W Warszawie, to już kolejny przypadek kierowcy autobusu komunikacji miejskiej, który kierował pod wpływem narkotyków i przyczynił się do zdarzenia drogowego. Kierując autobusem linii 181 przy ul. Klaudyny zderzył się z 4 zaparkowanymi samochodami oraz latarnią. Jak wynika z informacji stołecznej policji, badanie trzeźwości kierowcy dało wynik ujemny, jednak tester narkotykowy wskazał na obecność metaamfetaminy w pobranej próbce. Mężczyźnie pobrano w szpitalu do badań krew i mocz.

W tym zdarzeniu jedna z pasażerek autobusu odniosła lekkie obrażenia i z ogólnymi potłuczeniami została przewieziona do szpitala, a po wykonaniu niezbędnych badań wypisana do domu. Policja stołeczna prowadzi dalsze czynności w tej sprawie oraz kontrole kierowców komunikacji miejskiej.

W związku z powyższą sytuacją, Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie zawiesił realizację usług przewozowych świadczonych w ramach trzech kontraktów przez firmę Arriva Bus Transport Polska. Zawieszenie obowiązuje do odwołania, które może nastąpić po przedstawieniu przez spółkę dowodów lub okoliczności potwierdzających zdolność do bezpiecznego świadczenia usług publicznego transportu zbiorowego.

Z podobnym przypadkiem mieli do czynienia inspektorzy ITD na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. W ramach rutynowej kontroli zatrzymali oni ciężarówkę, którą przewożono kontener do portu w Gdańsku. Kontrola odbyła się na autostradzie A1 w okolicach Torunia.

Kierowca miał jeszcze do przejechania ok. 170 km. Dalsza jazda stanowiła poważne niebezpieczeństwo – mężczyzna prowadził 40-tonowy zestaw, będąc pod wpływem amfetaminy, co potwierdził narkotest.

W chwili zatrzymania kierowca był pobudzony, nie reagował na polecenia inspektorów. Nie okazał także do kontroli prawa jazdy. Inspektorzy wezwali na miejsce policjantów, którzy zatrzymali kierowcę i prowadzą w tej sprawie dalsze czynności.

Źródło: Policja Warszawa/Urząd Miasta Stołecznego Warszawy/GITD