Premierowa edycja zlotu okazała się ogromnym sukcesem, w wydarzeniu udział wzięło bowiem ponad 100 aut z całej Polski sygnowanych logiem producenta ze stolicy Bawarii. W Siemiatyczach pojawiły się zresztą auta nie tylko z naszego kraju, zlot zachęcił bowiem do przyjazdu również pasjonatów marki z zagranicy, m.in. z Białorusi czy Islandii.

Frekwencja w Siemiatyczach dopisała, choć pogoda nie rozpieszczała uczestników. Po porannej burzy, właściwie aż do wieczora pojawiały się przelotne opady, aura nie mogła jednak zepsuć święta miłośników motoryzacji! Ci tłumnie pojawili się ze swoimi projektami, chętnie rozmawiali z innymi uczestnikami zlotu, ale i z gośćmi, którzy licznie stawili się w siemiatyckim amfiteatrze. Tu trzeba docenić wielkie wsparcie jakie organizatorzy trzymali od Urzędu Miasta Siemiatycze i samego burmistrza Piotra Simiakowicza, którzy na każdym kroku pomagali w przygotowaniu imprezy. Wymiana doświadczeń, konstruktywne porady, niekończące się dysputy oraz muzyczna oprawa profesjonalnych DJ-ów – wszystko to przez cały dzień towarzyszyło uczestnikom zlotu. Przeciągnęło się zresztą do późnych godzin nocnych, po oficjalnej części miłośnicy BMW wzięli bowiem udział w after party.

Z Siemiatycze Meet Up wszyscy wyjeżdżali w znakomitych nastrojach. Najlepsze mieli oczywiście ci, których samochody triumfowały w konkurencjach przygotowanych przez organizatorów. A wśród wszystkich uczestników zlotu wyłonione zostały m.in.: najładniejsze auto, najładniejsza felga, najładniejszy oldtimer, najgłośniejszych wydech i najładniejsze wnętrze. Przez cały dzień uczestnicy mogli brać ponadto udział w licznych zabawach, jak choćby w konkursie wiedzy, trzymania felgi na czas oraz rzutu kołpakiem do celu. Ponieważ impreza zorganizowana została w jednym z najpiękniejszych zakątków Siemiatycz – nad malowniczym miejskim zalewem – można było również korzystać z licznych wodnych atrakcji: kajaków, rowerów wodnych i leżaków.

Źródło: Inter Cars