Wymiana oleju należy do najprostszych czynności serwisowych, ale i przy tej okazji zdarzają się pewne błędy. Poznaj cztery najpopularniejsze niedociągnięcia.
Przed wymianą oleju na nowy, należy dokładnie sprawdzić jaka jest pojemność układu w konkretnym silniku. Ważne, aby upewnić się, czy informacje podane w konfiguratorze lub w instrukcji obsługi dotyczą objętości całkowitej z filtrem czy bez. Niektóre instrukcje obsługi podają także trzeci parametr – to pierwsze zalanie olejem, kiedy np. samochód jest nowy lub silnik został zamontowany po remoncie.
Różnice pomiędzy poszczególnymi wartościami różnią się nawet o 0,5 l oleju, ponieważ kluczowe znaczenie ma pojemność filtra (a przecież filtry są naprawdę różne).
Problem pojawia się najczęściej wtedy, kiedy mechanik korzysta z wysysarki oleju. Zdarza się, że ssak nie dojdzie do dna miski olejowej, ponieważ utknie gdzieś po drodze do miejsca docelowego. Wówczas w misce może zostać np. litr starego oleju. Dolanie pełnej porcji w ilości podanej w katalogu spowoduje, że stan oleju znacznie przekroczy maksimum. W takim wypadku jedynym rozwiązaniem jest kolejna wymiana oleju. Nieco mniejsze pozostałości starego oleju pojawiają się wtedy, kiedy mechanik pracuje w pośpiechu i nie czeka, aż olej spłynie do ostatniej kropli. W tym przypadku skala problemu jest znacznie mniejsza.
Po wymianie oleju należy uruchomić silnik, odczekać kilkanaście sekund, następnie wyłączyć go i ponownie odczekać chwilę przed pomiarem. Dopiero wówczas można wykonać prawidłowy odczyt poziomu oleju. W przeciwnym razie wyniki będą błędne (olej pozostanie w kanałach w głowicy, albo nie wypełni całego układu).
Niektóre samochody wyposażone w filtr cząstek stałych mają trzy znaczniki na bagnecie oleju. Są to poziomy „minimum”, „maksimum” oraz „maksymalny stan ponadnormatywny”. Ta trzecia wartość nie jest oczywiście tolerancją do wymiany oleju, ale górną granicą poziomu, do którego olej może się podnieść w wyniku rozrzedzania paliwem w trakcie eksploatacji.
Castrol radzi: W razie stwierdzenia nieprawidłowości lepiej przyznać się do błędu i jak najszybciej usunąć problem. W najlepszym przypadku, jeśli okaże się, że trzeba jeszcze dolać trochę oleju. Gorzej, jeśli stan jest zbyt wysoki. Wówczas może to sugerować niekompletne wyssanie lub spuszczenie oleju więc proste upuszczenie nadmiaru jest błędem. Konieczna jest ponowna wymiana całego oleju, ponieważ nowy zmieszał się ze zbyt dużą ilością starego, a to nie zagwarantuje już odpowiednich właściwości smarnych w całym dystansie przewidzianym do następnego przeglądu.
Źródło: ELIT Polska