Kierowca, którego w środę (20 stycznia) skontrolowali na przejściu granicznym w Trzebini inspektorzy z kędzierzyńsko – kozielskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Opolu, odpoczywał zaledwie 4 godziny i 52 minuty w ciągu doby poprzedzającej kontrolę. Analiza danych z tachografu oraz z karty kierowcy pokazała, że szofer czterokrotnie w kontrolowanym okresie wyciągał z tachografu swoją kartę, rejestrując tym samym odpoczynek zamiast jazdy.
Porównanie danych pokazało również obraz innych naruszeń w zakresie nieprzestrzegania norm czasu pracy. Kierowca na miejscu zapłacił mandat w wysokości 2 450 zł, jednak pieniędzy na opłacenie kaucji na poczet ewentualnej przyszłej kary pieniężnej już nie posiadał, więc jego ciągnik został odholowany na parking strzeżony. Szofer musiał również odebrać 9-godzinny odpoczynek. Za stwierdzone naruszenia odpowie również przewoźnik oraz osoba zarządzająca transportem, którym grozi wysoka kara pieniężna.
Źródło: GITD