Rozwój opon ciężarowych zmierza w kierunku cyfryzacji. Kiedyś opona była zupełnie niezwiązana z pojazdem i nadal w większości przypadków tak jest, że opona nie jest podpięta do systemów elektronicznych pojazdu. Ale to się będzie zmieniać. Kierowca czy właściciel firmy chce mieć informację nie tylko o tym z jaką prędkością jedzie pojazd, gdzie jest, ile zużywa paliwa, ile czasu już jechał, ale również w jakim stanie są opony, jakie jest ciśnienie, czy coś się z nimi nie dzieje – chce otrzymywać te informacje na bieżąco. W tym kierunku dążą zmiany w oponach – nie w samej konstrukcji, chociaż tutaj również, ale raczej w kierunku zrównoważonego rozwoju.
Do produkcji opon stosuje się coraz więcej materiałów pochodzących ze zrównoważonych źródeł. W tym kierunku podąża także firma Goodyear. Jedną z naszych globalnych ambicji jest, aby do 2030 roku wprowadzić oponę w 100% wykonaną z materiałów zrównoważonych. W zeszłym roku podczas targów IAA Transportation w Niemczech pokazaliśmy ciężarową oponę demonstracyjną wykonaną w 63% z materiałów pochodzących ze zrównoważonych źródeł, co stanowiło ważny krok ku realizacji naszego korporacyjnego celu.
Oczywiście wprowadzamy nowe bieżniki, mamy zwiększone nośność, opony gotowe do zastosowania w pojazdach elektrycznych, bo to też są nowe trendy, za którymi opony podążają, a to są bardzo duże wyzwania. Bardzo dużo autobusów komunikacji miejskiej to są pojazdy elektryczne i one wymagają specjalnego ogumienia.
Sam produkt, opona, niewiele się zmienia, natomiast zmienia się sposób funkcjonowania serwisu opon, który trudno już nazwać w tej chwili warsztatem oponiarskim. Taki serwis w najbliższym czasie, i to nie są dziesiątki lat, a może kilkadziesiąt miesięcy czy kilka lat, kiedy będzie musiał zmienić profil działalności, ponieważ samo zamontowanie opony w ciężarówce zupełnie nie wystarczy. Jeśli serwis nie będzie w stanie podpiąć opony z powrotem do systemu elektronicznego pojazdu czyli skonfigurować czujników, które mierzą ciśnienie, sprawdzić czujnikiem RFID, czyli czytnikiem elektronicznym, w którym zakodowane są wszystkie dane opony, jeśli nie będzie w stanie wprowadzić tych danych do systemu zarządczego floty, a coraz więcej dużych flot korzysta z systemów zarządzania oponami, to niestety nie będzie w stanie utrzymać się na rynku.
Z jednej strony jest to szansa dla serwisów, które chcą się rozwijać, z drugiej strony niestety nie specjalnie dobra informacja dla tych, które chcą być tradycyjnymi zakładami wulkanizacyjnymi. Takie są trendy. Tak samo firma Goodyear Polska się zmienia – opony stanowią tylko część naszej oferty, reszta to rozwiązania, które Goodyear Polska oferuje właścicielom, flot transportowych, którzy mają obecnie inne potrzeby. Jeśli nie będziemy w stanie tych potrzeb zaspokoić, to klient znajdzie sobie innego dostawcę.
Klient potrzebuje dzisiaj nie tylko montażu opony, ale też informacji o oponie, raportów dotyczących jej stanu i żywotności, potrzebuje zadbać o drugie życie opony czyli w odpowiednim momencie opona musi być zdjęta, żeby nie doszło do uszkodzenia eliminującego ją z dalszego procesu – czyli pogłębiania i bieżnikowania i o to musi zadbać warsztat wulkanizacyjny. Takie zintegrowane podejście i kompleksową ofertę produktów, usług i rozwiązań nazywamy Goodyear Total Mobility.
Serwisy opon muszą być na to przygotowane, przy czym w samochodach ciężarowych jest to bardzo trudne, należy się spodziewać trudnego okresu przejściowego. Każdy z producentów pojazdów spełni ten warunek 2024 roku, wszystkie pojazdy będą miały TPMS tylko niestety każdy z nich ma inny system i może się pojawić taki problem, że część tych pojazdów, żeby skonfigurować ten system po wymianie ogumienia, będzie musiała się udać do autoryzowanej stacji obsługi pojazdów. Goodyear Polska oferuje swój własny TPMS, dzięki któremu o problemach z oponami informowany jest nie tylko kierowca, także właściciel firmy, dyspozytor menedżer transportu w tym samym czasie poprzez aplikację.
Nasza sieć TruckForce w Polsce liczy 150 serwisów i z całą pewnością zrobimy wszystko, żeby im ułatwić obsługę opon po wejściu obowiązkowych czujników TPMS. Analizujemy w tej chwili rynek, sprawdzamy jakie systemy są najbardziej popularne, jakie narzędzia są potrzebne, żeby samochody obsłużyć. Będziemy dążyć do tego, żeby ich poziom obsługi przewyższał konkurencję. Jest to też naszym interesie, żeby serwisy TruckForce zostały jak najlepiej wyposażone i żeby każdy pojazd, który tam trafi, mógł zostać obsłużony. Na tę chwilę nie mogę odpowiedzieć które systemy zostaną wybrane. Czekamy, żeby rynek do 2024 roku pokazał w co warto inwestować.
Polska nie jest tutaj na czele ani kraje Europy Wschodniej jeśli chodzi o współczynnik bieżnikowania czyli ile opon z nowych jest później bieżnikowanych – zdecydowanie nie w porównaniu do krajów skandynawskich, gdzie prawie każda nowa opona jest bieżnikowana. Jeśli chodzi o stronę finansową, to bieżnikowanie opon nie jest jakimś przełomem, nie generuje ogromnych oszczędności Dlatego potrzeba edukacji i więcej świadomości ekologicznej bardziej niż tylko ekonomicznej.
Ze względów ekonomicznych i tak się opłaca – sumaryczny przebieg opony w porównaniu do kosztów, które są poniesione przy oponie nowej bieżnikowanej w dalszym ciągu jest korzystny. Nie jest tak korzystny jak kiedyś, bo koszty bieżnikowania z racji między innymi kosztów pracowniczych wzrosły. Wzrosły również koszty transportu. Trzeba pamiętać, że przewiezienie opony od klienta do magazynu, z magazynu do bieżnikowni i później z powrotem do magazynu i do klienta to dodatkowe koszty, które zwiększają niestety koszt bieżnikowania opony niezwiązany z samą usługą.
Dlatego rentowność jest niższa niż kiedyś – stąd też zainteresowanie bieżnikowaniem opon nie rośnie lawinowo. Można powiedzieć, że utrzymuje się na podobnym poziomie i trochę zależy od tego w jakich cenach są oferowane zwłaszcza opony azjatyckie. Bo jeśli klient ma do wyboru bieżnikowanie opony lub kupno nowej azjatyckiej, to dosyć często w naszym kraju wybiera oponę azjatycką. Jest to szkodliwe z wielu względów – nie tylko dlatego, że jest to nasza konkurencja, ale dlatego, że opony azjatyckie w większości przypadków nie nadają się do bieżnikowania czyli zwiększamy ilość śmieci, która u nas ląduje. Ślad węglowy takiej opony jest o wiele wyższy od opony bieżnikowanej. W związku z tym konsekwencje finansowe dla floty są niewielkie, ale dla środowiska znaczące.
Stąd też mówimy o krajach skandynawskich, gdzie doskonale zdają sobie z tego sprawę, że im mniej opon trafi na rynek, a będą wykorzystywane znacznie dłużej, tym lepiej. Warto też zwrócić uwagę, że jeśli ktoś decyduje się na zakup opony premium, czyli na przykład Goodyear Polska, to ta opona ma potencjał na około milion kilometrów przebiegu. Tymczasem bieżnik nie jest taki głęboki, a opona jest przystosowana naturalnie do tego, żeby założyć drugi bieżnik. Jeśli ktoś nie wykorzystuje tego potencjału, to po prostu traci pieniądze.
Jeśli ktoś nie chce bieżnikować, droga azjatycka może wydawać interesująca, niemniej może być ona bardziej szkodliwa dla środowiska. Jeśli mamy akurat tanie opony chińskie, to zainteresowanie bieżnikowaniem spada w Polsce, a kiedy ceny opon chińskich są wysokie, to zainteresowanie bieżnikowaniem zdecydowanie rośnie. W dalszym ciągu w Polsce decyduje o tym głównie ekonomia.
Zespoły, które się ścigają jeżdżą tylko na jednym rozmiarze to jest 315/70 R22.5. Karkas opony jest niemal identyczny jak ten używany normalnie na rynku w tym samym rozmiarze. Opony, na których ścigają się kierowcy, przejechane mają około 400 km i są zużyte. Karkasy z tych opon będą bieżnikowane i oferowane klientom do zamontowania w ciężarówkach na osie napędowe, żeby wykorzystać maksymalnie ten potencjał. Opona jest przystosowane do zrobienia miliona kilometrów, więc można ją powtórnie bieżnikować.
Jeśli chodzi o bieżnik to opona wyścigowa zupełnie nie nadaje się do jazdy po normalnej drodze – jest asymetryczna i można powiedzieć, że prawie nie ma tam żadnych rowków. Własności trakcyjne tej opony, zachowanie na drodze zupełnie odstają od tego, czego klient by oczekiwał. Przede wszystkim taka opona założona na oś napędową spowodowałaby, że samochód z naczepą mógłby mieć problemy z ruszeniem z miejsca.
Goodyear Polska rozwija ofertę Goodyear Total Mobility, integrując produkty, usługi i inteligentne rozwiązania, które przyczyniają się do ułatwienia cyfrowej transformacji flot. Producent opon prezentował je na pokładzie ciężarówki w ramach trasy Drive Results podczas Goodyear FIA European Truck Racing Championship (ETRC) na Torze Poznań w dniach 23-25 czerwca 2023.
Aplikacje do zarządzania flotą w ofercie Goodyear Total Mobility:
Aplikacja TechHub to zintegrowane rozwiązanie i aplikacja instalacyjna dla systemów Goodyear TPMS i DrivePoint, zapewniająca usługodawcom wiele korzyści. Aplikacja pomaga technikom w instalacji inteligentnego systemu monitorowania opon, wprowadzając wysokiej jakości standardy ułatwiające prawidłowe działanie systemu. Ogólna wymiana danych między klientami flotowymi a serwisem Goodyeara jest dodatkowo usprawniona dzięki narzędziom łączności dla flot.
Po zainstalowaniu czujników ciśnienia w oponach tradycyjna metoda konfiguracji pojazdów bywa czasochłonna, ponieważ wszystkie dane trzeba wprowadzać ręcznie. Wymaga to dużo planowania, aby ograniczyć do minimum czas przestoju, zwłaszcza jeśli flota składa się z dużej liczby pojazdów. TechHub oferuje rozwiązanie, które ułatwia proces instalacji. Zaawansowany protokół instalacyjny umożliwia dokładne pozycjonowanie kół, eliminując potencjalne ryzyko błędnych wpisów ręcznych, a także pozwala na ustawienie wartości odniesienia dla precyzyjnych obliczeń algorytmów i ostrzegania podczas pracy systemu.
Łączność z platformą FleetHub do zarządzania flotą została zaktualizowana, aby ułatwić flotom będącym w ciągłym ruchu zarządzanie oponami. W ramach zaawansowanego FleetHub klienci mogą łatwo uzyskać dostęp do informacji z systemów Goodyear TPMS, Goodyear Checkpoint (czytnik najazdowy) i Goodyear DrivePoint. Dzięki temu menedżerowie dysponują pełną pulą danych, co pozwala im podejmować najbardziej świadome decyzje.
Ponadto FleetHub oferuje użytkownikom CheckPoint nowoczesny interfejs w profilu online, w tym zaawansowane aplikacje mobilne dostępne dla operatorów. Integracja danych przekłada się na lepsze doświadczenia klientów i scentralizowaną pomoc techniczną. Platforma jest przyszłościowa, a użytkownicy mogą korzystać z regularnych aktualizacji oprogramowania oraz z ogólnego rozwoju oferty Goodyear Total Mobility.
Goodyear stworzył też aplikację wspierającą prace kierowców, to DriveHub. Wykorzystuje ona te same strumienie danych co FleetHub, ale przekształca je w informacje istotne dla kierowcy. Aplikacja pomaga podejmować właściwe decyzje i ograniczyć liczbę przestojów związanych z oponami.
eJob – to inteligentna aplikacja częściowo automatyzuje i usprawnia proces inspekcji floty pojazdów ciężarowych i autobusów, od rejestracji przez konserwację, pomoc drogową, bieżnikowanie, po gwarancję dla dostawców usług. eJob oferuje pełną przejrzystość wszystkich przeprowadzanych przeglądów konserwacyjnych i flotowych, widoczną w ciągu kilku sekund od złożenia zlecenia, z każdego miejsca w Europie. Inteligentna aplikacja współpracuje z Goodyear FleetOnlineSolutions (FOS), jednym z wiodących systemów zarządzania oponami na rynku. Zaawansowana platforma zapewnia flotom i dealerom ogumienia, zarządzającym flotą pełny przegląd wszystkich pojazdów, ich lokalizacji, realizowanej polityki dotyczącej opon oraz uzgodnionych warunków, jak również gwarancji.
Na pokładzie ciężarówki Drive Results Goodyear prezentuje także działanie systemu Goodyear FleetOnlineSolutions (FOS), sprawdzonego już przez tysiące flot na świecie. To system, który w jednym miejscu zbiera wszystkie informacje na temat flotowych pojazdów i ich opon, takie jak uzgodnione warunki i zakres współpracy, np. z siecią serwisową, czy zaakceptowane przez zarządzających flotą koszty usług poszczególnych dostawców.
FOS umożliwia również ścisłe przestrzeganie założeń firmy dotyczących opon, ponieważ wszyscy usługodawcy serwisowi mają dostęp do kompletnych danych – jakie ogumienie należy montować w pojazdach floty, jakie powinno być ciśnienie i jakim momentem obrotowym dokręcać śruby. Gwarantuje to szybszy i dokładniejszy serwis opon. Kolejną zaletą systemu jest znaczne skrócenie prac administracyjnych przez ograniczenie obrotu dokumentami – wszystko jest zebrane w jednym miejscu, a raporty można generować przez naciśnięcie jednego przycisku. FOS ułatwia też realizację płatności, bo zamiast dziesiątek faktur od wielu usługodawców, flota otrzymuje jedną, skonsolidowaną.
Interaktywny showroom prezentował także najnowsze opony Goodyear:
Kolejne prezentowane rozwiązanie to system CheckPoint – rozbudowany czytnik najazdowy firmy Goodyear, który tworzy zamontowana na ziemi metalowa płyta, wyposażona w zaawansowane kamery, lasery i czujniki, odczytujące informacje o oponie, podczas gdy pojazd nad nią przejeżdża. Dzięki wykorzystaniu zaawansowanych algorytmów interpretujących otrzymane sygnały w ciągu kilku sekund otrzymujemy dokładne informacje na temat ciśnienia w oponach, pozostałej głębokości bieżnika, obciążenia osi i całkowitej masy pojazdu – te dwie ostatnie funkcje dostępne są tylko w wersji stacjonarnej.
System CheckPoint, korzystając z wbudowanych kamer, odczytuje również tablice rejestracyjne, dopasowuje dane do pojazdu i dostarcza kompleksowy raport z oznaczeniem czasu jego przygotowania. Dużą zaletą systemu CheckPoint jest to, że pozwala on flotom na zwiększenie wydajności transportowej za sprawą krótszego czasu oczekiwania na przeprowadzenie kontroli ogumienia i mniejszej liczby przestojów spowodowanych nieprzewidzianymi zdarzeniami związanymi z oponami. Dysponując informacjami o stanie każdej opony w pojeździe, można lepiej planować działania obsługowe i zakupy – to wszystko z wystarczającym wyprzedzeniem, aby zapobiec ewentualnym problemom.
Zdjęcia: Goodyear