Amortyzatory są jednym z najbardziej obciążonych elementów samochodu. Pomimo, że ich konstrukcje są na to obliczone, to styl jazdy kierowcy i sposób użytkowania mogą przyczynić się do szybszego zużycia. Ale jest jeszcze jeden czynnik mający wpływ na ich żywotność. Pozornie poczyniona oszczędność, ograniczająca się do zakupu tylko nowych amortyzatorów, może wygenerować o wiele wyższe koszty ponownej naprawy.
Na takie ryzyko zwracają właśnie uwagę eksperci z BILSTEIN Academy. Zaniechanie kompleksowego serwisowania zawieszenia może doprowadzić do nieporozumień na linii kierowca – warsztat. Warto więc wytłumaczyć właścicielowi auta zasadność wykonania rozszerzonej usługi i płynące z niej korzyści.
Marka BILSTEIN posiada w swojej ofercie serię B1, na którą składają się zestawy montażowe, jak górne mocowanie, elementy ochronne oraz odboje. Te części również podlegają obciążeniu i są podatne na błędy popełniane przez użytkownika samochodu. Dlatego stan techniczny każdej z nich powinien być dokładnie zweryfikowany, a po stwierdzeniu uszkodzenia bezwzględnie wymieniona. W przeciwnym razie może doprowadzić do szybkiego zużycia niedawno zamontowanego nowego amortyzatora.
Najczęstszym przypadkiem źle pojętej oszczędności jest brak założenia nowej gumowej osłony na tłoczysko amortyzatora. Jej zniszczenie, nie mówiąc o jej braku, naraża metalową konstrukcję na uszkodzenia odpryskami kamieni, działanie wody czy osadzenie się piasku. W konsekwencji dochodzi do mikropęknięć powierzchni tłoczyska, przetarcia uszczelek i wycieków oleju. Spada też ciśnienie gazu, a tym samym amortyzator traci – z reguły powoli, a więc nieodczuwalnie dla użytkownika – swoje własności. Co więcej, jego nieprawidłowa praca obciąża pozostałe podzespoły samochodu, a więc ponowna naprawa obejmie o wiele większy zakres.
Eksperci z BILSTEIN Academy zwracają przy tym uwagę, że w ogólnym rozrachunku kompleksowa wymiana jest finansowo opłacalna. Powracający do warsztatu kierowca, który po jakimś czasie odczuje nieprawidłowości w pracy zawieszenia i tak poniesie koszty wyjęcia i założenia amortyzatora tylko po to, aby teraz założyć np. nowy odbój.
Argument, że z punktu widzenia serwisu dwa zlecenia są przecież bardziej opłacalne niż jedno, jest nie do przyjęcia. W dłuższej perspektywie właściciel auta może nabrać podejrzeń, co do uczciwości mechanika i szukać innego miejsca do serwisowania swojego samochodu. Również brak rekomendacji wykonania kompleksowej wymiany amortyzatorów – z elementami dodatkowymi – nie świadczy dobrze o kompetencjach warsztatu.
Źródło: BILSTEIN