Twórcy opracowania przyznają, że motoryzacyjny rynek wtórny jest bardzo istotnym elementem całego globalnego rynku automotive, wnoszącym do niego ok. 760 mld dolarów rocznie i charakteryzującym się wyższą rentownością niż większość pozostałych podsektorów branży.
Biorąc pod uwagę fakt, iż tzw. aftermarket ma rosnąć o ok 6 proc. w skali świata każdego roku, producenci oraz dystrybutorzy mogą dostrzegać coraz większe perspektywy dotyczące eksportu oferowanych komponentów. Jak wskazuje w swoim artykule opublikowanym na łamach portalu www.wardsauto.comDarryl Barber z firmy UPS, na świecie można odnaleźć państwa, które są istnymi “perłami” na eksportowej mapie świata. Dla przykładu – Korea Południowa importuje części zamienne o wartości niemal 3 mld dolarów każdego roku. W Chile natomiast import komponentów do aut odpowiada za aż 95 proc. całego krajowego rynku.
Oczywiście, nie trzeba szukać aż tak daleko. W Europie jednym z państw, które szczególnie warto wziąć pod uwagę jest Szwecja. To kraj, który importuje motoczęści o wartości aż 5 mld dolarów rocznie. Ponadto, szwedzcy kierowcy przeznaczają na zakup części oraz akcesoriów do swoich pojazdów aż 1000 dolarów każdego roku - to najwięcej spośród wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. W dobie ogromnej popularności e-handlu oraz dostępności narzędzi ułatwiających zarówno komunikację jak i zawieranie transgranicznych transakcji poprzez globalną sieć, ekspansja zasięgu działalności producentów czy dystrybutorów nie stanowi już tak dużego wyzwania jak niegdyś.
twórca oraz prezes zarządu platformy Woop Automotive - Karol ProznerAutorzy raportu informują także, jak pomiędzy poszczególne sektory komponentów oraz usług rozkłada się motoryzacyjny rynek wtórny. Najwięcej dochodów – a dokładnie 53 proc. – generuje sprzedaż części eksploatacyjnych, a więc m.in. filtrów, płynów i olejów silnikowych, żarówek czy tarcz oraz klocków hamulcowych, które z pewnością utrzymają ten wynik. Za 12 proc. odpowiadają części wymieniane z powodu wypadków oraz kolizji, lecz zdaniem ekspertów McKinsey ich udział ze względu na poprawiające się bezpieczeństwo na drogach będzie stopniowo malał.
Wzrosty przewidywane są z kolei w segmencie nowych, cyfrowych moto-usług, w skład których wchodzą choćby narzędzia do zarządzania flotami czy platformy online dedykowane uczestnikom rynku czy w sektorze urządzeń do diagnostyki pojazdowej. Udział cyfrowo-napędzanych usług i rozwiązań dedykowanych branży automotive zdaniem analityków McKinsey’a ma wzrosnąć do nawet 20 proc. w ciągu najbliższej dekady.
- Karol ProznerWartości motoryzacyjnego rynku wtórnego zgodnie z przewidywaniami autorów publikacji rosnąć będą w dość zróżnicowanym tempie – niekwestionowanym liderem pozostaną tutaj Chiny, gdzie z 72 mld dolarów w 2015 r. wzrośnie on do aż 233 mld dolarów w 2030 r. W Ameryce Północnej osiągnie on z kolei 337 mld dolarów w 2023 r. w porównaniu do 267 mld przed 3 laty. W Europie natomiast wartość aftermarketu zbliży się w tym czasie do 300 mld, względem 237 w 2015 r.
Źródło: Woop Automotive