Dłuższa wycieczka rowerowa jest przygodą! Parkingi przy atrakcjach turystycznych, wyprawy gruntowymi drogami do leśnych parkingów, czy podróż samochodem autostradą. Każda z tych aktywności zostawia ślady na rowerach i platformie rowerowej. Dlatego po powrocie do domu dobrym nawykiem jest gruntowne czyszczenie sprzętu, żeby służył on dzielnie przez wiele lat.
Gdy nasze jednoślady zabrudzą się w trakcie podróży lub mają na sobie ślady rowerowej eskapady, trzeba przywrócić im blask. Jest to ważne przede wszystkim ze względów praktycznych, ponieważ czyste mechanizmy działają wydajniej i są mniej podatne na uszkodzenia. Satysfakcjonujący efekt wizualny można nazwać skutkiem ubocznym troski o sprzęt.
Podczas mycia roweru, Steinhof rekomenduje ostrożność z ciśnieniem wody. Zbyt mocny strumień z lancy, może uszkodzić przewody hamulcowe, łożyska, czy łańcuch. Jeśli już chcemy korzystać z myjni samoobsługowej pierwsze opłukanie najlepiej zrobić bardzo delikatnie. Optymalny jest wąż ogrodowy i niskie ciśnienie wody, do tego gąbka, szmatki i odpowiednie preparaty do czyszczenia oraz smarowania między innymi łańcucha w rowerze.
Nawet najlepszy sprzęt od czasu do czasu wymaga konserwacji i pielęgnacji. Bagażniki rowerowe Veturo również potrzebują regularnego doglądania. Sprawdzenie kompletności uchwytów, zapinek, śrubek i oświetlenia po każdej trasie jest dobrym nawykiem. Gdy pojawią się niedociągnięcia, szeroka gama części do bagażników Veturo pozwala szybko i tanio uzupełnić braki.
Platformy rowerowe można myć zamocowane na haku holowniczym przy okazji pielęgnacji nadwozia samochodu lub po zdjęciu z kuli haka. Do czyszczenia powierzchni bardzo dobrze nadają się wszystkie preparaty do konserwacji i mycia nadwozia. Dobrze jest przeznaczyć kilkanaście minut na gruntowną pielęgnację, żeby zawsze mieć do dyspozycji czysty i gotowy do użytku bagażnik rowerowy Veturo – mówi Mariusz Fornal, z działu technicznego firmy Steinhof.
Źródło: Steinhof