Moog przestrzega przed eksploatacją auta z zużytym zawieszeniem
- Stukanie zawieszenia bywa na tyle irytujące, że zachęca do wizyty w warsztacie.
- Usterką wywołującą ten objaw są luzy sworzni wahaczy, zużycie silentbloków lub łączników stabilizatora.
- Każda z tych usterek obniża bezpieczeństwo jazdy, zwiększa zużycie opon i innych elementów zawieszenia, a także odbiera przyjemność prowadzenia.
- Właśnie to stanowi największe zagrożenie dla kierowcy i pasażerów. Zagrożenie o nieporównywalnie większej skali niż irytujące „stukanie”.
- Więcej informacji w polskiej (i nie tylko) branży aftermarketowej i motoryzacyjnej znajdziesz na stronie głównej Motofaktora. Jeśli chcesz być na bieżąco z najważniejszymi wiadomościami z branży – zapisz się na nasz newsletter.
Zużycie sworzni i silentbloków powoduje, że w zawieszeniu powstają luzy. W praktyce oznacza to, że koła, które prowadzone są przez są przez niesprawne wahacze w zakresie owych luzów żyją swoim własnym życiem, odchylając się czy skręcając itp. Zawieszenie traci w ten sposób zadaną geometrię (podczas jazdy zmienia się ona cały czas w sposób niekontrolowany), co utrudnia prowadzenie samochodu, przyspiesza zużycie opon i generuje dodatkowe opory ruchu. Co gorsza – opory te zmieniają się po obu stronach samochodu niezależnie, a zatem prowadzą one do ściągania pojazdu.
Wiele osób rozumie problem zużycia sworzni i silentbloków, ale bagatelizuje sprawę zużycia łączników stabilizatora. Faktycznie, niewielki luz w obrębie drążka stabilizatora, którego głównym zadaniem jest ograniczenie przechyłów nadwozia na zakrętach wydaje się niegroźny, jednak sprawa zmienia się po wystąpieniu opadów deszczu. Na mokrej nawierzchni luz w tej okolicy także może utrudniać zapanowanie nad pojazdem. Nie jest to oczywiście wyczuwalne w jakiś spektakularny sposób, ale jeśli samochód znajdzie się na granicy utraty przyczepności, każdy drobiazg będzie miał kolosalne znaczenie.
Rozwiązaniem problemów jest oczywiście wymiana zużytych elementów zawieszenia. Warto na tym etapie zainwestować w elementy najwyższej jakości, ponieważ zazwyczaj i tak ich koszt jest niższy niż koszt robocizny. Dobrej klasy sworznie, silentbloki lub łączniki stabilizatora wytrzymają znacznie dłużej niż elementy najtańsze. Czasem może to być nawet dwukrotnie dłuższy okres.
Moog z technologią Hybrid Core
Sworznie Moog są wykonane w technologii, która zapewnia im wyższą trwałość. Opiera się ona na redukcji tarcia wewnątrz przegubów kulowych i zwiększeniu wytrzymałości samych współpracujących elementów (panewek i trzpieni). Technologia Hybrid Core (technologia hybrydowego rdzenia) polega na zastosowaniu do produkcji panewek sworzni wahaczy włókna węglowego połączonego z PTFE.
Hybrydowa konstrukcja ma zwiększoną odporność na odkształcenia, co powoduje wydłużenie żywotności gniazda. Badania wykazały zmniejszenie momentu obrotowego koniecznego do ruchu sworznia średnio o 40% i mniejszy wzrost ugięcia lub poluzowania w porównaniu z dotychczasową konstrukcją. Ponadto indukcyjna obróbka cieplna sworznia spowodowała, że wytrzymałość zmęczeniowa, a tym samym żywotność sworznia, osiągnęła wielokrotnie wyższy poziom.
Oznacza to, że sworznie oraz elementy zawieszeń Moog ze sworzniami wykonanymi w technice Hybrid Core Technology są znacznie trwalsze od starszych, zwyczajnych odpowiedników.Innym elementem zwiększającym trwałość sworzni jest zastosowanie obróbki cieplnej w określonych obszarach sworznia.
Opakowania ze wzmocnionymi elementami zawieszeń Moog oznaczone są logo Hybrid Core Technology.
W przypadku elementów zawieszenia Moog wykonanej w technologii Hybrid Core możemy mówić o realnej zmianie procesu produkcji, która przekłada się na wyraźny wzrost wytrzymałości danego elementu. Nie jest to zatem jedynie marketing, ale realne działanie, które da się zweryfikować analizując procesy wytwarzania lub poddając badaniom laboratoryjnym omawiane elementy. Moog oferując elementy zawieszeń o podwyższonej wytrzymałości pokazuje swoją dbałość o klientów umacniając swoją pozycję w segmencie producentów części najwyższej jakości.
Garage Gurus ekspert - Jerzy Dziamski
