Gdy w samochodzie znajduje się większa liczba pasażerów i bagażu jest to test dla układu hamulcowego. Wzrost masy pojazdu ma wpływ na wydajność tarcz i klocków hamulcowych. Muszą być one absolutnie sprawne, aby bezpiecznie zatrzymać auto. W związku z tym eksperci Steinhof zalecają skrupulatnego trzymania się kontroli stanu technicznego hamulców przewidzianego dla każdego samochodu.
Niektórzy kierowcy dokonują oceny stanu technicznego jedynie wzrokowo. Zaglądają oni przez felgi, aby oszacować poziom zużycia klocków hamulcowych. Jest rzeczą oczywistą, że nawet jeśli w samochodzie są zamontowane wyjątkowo „ażurowe” felgi, nie da się wzrokowo w stu procentach ocenić stanu klocków hamulcowych. Widoczne są tylko klocki po zewnętrznej stronie tarcz. Te po wewnętrznej zobaczymy dopiero po ich demontażu.
Podczas okresowej kontroli klocków hamulcowych należy obowiązkowo zdjąć koła i zdemontować klocki. Tylko w taki sposób można prawidłowo ocenić stan całego kompletu, a także upewnić się, że zacisk nie blokuje się i nie jest zapieczony.
Przed montażem nowych klocków hamulcowych lub starych po przeglądzie należy dokładnie oczyścić zacisk i wszystkie elementy z nim współpracujące. Klocki mają trafić na swoje miejsce bez większego oporu, a ich powierzchnia przylegania do tarcz powinna być prawidłowa (nie mogą odstawać na rantach).
Po założeniu klocka nie wolno zapominać o prawidłowym montażu elementów sprężystych, jeśli takie są przewidziane. Przed opuszczeniem stanowiska warsztatowego należy kilkakrotnie nacisnąć pedał hamulca, aby klocki dosunęły się do tarczy.
Źródło: Steinhof