Realnie rzecz biorąc nawet dorośli nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, że widzimy jedynie drobny fragment większej całości. Tak naprawdę mało kto, kupując filtr powietrza czy oleju, zastanawia się ile takich filtrów produkuje się w skali globalnej i jak duży magazyn byłby w stanie pomieścić je wszystkie jednocześnie. Tymczasem nawet przybliżone porównania robią niesamowite wrażenie.
Gdyby z włókniny filtrującej zużywanej w ciągu roku do produkcji filtrów PZL Filters ułożyć drogę, dojechalibyśmy nią do Monako. Bardzo trudno oszacować precyzyjnie, ale włókninowa trasa miałaby więcej niż 1500 km, a mniej niż 2000 km.
Ostatnio sporo mówi się o polskiej piłce nożnej. Gdyby włókninę filtrującą rozkładać na murawie, to zapas potrzebny na roczną produkcję pokryłby ok. 150 pełnowymiarowych boisk, takich jak to na naszym PGE Narodowym.
Mniej więcej tyle pyłu zatrzymują rocznie filtry produkowane przez PZL Sędziszów. Te największe są w stanie zatrzymać 0,5 kg pyłu (od wymiany do wymiany). Te mniejsze znacznie mniej, ale próba wyznaczenia wartości średnich i przemnożenie ich przez liczbę wyprodukowanych filtrów daje rocznie właśnie ok. 40 ton pyłu.
Do dziś zastanawiamy się jak budowano piramidy. A gdyby z jakichś przyczyn stal potrzebną do budowy filtrów (m.in. na puszki) trzeba by było wnosić do PZL Sędziszów ręcznie, każdy pracownik musiałby codziennie przynosić ze sobą ok. 11 kg. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że PZL Sędziszów posiada własną tłocznię, a zatem we własnym zakresie produkuje puszki, co jest bardzo ważnym atutem zakładu w tej części Europy – wielu producentów sprowadza gotowe puszki z Chin, więc nie ma pełnej kontroli nad ich jakością i zabezpieczeniem antykorozyjnym.
Jednym z najsilniejszych zwierząt, które na pewnym etapie ewolucji pomagały człowiekowi był słoń. Uwzględniając jego możliwości „transportowe”, szacuje się, że w celu podtrzymania zaopatrzenia w stal, do PZL Sędziszów musiałoby każdego roku wędrować ok. 150-200 słoni z ładunkiem tego metalu.
Na szczęście w dzisiejszych czasach stal transportujemy w znacznie bardziej cywilizowany sposób. PZL Sędziszów zużywa rocznie ok. 15 wagonów stali.
Źródło: PZL Sędziszów