Prawie 25 tys. przejechanych kilometrów w 3 miesiące pokazuje, że jeśli dobrze dobierzemy flotę do firmy to nawet małe, miejskie auta elektryczne są wystarczające. Dodatkowo, ten rodzaj napędu w połączeniu z fotowoltaiką stanowi idealny duet. Projekt ten pokazuje, że w wybranych przypadkach już dzisiaj z sukcesem można wdrażać auta elektryczne do flot firmowych. W EV Klub Polska odnotowujemy coraz więcej przypadków klubowiczów, którzy nie tylko na co dzień poruszają się EV, ale również coraz chętniej wymieniają właśnie swoje floty w firmach na auta z napędem elektrycznym.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z uczestnictwa w projekcie. Dzięki temu możemy ściślej monitorować parametry naszych samochodów. Urządzenia i oprogramowanie firmy Webfleet umożliwiają zbieranie szeregu danych, które wcześniej nasi kierowcy wpisywali ręcznie do papierowych raportów. Kolejną korzyścią jest możliwość lokalizowania pojazdów w czasie rzeczywistym, dzięki czemu możemy zarówno monitorować prędkości, jak i szacować czasy dotarcia naszych kurierów do poszczególnych klientów. Jest to szczególnie pomocne w sytuacji, gdy to właśnie klient pyta, kiedy mniej więcej może się spodziewać dostawy. Bardzo użyteczna jest także opcja informowania przez system o awariach, błędach, czy nawet niskim poziomie naładowania baterii danego pojazdu. I tu, np. osoba śledząca ruchy floty samochodów elektrycznych ma możliwość zasugerowania kierowcy, że powinien pomyśleć o ładowaniu. To ważna kwestia, szczególnie w fazie szkoleniowej dla nowych osób. Wyniki pierwszego okresu programu pokazują, jak bardzo efektywnym samochodem jest Skoda CitiGo E – zużycie na poziomie 11,5 kWh/100km plasuje ten model na szczycie listy ekonomicznych pojazdów miejskich. Nawet w przypadku coraz bardziej drożejącego prądu koszt przejechania jednego kilometra tym autem jest bardzo atrakcyjny w stosunku do analogicznego pojazdu spalinowego. Z niecierpliwością czekam na wyniki obliczone zimą.