Za nami oficjalna prezentacja efektów pracy spółki ElectroMobility Poland powołanej na mocy współpracy energetycznych spółek Skarbu Państwa. Nowa marka samochodowa będzie nosić nazwę „Izera”, która nawiązuje do Gór Izerskich będących pasmem górskim w Sudetach Zachodnich. Ich łagodne grzbiety miały być inspiracją do kształtów zaprezentowanych prototypów, a także rodzinnego charakteru marki, ponieważ ich łagodność ma sprzyjać rodzinnym, pieszym wycieczkom. Z kolei występujące w nich czyste powietrze nawiązywać do ekologicznego profilu marki.
Logo marki ma nieco złożoną symbolikę. Diament znajdujący się pośrodku ma symbolizować kompas. Jak przyznał Piotr Zaremba, dyrektor zarządu ElectroMobility Poland, ze względu na to, że kompas ma za zadanie wyznaczanie kierunku, to pasuje on do wizerunku marki, która chce wyznaczać kierunek w elektromobilności. Z kolei otaczające ten kompas „nawiasy” mają symbolizować dłonie odwołujące się do opieki kojarzonej z rodziną.
Po zaprezentowaniu oficjalnej nazwy i logo nowej polskiej marki motoryzacyjnej, gospodarze prezentacji przeszli do omawiania wyglądu zaprezentowanych prototypów o nadwoziu hatchback i SUV.
Poza Piotrem Zarębą oficjalnej prezentacji marki Izera dokonali Jarosław Kulczycki (dziennikarz), Tadeusz Jelec (projektant samochodowy, związany m.in. z Jaguarem, i konsultant ElectroMobility Poland), Roberto Piatti (dyrektor zarządzający Torino Design) i Łukasz Maliczenko (dyrektor ds. rozwoju technicznego produktu w ElectroMobility Poland).
Początek produkcji samochodów Izera ma ruszyć w 2023 r. Mamy więc już dwie marki aspirujące do bycia polskimi producentami aut elektrycznych. Wcześniej swoją wizję zaprezentowała FSO Syrena z Kutna SA.
Źródło: ElectroMobility Poland