Urządzenia takie jak smartfony, laptopy czy samochody elektryczne polegają zazwyczaj na bateriach litowo-jonowych. Ich budowa opiera się na anodzie grafitowej i katodzie zawierającej kobalt. Stosowane w nich elektrolity to substancje organiczne, które są lotne i łatwopalne. Opracowane przez TRINA i Uniwersytet Monash elektrolity oparte są na płynnych solach, które eliminują łatwopalność i zwiększają stabilność.
Nowe rozwiązanie Toyoty to nielotne, stabilne elektrochemicznie elektrolity, które można zastosować m.in. w akumulatorach litowo-jonowych, magnezowo-jonowych czy niklowo-wodorkowych. Dzięki nim samochody hybrydowe mogą zyskać na wydajności, auta elektryczne zwiększyć zasięg na jednym ładowaniu, a telefony czy laptopy działać dłużej bez podłączania do ładowarki. Odkrycie zostało opisane w międzynarodowym czasopiśmie naukowym “Energy and Environmental Science”.
Nowe materiały są oparte na jonach w kształcie dwudziestościanu foremnego, a konkretnie anionach kwasu karboranowego, zbudowanych głównie z boru i chloru. Ostatnie badania wykazały, że te materiały są bardzo stabilne i można je stosować nie tylko w bateriach litowo-jonowych.
liderka projektu i jedna z głównych naukowców w Toyota Research Institute North America - Rana MohtadiUdowodniliśmy, że nowe elektrolity zwiększają wydajność baterii magnezowych i litowych. Te superstabilne elektrolity pozwalają zwiększyć pojemność energetyczną baterii.
Monash School of Chemistry - profesor Doug MacFarlane
Obecnie Toyota stosuje w większości swoich hybryd niklowo-wodorkowe akumulatory trakcyjne. Są one co prawda mniej pojemne niż baterie litowo-jonowe, ale ich odporność i trwałość została udowodniona w ciągu ponad 20 lat masowej produkcji hybryd Toyoty. W ciągu najbliższej dekady japoński koncern zamierza wprowadzić na rynek baterie litowo-jonowe ze stałym elektrolitem. To rewolucyjne rozwiązanie ma pozwolić znacznie skrócić czas ładowania i zwiększyć pojemność baterii, radykalnie zwiększając funkcjonalność samochodów elektrycznych.
Źródło: Toyota