środku. Co ciekawe, rok wcześniej wprowadzono też kilka zmian we wnętrzu. Na przykład, na desce rozdzielczej pojawiły się nowe zegary. Od tego czasu samochód był produkowany do marca 2021 roku, w tym między innymi w polskich Tychach. Z taśmy montażowej zjechało 2 500 000 egzemplarzy tego modelu.

Fiat 500 2. generacji był oferowany z 3 silnikami benzynowymi. Podstawowa jednostka wolnossąca 1,2 l miała moc 69 KM. Druga o pojemności 0,9 l z turbodoładowaniem generowała od 85 do 105 KM. Pod maską auta mógł pracować również wolnossący motor 1,4 l, który dysponował mocą 100 KM.

Którą jednostkę warto wybrać? Na pewno nie silnik 1,4 l zużywający nadmierne ilości oleju silnikowego. Jednostka 1,2 l jest do tego auta trochę za słaba i też tak samo jak motor 1,4 l spala spore ilości oleju. Akceptowalną dynamikę zapewniają motory 0.9 TwinAir Turbo, niestety miewają problemy z modułem sterującym systemem MultiAir.

Dostępny był też silnik Diesla 1.3 Multijet o mocy 75 lub 95 KM. Czy jednostka ta jest godna polecenia? Jak wiadomo, motory wysokoprężne średnio sprawdzają się w mieście. Diesle w teorii zdecydowanie lepiej radzą sobie w trasie, choć bazowy wariant nie powala mocą. Jednak w wersji 95-konnej rozpędza auto całkiem nieźle. Niestety jednostka 1.3 Multijet ma problemy z rozciągającym się łańcuchem rozrządu.

W mieście najlepiej sprawdza się skrzynia automatyczna. Niestety nie w Fiacie 500 2. generacji. Tutaj mamy do wyboru przekładnię zautomatyzowaną Dualogic, która często ma problemy z elektroniką. Niestety na tego typu przypadłości cierpi większość takich skrzyń w wielu miejskich autach.

Awaryjna niestety jest też skrzynia manualna. Nie dość, że zacierają się jej łożyska to jeszcze psują się cięgna mechanizmu zewnętrznego.

Spotykane są też problemy z elektrycznym wspomaganiem układu kierowniczego. Użytkownicy Fiata 500 2. generacji skarżą się, z kolei, na nietrwałą wiązkę klapy bagażnika. W wyniku jej uszkodzenia przestaje działać podświetlenie tablicy rejestracyjnej.

Przed zakupem Fiata 500, warto dokładnie obejrzeć podwozie pod kątem korozji, choć ta nie jest tutaj poważnym problemem. Często też dość szybko rdzewieje układ wydechowy. To jest akurat typowe dla aut jeżdżących głównie po mieście.

Auto cierpi również na inne drobne przypadłości. Urywające się klamki, niedziałające spryskiwacze szyb czy rozszczelnienie skraplacza klimatyzacji to usterki, które mogą tutaj wystąpić. Użytkownicy tego modelu zwracają również uwagę na nieprzyjemny rezonans, wywoływany podczas działania układu klimatyzacji.

Jak widać, jest tutaj sporo niedociągnięć. Niestety psują się zarówno istotne elementy jak skrzynia biegów czy wspomaganie oraz kilka mniej poważnych części, co może być mocno irytujące dla użytkownika tego auta.

Fiat 500 2. generacji pod względem designu to z pewnością jedno z najciekawszych aut w swojej klasie. Wygląda wręcz rewelacyjnie i to zarówno w środku jak i na zewnątrz. Jego dużą zaletą jest też łatwy dostęp do tanich części zamiennych. Poza tym, na rynku można kupić wiele zadbanych egzemplarzy z jasną historią serwisową. Niestety na tym zalety tej konstrukcji się kończą. Trzeba pogodzić się z ciasnym wnętrzem oraz z faktem, że prawie każdy silnik w tym modelu ma mniejsze lub większe usterki.

Zdjęcia: Fiat