Produkcja lamp warsztatowych to złożony proces, który łączy zaawansowaną technologię z dokładnym zrozumieniem codziennych potrzeb ich użytkowników. Philips podchodzi do tego zagadnienia z dużą starannością. W swojej pracy kieruje się trzema kluczowymi zasadami:
Pierwszym etapem w procesie projektowania lamp roboczych Philips jest dokładna analiza prac w warsztatach. Inżynierowie i projektanci regularnie odwiedzają warsztaty samochodowe, aby na własne oczy obserwować codzienne obowiązki oraz wyzwania, z jakimi zmagają się mechanicy i technicy.
Pełnią w tym badaniu rolę „niemych” obserwatorów procesu pracy. Takie obserwacje dają inżynierom możliwość zrozumienia, jak istotne są odpowiednia jasność światła, kąt padania oraz mobilność lamp. Dzięki temu mogą tworzyć urządzenia, które w rzeczywistości odpowiadają potrzebom użytkowników, co jest zdecydowanie bardziej efektywne niż opieranie się wyłącznie na teoretycznych modelach i przypuszczeniach.
Kolejnym etapem w procesie tworzenia lamp jest bezpośrednia komunikacja z użytkownikami. Inżynierowie nie tylko obserwują pracę w warsztatach, ale również aktywnie prowadzą rozmowy z mechanikami i technikami, aby poznać ich doświadczenia, preferencje oraz wymagania. Użytkownicy dzielą się swoimi opiniami na temat kluczowych funkcji lamp roboczych oraz typowych sytuacji, z jakimi się spotykają, a także czynników, które wpływają na decyzję o wymianie narzędzi. W rezultacie Philips opracowuje produkty, które są nie tylko funkcjonalne, ale także trwałe i niezawodne, odpowiadając na konkretne potrzeby rynku.
Ostatnim, lecz nie mniej istotnym etapem w procesie tworzenia lamp roboczych jest ich szczegółowe testowanie w warunkach warsztatowych. Każdy prototyp przechodzi szereg intensywnych testów w realistycznych sytuacjach, aby zapewnić, że realizuje najwyższe normy jakościowe i wydajnościowe. Badania obejmują zarówno codzienne użytkowanie, jak i ekstremalne okoliczności, takie jak upadki, wstrząsy, a nawet kontakt z chemikaliami i smarami, które są powszechnie spotykane w warsztatach. Tylko te lampy, które pozytywnie zaliczą wszystkie testy, zostaną wprowadzone do produkcji seryjnej i udostępnione na rynku.
Bezpośrednia komunikacja z użytkownikami umożliwiła firmie Philips wprowadzenie szeregu ulepszeń w lampach Xperion 6000, dostosowanych do specyficznych potrzeb mechaników. Na przykład, na podstawie sugestii użytkowników, zmieniono kolor lamp warsztatowych z niebieskiego na limonkowy lub zielony, ponieważ te odcienie łatwiej dostrzega się w zaciemnionych obszarach warsztatu.
Mechanicy często zgłaszali, że wymieniają lampy głównie dlatego, że zgubili poprzednie lub zostały one przypadkowo „wywiezione” w samochodzie klienta. Aby rozwiązać ten problem, Philips zaopatrzył swoje lampy w systemy lokalizacji, które po naciśnięciu przycisku na pilocie emitują dźwięki i sygnały świetlne, co ułatwia ich szybkie zlokalizowanie.
Ustalono także, że mechanicy preferują wszechstronne źródła światła. Lampy muszą oferować różne ustawienia mocy, aby skutecznie oświetlać zarówno rozległe powierzchnie, jak i wąskie, ciemne miejsca w komorze silnika.
Kolejną istotną cechą była wytrzymałość, jako że lampy często spadają na podłogę w niespodziewany sposób. Upadki z wysokości są powszechne, dlatego lampy muszą być mocne i odporne na uszkodzenia.
Dodatkowo, mechanicy, podobnie jak wielu współczesnych użytkowników, cenią sobie dodatkowe udogodnienia. Philips postanowił zaspokoić te oczekiwania, wyposażając jedną z lamp w głośniki Bluetooth. Obserwacje wykazały, że pierwszym działaniem pracowników warsztatu po przybyciu do pracy jest zwykle włączenie radia.
Źródło: Philips
Chcesz być na bieżąco z naszymi informacjami?