Wynikiem spalania silników benzynowych oraz wysokosprężynowych jest mieszanka gazów, która wydostaje się z rury wydechowej pojazdu na zewnątrz. Gdy jest bezbarwna, nie powinna wzbudzać powodów do niepokoju. Jeśli jednak gazy, które wydobywają się z silnika zyskują barwę białą, szarą, czarną bądź niebieską czy błękitną – są najprawdopodobniej oznaką usterki bądź zużycia silnika. Mechanicy zwracają uwagę na to, by zachować czujność przy pojawieniu się takich symptomów.
Ponadto, bezbarwny dym wskazuje na to, że silnik pracuje równo. W takiej sytuacji kierowca nie ma powodów do zmartwień. Jeżeli pojawiają się zakłócenia silnika, a jego obroty falują lub przerywają – jest to dla kierowcy znak, że powinien udać się do warsztatu.
Niewielka ilość białego dymu, niezależnie od panujących warunków atmosferycznych, nie powinna budzić obaw o stan silnika. Taka barwa pojawia się ze względu na obecną w spalinach wody. W okresie zimowym oraz jesienią stanowi normalny objaw podczas uruchomienia samochodu. Po rozgrzaniu silnika dym powinien jednak stać się bezbarwny. Chyba, że mamy do czynienia z dużą jednostką napędową, która zużywa duże ilości paliwa.
Natomiast gdy z rury wydechowej wydobywa się gaz o bardzo intensywnym białym kolorze, powinno to budzić niepokój. W takiej sytuacji warto zweryfikować poziom płynu chłodniczego w samochodzie. Jeśli jest niski, a chłodnica wraz z innymi przewodami są szczelne, źródłem może być uszkodzona uszczelką pod głowicą, a nawet sama głowica. Aby mieć pewność, trzeba przeprowadzić test CO2 oraz test szczelności silnika. Jeśli okaże się, że te elementy są uszkodzone, konieczny będzie remont jednostki napędowej.
Czarny dym występuje najczęściej podczas pracy silników wysokoprężnych i jazdy na wysokich obrotach czy gwałtownym przyspieszeniu pojazdu z dieslem pod maską. Taki kolor pojawia się ze względu na obecność sadzy, a poziom jej koncentracji wynosi co najmniej 200 mg/Nm3. Tak jak w przypadku białego dymu, niewielka ilość takich gazów nie powinna martwić. Jednak, jeśli nawet lekkie wciśnięcie pedału gazu wywołuje sporą czarną chmurę dymu za samochodem, a koncentracja sadzy przekracza poziom 600 mg/Nm3, może to wynikać z awarii jednego bądź kilku elementów układu wtryskowego. Wśród najczęściej występujących przyczyn wadliwego funkcjonowania silników diesla można wymienić uszkodzenie wtryskiwaczy, zużycie pompy wtryskowej w starszych silnikach, awarię turbosprężarki, uszkodzenie zaworu EGR bądź nieszczelny układ dolotowy.
Dym o czarnej barwie oznacza, że silnik ma zbyt bogatą mieszankę paliwowa. Niezależnie od tego, czy to diesel czy jednostka benzynowa – wyjaśnia Krzysztof Predko, właściciel warsztatu Auto Gaz Serwis Stacja Obsługi Samochodów Krzysztof Predko.
W układzie wydechowym samochodu z silnikiem benzynowym, powodem wydobywania się czarnego dymu mogą być m.in. problemy z właściwym funkcjonowaniem układu dolotowego, uszkodzone wtryskiwacze (głównie w jednostkach z wtryskiem bezpośrednim) czy awarie sondy lambda.
Czarny kolor spalin wydobywający się z rury wydechowej wskazuje na defekt w układzie wydechowym. Praca jednostki napędowej w silniku diesla jest niepoprawna, a paliwo źle się spala – tłumaczy Łukasz Błachowicz.
Szare spaliny pojawiają się najczęściej w przypadku silników benzynowych i oznaczają zbyt bogatą mieszankę paliwa. Do właściwego pomiaru jej poziomu służy sterownik silnika oraz sondy lambda. W przypadku gdy komputer przekazuje zbyt duże dawki paliwa względem powietrza – mieszanka uboga, jednostka napędowa może nie uzyskać odpowiedniej temperatury roboczej. Przyczyn takiego zjawiska należy szukać wśród pracujących czujników, najczęściej temperatury silnika. Szary dym może również oznaczać, że do komór spalania dostał się płyn chłodzący bądź nastąpiło uszkodzenie spryskiwaczy.
Nie tylko odcienie bieli i czerni – dym wydobywający się z rury wydechowej może nabierać również niebieskiej barwy. Dzieje się tak podczas spalania oleju silnikowego. Intensywny kolor spalin oznacza jednak, że przedostaje się on do komór silnika w zbyt dużej ilości. Może również być związany z awarią turbosprężarki. Dym o niebieskim kolorze często pojawia się również przy zużytych pierścieniach tłokowych, czy uszczelniaczach zaworowych.
Niebieski dym wydobywający się z rury wydechowej to nic innego jak oznaka, że silnik jest wyeksploatowany i zaczyna pobierać olej – podsumowuje Łukasz Błachowicz.
Oprócz kolorów dymu i poziomu jego intensywności warto sprawdzać jego zapach. Słodka woń sygnalizuje problem z uszczelką głowicy lub wyciek płynu chłodniczego do układu wydechowego.
Gryzący, nieprzyjemny zapach dymu może świadczyć o zapchanym filtrze cząstek stałych w samochodzie – dodaje Łukasz Błachowicz.
Spaliny wydobywające się z rury wydechowej mogą być zbyt intensywne, a ich właściwą wartość można zmierzyć w profesjonalnym warsztacie, podłączając silnik do komputera.
Często naprawy awarii związanych z układem wydechowym generują spore koszty. Według mechaników i ekspertów, kwoty wymiany części silnika w zależności od rodzaju usterki sięgają między 200 a kilka tysięcy złotych, przy wymianie układu zapłonowego. W jaki sposób temu zapobiegać? Przede wszystkim warto postawić na działania profilaktyczne oraz systematyczne wizyty (raz w roku lub po 15 000 przejechanych kilometrów). Takie podejście może uchronić kierowców przed wysokimi kosztami naprawy.
W przypadku gdy kierowca zauważy niepokojące objawy w swoim pojeździe, powinien niezwłocznie udać się do serwisu samochodowego sieci w celu zdiagnozowania i naprawy usterki oraz zasięgnięcia porady eksperta.
Źródło: Q Service Castrol