Emma Summerton to piąta kobieta stojącą za aparatem dla Pirelli po Sarah Moon w 1972 roku, Joyce Tenenson w 1989 roku, Inez Van Lamsweerde w kalendarzu 2007 (z duetu Inez i Vinoodh) oraz Annie Lebovitz w 2000 i 2016 roku. W tym roku sama Emma Summerton wraz z reżyserem Carlo Alberto Orecchią zadbała o scenariusz filmu prezentującego Kalendarz 2023.
W Kalendarzu chciałam wrócić do etymologicznego korzenia słowa „muza”. Muza pierwotnie reprezentowała źródło, nie tylko inspirując, ale także posiadając talenty literackie, naukowe i artystyczne – wyjaśnia Emma Summerton, dodając, że: fascynują ją kobiety, które robią niezwykłe, kreatywne rzeczy, kobiety, które, poczynając od mojej matki, inspirowały mnie przez całe moje życie i całą moją karierę. Ludzie, od których wiele się nauczyłem: pisarze, fotografowie, poeci, aktorki i reżyserzy. Moim pomysłem było uczczenie tych niezwykłych kobiet i stworzenie świata, w którym będą je reprezentować.
Na Kalendarz Pirelli 2023 składa się 28 zdjęć 14 talentów przedstawionych w marzycielskim stylu, który jest charakterystyczny dla prac Emmy Summerton. W doborze modelek nie ma nic przypadkowego. Każda z nich ma bliskie pokrewieństwo z archetypem Muz, w które miały wcielić się na planach sesji zdjęciowych w Londynie i Nowym Jorku, zrealizowanych w czerwcu i lipcu tego roku.
W moich zdjęciach granica między rolą odgrywaną przez modelki a tym, czym naprawdę są, nie jest jasno określona, a wszystko łączy się ze sobą, tworząc zdjęcia, które wybrzmiewają magicznym realizmem — wyjaśnia fotograf.
Posługując się przykładem Ginewry Van Seenus, która jest nie tylko supermodelką, ale także fotografką; Lauren Wasser jest modelką, ale także sportowcem; Ashley Graham, która wcieliła się w postać aktywistki w Kalendarzu, znana jest ze swojej postawy pozytywnego odbioru własnego ciała; Precious Lee odegrała rolę narratorki, ponieważ uwielbia pisać scenariusze i powieści.
Przeglądając Kalendarz Pirelli 2023 w kolejności zobaczymy:
Postaci i historię zza kulis Kalendarza Pirelli na rok 2023, wraz z historią ponad pięćdziesięciu lat The Cal można przejrzeć TUTAJ.
Źródło: Pirelli