Nissan Qashqai 1. generacji, gdy pojawił się na rynku, był jednym z lepiej sprzedających się małych SUV-ów. Auto łączyło w sobie kilka cech, które docenili klienci. Praktyczność, atrakcyjna cena, ekonomiczne silniki oraz jak na tamte czasy – nowoczesny design.

Samochód zadebiutował na rynku w roku 2007. Rok później, w salonach Nissana pojawiła się wersja przedłużona tego małego SUV-a, którą nazwano Qashqai+2. W roku 2009 auto przeszło facelifting. Zmodernizowano między innymi: zderzaki, reflektory, tylne lampy oraz klapę bagażnika. Auto było produkowane do 2013 roku, kiedy to na rynku zadebiutowała kolejna generacja tego modelu.

W Nissanie Qashqaiu 1. generacji były dostępne dwie jednostki benzynowe. Podstawowa to motor o pojemności 1,6-litra i mocy 114 lub 117 KM. Mocy do jazdy w mieście wystarczy, jednak może jej brakować do wyprzedzania w trasie. Zaletą tego silnika jest niezawodność. Jednak równie trwały jest też nieco mocniejszy motor 2-litrowy o mocy 140 KM. Ta jednostka napędowa radzi sobie zdecydowanie lepiej niż silnik podstawowy. W tym przypadku nie można narzekać na brak dynamiki, nawet podczas wyprzedzania innych aut w trasie.

Pod maską Nissana Qashqaia 1. generacji może pracować jeden z trzech diesli. Podstawowa jednostka wysokoprężna 1.5 dCi generuje moc 103 lub 106 KM. W tym przypadku nie ma znaczących różnic w dynamice. Auto z taką jednostką sprawdzi się bardziej w mieście niż w trasie. Niestety silnik ten nie jest wolny od wad. Często spotykaną przypadłością tej konstrukcji są zacierające się panewki i awarie układu wtryskowego.

Lepszym wyborem będą niezawodne jednostki wysokoprężne 1.6 dCi (130 KM) i 2.0 dCi (150 KM). Mają znacznie więcej mocy i gwarantują zadowalającą dynamikę, w porównaniu z motorami 1.5 dCi – tym w niektórych sytuacjach wyraźnie brakuje mocy.

Niezależnie od wybranego diesla, warto sprawdzić w jakim stanie są wtryskiwacze. Aby się o tym przekonać, można podłączyć komputer diagnostyczny i skontrolować korekty wtryskiwaczy. Warto zlecić mechanikowi też sprawdzenie poziomu napełnienia filtra cząstek stałych.

Z drobnych przypadłości tego modelu, trzeba wspomnieć o nietrwałych górnych łożyskach mocujących przednie kolumny MacPhersona. Spotykane były również przypadki szybkiego zużywania się amortyzatorów. Auto miewa również problemy z korozją. Ta najczęściej pojawia się na podwoziu oraz w tylnej części nadwozia. Co ciekawe, rdza atakuje również tylne wahacze, a te nie należą do tanich.

Odradzamy wybór egzemplarzy wyposażonych w bezstopniową skrzynię biegów CVT. Trzeba liczyć się z rozciągającym się łańcuchem. Na rynku nie ma zbyt wielu warsztatów, które specjalizują się w naprawach tego typu przekładni. Wybór skrzyni manualnej będzie znacznie bezpieczniejszy. Samochód przeszedł dużo akcji serwisowych. Warto sprawdzić czy wybrany egzemplarz ma już wszystkie darmowe naprawy w ASO za sobą. Zaniedbanie akcji serwisowych może się skończyć nawet urwaniem się koła kierownicy i wieloma innymi problemami.

Nissan Qashqai 1. generacji to udany mały crossover, który nie zrujnuje was finansowo w trakcie eksploatacji. Jest dość trwały – zwłaszcza egzemplarze po liftingu, a jego utrzymanie jest znacznie tańsze niż luksusowych SUV-ów o większych rozmiarach. Egzemplarze po modernizacji nadal wyglądają atrakcyjnie. Te z pierwszych lat produkcji wizualnie mocno się już zestarzały.

Nissan Qashai, szczególnie w wersji wydłużonej, dobrze sprawdzi się jako rodzinne auto. Aby cieszyć się długą i stosunkowo bezproblemową eksploatacją, warto wybrać jeden z silników benzynowych lub diesla 1.6 dCi, bądź 2.0 dCi. Motor 1.5 dCi jest problematyczny, radzimy go unikać. Warto też po zakupie zainwestować w dobre zabezpieczenie antykorozyjne nadwozia oraz profili zamkniętych. Na rynku jest sporo zadbanych egzemplarzy z polskich salonów.

Decydując się na Nissana Qashqaia 1. generacji, trzeba pamiętać jeszcze o jednym. Nie wszystkie egzemplarze mają napęd na 4 koła. Zdecydowana większość wyposażona jest wyłącznie w napęd na przednią oś. Najtańsze sztuki tego modelu kosztują od około 13 000-14 000 złotych, najdroższe to wydatek rzędu nawet 54 000 złotych.

Polecamy także:

„Audi A4 B7 – najczęstsze usterki„

„BMW Serii 3 E90 – najczęstsze usterki„

„Volkswagen Golf 5 – najczęstsze usterki”

„Škoda Octavia 2 – najczęstsze usterki”

„Opel Insignia A – najczęstsze usterki„

„Dacia Duster 1. generacji – najczęstsze usterki„

„Peugeot 508 generacji 1. – najczęstsze usterki„

„Ford Focus Mk3 – najczęstsze usterki„

„Honda Civic 8. generacji – najczęstsze usterki„

„Toyota Avensis T27 – najczęstsze usterki„

„Renault Clio 3 – najczęstsze usterki”

„Fiat Bravo 2. generacji – najczęstsze usterki”

„Toyota Yaris 2. generacji – najczęstsze usterki”

„BMW Serii 5 E60 – najczęstsze usterki”

Zdjęcia: Nissan