Od blisko roku światowy przemysł motoryzacyjny działa z zaciągniętym ręcznym hamulcem. Niedobór półprzewodników ogranicza możliwości produkcyjne zarówno fabryk samochodów jak i dostawców. Ale już teraz cały łańcuch dostaw staje przez kolejnymi trudnymi wyzwaniami.
Podobnie jak kwartał wcześniej także w ostatnich trzech miesiącach 2021 r. 9 na 10 dostawców dla sektora samochodowego w Polsce potwierdza, że problem z chipami negatywnie wpływa na poziom ich produkcji. To jeden z wniosków z najnowszej V edycji „Barometru Dostawców Motoryzacyjnych w Polsce”. To badanie od roku cyklicznie przeprowadza firma analityczna AutomotiveSuppliers.pl.
Od poprzedniego badania minimalnie wzrósł minimalnie odsetek, z 7,4 proc. do 8,5 proc., dostawców, którzy nie odczuwają obecnie wpływu niedoboru półprzewodników – mówi Rafał Orłowski, Partner w AutomotiveSuppliers.pl – Tym samym po raz pierwszy od początku 2021 roku nastąpiła lekka poprawa w tym zakresie.
Niestety IV kwartał tego roku to kolejny kwartał, w którym ma miejsce pogorszenie sprzedaży w stosunku do prognoz budżetowych na ten okres. O ile w poprzedniej edycji Barometru (przeprowadzonej we wrześniu br.) 77,9 proc. menadżerów przyznawało, że ich przychody w danym kwartale będą gorsze od wcześniejszych założeń to obecnie odsetek ten wzrósł do 85,9 proc. Największą grupę stanowią dostawcy notujący spadek sprzedaży w przedziale 11-20 proc. (33,8 proc. odpowiedzi).
Nastąpiła natomiast lekka poprawa w ocenie kiedy może wygasnąć obecny kryzys w dostawach półprzewodników. Aktualnie 56,9 proc. ankietowanych wyraża opinię, że problem ten będzie wpływał na niższą produkcję w ich zakładach do końca I półrocza przyszłego roku. Jednocześnie co 3. menadżer zakłada, iż kryzys chipów nie wygaśnie do końca przyszłego roku.
Od ostatniego badania nastąpiła pewna zmiana w ocenie czynników, które będą największym wyzwaniem dla producentów komponentów w najbliższych miesiącach. W najnowszym Barometrze, drugie badanie z rzędu „zwycięża” niestabilność i niepewność zamówień od klientów (84,5 proc. odpowiedzi wobec 86,8 proc. Przyspieszająca w ostatnich miesiącach coraz bardziej inflacja spowodowała, że firmy mają świadomość, że w I półroczu 2022 roku muszą stawić czoła oczekiwaniom pracowników zwiększenia ich wynagrodzeń.
Trzy miesiące temu na ten aspekt wskazywało mniej niż połowa (47,1 proc.) menadżerów zarządzających – podkreśla Rafał Orłowski – Teraz aż 82 proc. ankietowanych, podkreśla, że ten element będzie bardzo ważnym wyzwaniem. Po raz pierwszy do listy czynników dodaliśmy wzrost kosztów mediów, czyli prądu i gazu.
Obecnie to trzeci (77,5 proc. odpowiedzi) co do ważności problem, którym musi mierzyć się dostawcy motoryzacyjni w Polsce.
Zauważalny jest jednak wzrost optymizmu, w odniesieniu do nadchodzących miesięcy. Ponad połowa menadżerów (53,5 proc.) liczy, że perspektywa działania ich firm w okresie najbliższych 12 miesięcy ulegnie nieznacznej poprawie (poprzedni Barometr: 47,1 proc.). Znaczącą poprawę zakłada 9,9 proc. ankietowanych wobec 5,9 proc. we wcześniejszym badaniu.
Pełny raport jest dostępny po wypełnieniu formularza na stronie AutomotiveSuppliers.pl.
V edycja „Barometru Dostawców Motoryzacyjnych w Polsce” została przeprowadzona pomiędzy 19 listopada a 1 grudniem 2021 r. przez AutomotiveSuppliers.pl poprzez indywidualne ankiety online. W badaniu wzięło udział 71 menadżerów zarządzających (dostawcy) zakładami produkującymi części i komponenty dla przemysłu motoryzacyjnego (TIER1, TIER2).
W przypadku większości pytań uzyskano odpowiedzi od wszystkich ankietowanych.
Źródło: AutomotiveSuppliers.pl