Goodyear ma na swoim koncie 14 zwycięstw w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Ze względu na swoją rolę wyłącznego dostawcy opon dla klasy LMP2 w Le Mans, a także w Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA (WEC) i Europejskiej Serii Le Mans (ELMS), amerykański producent oponiarski jest kluczowym partnerem tej prestiżowej imprezy. Rozszerzenie współpracy na sferę wirtualną jest kolejnym krokiem w podróży do Le Mans, która rozpoczęła się w 1965 roku, kiedy to Masten Gregory i Jochen Rindt odnieśli zwycięstwo w barwach zespołu Ferrari.
E-sport oferuje fanom nie tylko coś, co wypełnia ich zapotrzebowanie na wyścigi długodystansowe poza sezonem. Ta dziedzina wciąż się rozwija i jest ważną częścią rywalizacji wytrzymałościowych, a my chcemy w nich uczestniczyć na wysokim poziomie – mówi Marta Kosyra, Consumer Brand Marketing Manager w Goodyear Polska.
Postęp technologiczny daje Goodyear możliwość porównania wyścigów wirtualnych i tych rozgrywanych w rzeczywistości, wyciągnięcia wniosków z wirtualnego świata i rozszerzenia swojego zaangażowania w sporty motorowe.
Nauka korzystania z wirtualnych opon ma ogromne znaczenie w wyścigach symulacyjnych. Jako oficjalny partner Wirtualnej Serii Le Mans, Goodyear opracował specjalnie na tę okazję wirtualną oponę, która korzysta z danych używanych w rzeczywistych produktach dedykowanych do sportów motorowych.
O tym jak umiejętności zdobyte w e-sporcie przekładają się na zmagania na tradycyjnych torach wyścigowych opowiada Gordie Mutch, który korzysta z doświadczenia w wyścigach symulacyjnych. „Lew z Lockerbie” to 20-letni zawodowy kierowca ze Szkocji, który w tym roku jeździł dla zespołu Praga w Goodyear Britcar Endurance Championship. W wirtualnej serii Le Mans, Mutch reprezentował zespół Romaina Grosjeana R8G Esports, zaliczany do najwyższej klasy LMP2.
Jeśli jesteś nowy w wyścigach na symulatorach, dowiesz się wiele o oponach – zauważa Mutch – Bardzo szybko nauczysz się, że w dłuższym wyścigu średnie opony są lepsze od miękkich, ponieważ miękkie będą naprawdę szybkie na początku biegu, ale potem stracisz na nich kilka sekund. Na średnich można robić podwójne biegi, natomiast na miękkich nie.
Mutch uważa, że absolutnie możliwe jest zastosowanie strategii opon z Wirtualnej Serii Le Mans w prawdziwych wyścigach, a doświadczenie z wyścigów symulacyjnych pomogło mu poprawić wyniki na torach odwiedzanych przez Britcar. Z drugiej strony, podobieństwa między formatami oznaczają, że prawdziwi kierowcy mogą jeszcze bardziej zbliżyć się do specjalistów od wyścigów symulacyjnych Wirtualnej Serii Le Mans.
To bardzo realistyczne odzwierciedlenie strategii stosowania opon w sportach motorowych – uważa Mutch – Dzieje się tak głównie dlatego, że wirtualne modelowanie opon bardzo się rozwinęło w ciągu ostatnich kilku lat, dzięki takim producentom jak Goodyear, który ma bogate doświadczenie w projektowaniu prawdziwych opon wyścigowych i drogowych.
Zwłaszcza jeśli chodzi o sposób, w jaki opona się nagrzewa i jak traci właściwości – dodaje – Wiesz, że to się sprawdza, ponieważ za każdym razem, gdy przystępujemy do długiego wyścigu, takiego jak 24-godzinny wyścig w Spa, musimy przeprowadzić wiele testów, aby wybrać odpowiednią mieszankę opon. W fizyce opon miał miejsce ogromny postęp, który znajduje odzwierciedlenie w Wirtualnej Serii Le Mans.
Podobnego zdania jest gwiazda internetu, Jimmy Broadbent, który brał udział w wielu wysokiej rangi wyścigach symulacyjnych, a niedawno miał także okazję zaliczyć cały sezon w prawdziwych sportach motorowych na prototypie Praga R1 wyposażonym w opony Goodyear.
Rozgrzewanie opon wydaje się proste, ale należy je przeprowadzać także w symulatorze – mówi Broadbent – Jeśli tego nie zrobisz, dojedziesz do pierwszego zakrętu okrążenia, wciśniesz hamulec i już cię nie ma. Technika wyczuwania granic możliwości opony to coś, czego nauczyłem się podczas wyścigów na symulatorach; to początkowe wyczucie, które udoskonaliłem od czasu, gdy wsiadłem do prawdziwego samochodu.
W wirtualnym świecie Goodyear jest zaangażowany nie tylko w Wirtualną Serię Le Mans. Dzięki szerokiej współpracy z seriami wyścigów na całym świecie, nazwa marki jest widoczna także na innych platformach sportów motorowych. Jedną z nich jest WTCR – własne mistrzostwa e-sportowe FIA World Touring Car Cup, gdzie Goodyear jest obecny jako wyłączny dostawca opon i oficjalny partner rzeczywistego pucharu, docierając do fanów wyścigów samochodów turystycznych na całym świecie.
Źródło: Goodyear