O decyzji dyrektora KAS poinformowało dzisiaj przed południem na swoim twitterze Biuro Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Przypominamy, że to właśnie Rzecznik MŚP 21 listopada br. złożył wniosek o postępowanie dyscyplinarne wobec Małgorzaty Sipko.
Decyzja dotyczy sprawy, którą wielokrotnie opisywaliśmy na naszym portalu. Dotyczyła ona pracownika warsztatu w Bartoszycach i została nagłośniona pod koniec listopada br. i wywołała szereg komentarzy w opinii publicznej. Przypominamy, że rok temu wieczorem w warsztacie pojawiły się dwie panie, które zgłosiły usterkę w oświetleniu swojego pojazdu wymagającą wymiany żarówki. Jego właściciel ze względu na wizytę u lekarza zlecił to zadanie swojemu pracownikowi, który użyczył kobietom żarówkę ze swoich prywatnych zbiorów i pobrał 10 zł za usługę, po czym panie ujawniły, że są z lokalnego urzędu skarbowego i nakładają na niego mandat 500 zł za wykonanie usługi odpłatnie bez wydania paragonu (brakująca żarówka w oświetleniu miała być przez pracownice US wykręcona przed pojawieniem się w warsztacie – przyp. red.). Odmówił on przyjęcia mandatu w wyniku czego od roku całym zajściem zajmowały się sądy.