Pióra wycieraczek to bardzo ważny, ale mimo wszystko tylko składowy element całego mechanizmu oczyszczania szyby. Składa się on z podzespołów mechanicznych, takich jak silnik wycieraczek, przekładnia, ramiona i pióra, a także elektronicznych (włącznik, programator prędkości, opcjonalne czujniki deszczu). Uzupełnieniem są oczywiście spryskiwacze. Aby ostateczny efekt był w pełni zadowalający, sprawne muszą być wszystkie elementy, tymczasem większość użytkowników ogranicza się do wymiany „piórek”…
Ramiona wycieraczek dociskają pióra do szyby. Owszem, przy większych prędkościach jazdy pomaga w tym aerodynamika, ale generalnie najważniejsze są właśnie ramiona. Jeśli kierowca widzi, że większa cześć pióra nie pracuje (nie dociska się do szyby), oznacza to, że trzeba sprawdzić jakość sprężyn w ramionach, a także nasmarować zawiasy łączące ramię z przekładnią. Bardzo często przyczyną problemów jest w tym przypadku korozja ramion – jeśli mamy do czynienia z wiekowym pojazdem, najlepiej kupić nowe.
W niektórych egzemplarzach starszych aut można zaobserwować, że jedna z wycieraczek zupełnie nie dolega do szyby. To właśnie efekt korozji lub silnego zabrudzenia ramion. Ramiona piór wycieraczek decydują także o kącie przylegania pióra do szyby. Właśnie ten kąt ma olbrzymie znaczenie dla jakości pracy wycieraczki. Jeśli jest źle dobrany, pióra zaczynają skakać po szybie lub hałasować. Kąt można zmienić za pomocą specjalnego przyrządu lub nawet szczypcami – trzeba tylko uważać, aby nie porysować lakierowanej powierzchni ramion.
Z wiekiem przekładnie stawiają coraz większy opór, ponieważ są narażone na oddziaływanie wilgoci i innych czynników zewnętrznych takich jak np. brud dostający się przez podszybie lub liście. Bardzo dobrym pomysłem jest okresowe czyszczenie i smarowanie elementów ruchomych przekładni. Niestety, w razie zaniedbania przekładnia może się zatrzeć i pomoże już tylko jej wymiana.
Silniczki wycieraczek są stosunkowo trwałe. W zależności od modelu można je oczywiście wymieniać niezależnie lub w komplecie z przekładnią.
Problemy z elektroniką sterującą wycieraczkami zazwyczaj wynikają ze zużycia całego przełącznika zespolonego pod kierownicą. Zwracamy jednak uwagę na nietypowe problemy z czujnikami deszczu. Czasem niepotrzebnie wymuszają pracę wycieraczek po suchej szybie, ponieważ są zabrudzone (zwykle znajdują się w środkowej, górnej części szyby). Jeśli jednak od chwili zakupu używanego auta jest z nimi coś nie tak, trzeba się liczyć z tym, że może szwankuje czujnik, lub mamy do czynienia z autem powypadkowym, w którym szyba została wymieniona szyba na taką bez „okienka” na czujniki, lub ze złym „okienkiem”.
Wspomnianą „kropką” nad i są właśnie spryskiwacze. O ciśnieniu płynu decydują drożność przewodów (można je oczyścić sprężonym powietrzem) lub jakość pompki (są zazwyczaj wymienne). Nie wolno zapominać o prawidłowej regulacji dysz.
TRICO rekomenduje okresową kontrolę wszystkich wskazanych punktów. Dzięki temu możliwe będzie pełne wykorzystanie całego potencjału nowych piór wycieraczek.
Na zakończenie przypominamy o jeszcze jednym, niezwykle ważnym czynniku, który ma wpływ na widoczność. To stan samej szyby. Jeśli jest już porysowana, zużyta, nawet najlepsze wycieraczki nie zagwarantują kierowcy prawidłowej widoczności w trudnych warunkach drogowych. W przypadku starszych aut warto czasem zainwestować w nową szybę. Zwykle jest to wydatek od 600 do 1200 zł, który bez wątpienia na dłuższą metę się opłaci, ponieważ istotnie poprawi bezpieczeństwo i komfort jazdy.
Źródło: Trico