To pierwsze centrum otwarte w tym roku, ale w ciągu poprzednich dwóch lat działania programu w całej Polsce otwarto już 10 takich placówek przy szkołach o profilu mechanicznym lub motoryzacyjnym. 28 kwietnia 2014 roku zostanie otwarte kolejne Centrum – tym razem w Bydgoszczy.
„Młode kadry” to program skierowany do uczniów klas o profilu motoryzacyjnym, w którym uczniowie biorą udział na zasadach zajęć dodatkowych. W ramach programu każda szkoła otrzymuje jednorazowo sprzęt o wartości 100 tys. zł oraz pakiet szkoleniowy o wartości 30 tys. PLN, a następnie co roku przekazywany jest pakiet szkoleniowy o wartości od 30 – 50 tys. zł. Dzięki temu uczniowie mają dostęp do najnowszej wiedzy, ponieważ szkolenia w placówkach biorących udział w programie przeprowadzają ci sami trenerzy, którzy prowadzą szkolenia dla mechaników i pozyskują wiedzę bezpośrednio od producentów części motoryzacyjnych. Partnerami programu stworzonego i firmowanego przez Inter Cars są m.in. Bosch, Castrol, Continental, Contitech, Osram, NGK, Denso i Mahle.
Podczas uroczystości otwarcia przedstawiciele firm biorących udział w programie podkreślali, że nie jest to z ich strony forma filantropii, ale dobrze skalkulowane działanie biznesowe – z jednej strony promują swoje produkty, a z drugiej podnoszą poziom uczniów opuszczających mury szkoły, dzięki czemu będą w przyszłości mniej wydawali na wdrożenie do pracy nowych pracowników.
Część firm próbowała podobne działania prowadzić wcześniej, ale dla pojedynczej firmy, nawet dużej, koszt programu i wynikające z niego dodatkowe obowiązki okazywały się zwykle zbyt dużym obciążeniem. Przykładem może być inicjatywa firmy Bosch, który już wcześniej współpracował z krakowskim Zespołem Szkół Mechanicznych.
Maciej Bobrowski, koordynator programu „Młode kadry”, podkreślał podczas uroczystości otwarcia Centrum, że właściciele warsztatów i firmy, które patrzą długoterminowo już zrozumieli konieczność inwestowania w wiedzę, w postaci szkoleń czy dokumentacji, podnoszenie kwalifikacji pracowników, a także odpowiednie przygotowanie przyszłych pracowników.
Zainteresowanie programem wśród szkół o profilu samochodowym jest bardzo duże. Chęć uczestniczenia zgłosiło 40 szkół, ale na razie jego organizatorzy są w stanie podjąć współpracę tylko z 5 placówkami rocznie. Szkoła w Krakowie jest pierwszą w ramach trzeciej edycji programu. Umowę dotyczącą wejścia szkoły do programu podpisali Bożena Mayer-Gawron, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych nr 1 w Krakowie oraz Witold Kmieciak, członek zarządu Inter Cars.
Maciej Bobrowski, Inter Cars
„Wychodzący ze szkoły uczniowie mają bardzo dobrą wiedzę w zakresie starych rozwiązań – stosowanych w Maluchach czy Polonezach. Oni są w tym zakresie bardzo dobrzy, ale takie samochody praktycznie już do warsztatów nie trafiają. Ten program ma pomóc uczniom zasypać przepaść między Maluchem a współczesnym samochodem.
Przez lata samochody przeszły dużą ewolucję – od stosunkowo prostych do bardzo skomplikowanych konstrukcji. Warsztaty samochodowe także więc muszą się zmieniać, żeby móc dobrze naprawiać nowoczesne samochody. Przed laty warsztaty samochodowe bardziej przypominały kuźnie niż nowoczesne serwisy, z jakimi dziś mamy do czynienia.”
Jacek Dziadkowiec, NTN-SNR
„Niestety, ogromna część dzisiejszych szkół technicznych nie jest przygotowana do nauczania o najnowszych technologiach współczesnej motoryzacji. Oczywiście nie widzę tu niczyjej złej woli, to poprostu wynik zbyt ograniczonych funduszy, co powoduje, że nauczyciele nie mają odpowiednich materiałów, narzędzi, a czasami też wsparcia teoretycznego. Dobrze więc, że taki program, jak Młode kadry, istnieje i pozwala wspomóc edukację młodych specjalistów.
Jednocześnie Młode kadry to dla mnie doskonałe miejsce dla budowania świadomości marekNTN-SNR wśród młodego pokolenia. Naszą firmę doskonale znają mechanicy specjalizujący się we francuskich markach samochodów, ale specjaliści od niemieckich aut już mniej, choć przecież jesteśmy liderem pierwszego montażu dla niemieckich producentów samochodów. Szkoła zatem to dla mnie świetne miejsce, nie muszę bowiem korygować żadnych stereotypów i złych przyzwyczajeń, z którymi mam do czynienia na co dzień na rynku.”
Barbara Tadyniewicz, Mahle
Na razie trudno oceniać w pełni praktyczne wyniki tego programu, bo to dopiero trzecia edycja, a więc uczniowie, którzy mieli szanse z niego skorzystać, będą dopiero opuszczali szkoły i trafiali na rynek pracy. Mamy jednak nadzieję, że nasz kontakt z uczniami z jednej strony daje im lepszą platformę do zdobywania wiedzy o nowoczesnych technologiach, a z drugiej spowoduje, że będą lepiej znać nasze produkty i łatwiej będzie im później z nich korzystać. Część z nich może także potem trafić do naszych zakładów produkcyjnych i wówczas łatwiejsze będzie przyuczenie ich do konkretnej pracy.
Zdjęcia: Jan Stora, Inter Cars