Auto jest na rynku od roku 2011, czyli już 13 lat. W roku 2014 samochód przeszedł modernizację. Przemodelowano reflektory, tylne lampy oraz zderzaki. To zmiany symboliczne, ale nadały karoserii wyraźnej świeżości. Podobnie było we wnętrzu. Nowe wersje tapicerki, chromowane klamki oraz nieco przemodelowana deska rozdzielcza. Auto po modernizacji wygląda nowocześniej, ale zmiany zauważy głównie fan marki. Samochód był dostępny w trzech wersjach nadwozia. Jako 5-drzwiowy hatchback, kombi oraz sedan. Niestety w tych dwóch ostatnich odmianach oferowano okrojoną paletę silników.
Produkcję 9. generacji Civica zakończono w roku 2017. Od tego czasu do 2022 roku dostępna była 10. odsłona tego japońskiego auta. Obecnie w salonach jest już generacja 11.
Pod maską japońskiego auta kompaktowego może pracować jeden z trzech silników benzynowych. Wybór nie jest zbyt duży, ale tak w przypadku Civica było właściwie zawsze. Podstawowy motor to jednostka 1.4 i-VTEC o mocy 99 KM. Jeśli jeździcie głównie po mieście to być może taka moc Wam wystarczy. Jednak naszym zdaniem ta wersja jest trochę za słaba. Zdecydowanie lepiej wybrać motor 1.8 i-VTEC o mocy 141 KM. Obydwie jednostki są trwałe i godne polecenia. Mają pośredni wtrysk paliwa, czyli ten mniej problematyczny i trwalszy.
Jest jeszcze trzecia odmiana silnikowa, ale to 310-konny sportowy Type R, wersja niszowa dla fanów dynamicznej jazdy. Ta zasługuje na osobny artykuł. To zupełnie inna grupa klientów niż w przypadku standardowego Civica.
W przypadku jednostek wysokoprężnych również nie mamy zbyt dużego wyboru. Dostępne są właściwie tylko 2 silniki. Bazowy diesel to 1.6 i-DTEC o mocy 120 KM. W zupełności wystarcza nawet do dynamicznej jazdy w trasie. Bardziej wymagający mają do wyboru jeszcze 150-konną wersję 2.2 i-DTEC. Lepsze osiągi przy niewiele większym spalaniu. Odmiana słabsza osiąga setkę w 10,3 s, a jej zużycie paliwa to od 3,7 l/100 km do około 6,2 l/100 km.
Civic z motorem 2.2 i-DTEC rozpędza się do 100 km/h w 8,5 s i zużywa od 4,4 l/100 km do 8 l/100 km. Obydwie konstrukcje są trwałe i godne polecenia. Przed zakupem warto jednak profilaktycznie podłączyć komputer diagnostyczny i sprawdzić korekty wtryskiwaczy, a także poziom zapełnienia filtra DPF.
Większość usterek w Civicu 9. generacji to tak naprawdę drobnostki. Co może się zepsuć? Śniedziejące styki tylnych lamp, defekt wiązki elektrycznej (wymienianej za darmo w ASO w ramach akcji serwisowej), a także problem z działaniem podgrzewania bocznych lusterek to główne usterki jakie tu napotkacie. Narzekać można jeszcze na nietrwały, podatny na rysy lakier – to jednak problem znany w wielu autach japońskich od lat.
Spotykane są również przypadki problemów z hamulcem ,,ręcznym”. Źródłem usterki jest korozja jego mechanizmu. Czasem zdarzają się przypadki zacinających się elektrycznie otwieranych szyb. Użytkownicy zwracają również uwagę na nie działające radio, usterkę można rozwiązać aktualizacją.
Honda Civic od dekad ma opinię jednego z najbardziej niezawodnych aut w segmencie kompaktów. Tak było zarówno w starszych generacjach jak i w opisywanej ,,dziewiątce”. Dowodem na to są choćby rewelacyjne silniki. Każdy z nich jest godny polecenia i trwały. Większość usterek to tak naprawdę drobnostki. Civic pod względem niezawodności znacznie wyprzedza europejską konkurencję. Niestety trzeba się pogodzić z przestarzałym systemem info-rozrywki, mało konkurencyjnym wyposażeniem i ubogą ofertą silnikową. Jest prosto, więc niezawodnie, ale bez fajerwerków. Właśnie taka jest większość japońskich aut. Kto je lubi i miał z nimi do czynienia, na pewno doceni Civica 9. generacji. Wizyty w warsztacie ograniczają się tutaj głównie do wymiany filtrów i oleju, ewentualnie opon.
Zdjęcia: Honda
Chcesz być na bieżąco z naszymi informacjami?