Jak wynika z treści oficjalnego pisma od Ministerstwa Infrastruktury nie zamierza ono w najbliższym czasie podnosić ceny badań technicznych. Tłumaczone jest to działaniami na rzecz wdrożenia Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/45/UE, które mają teraz dla resortu priorytetowe znaczenie pod kątem uregulowań prawnych dotyczących działalności stacji kontroli pojazdów w Polsce. Ministerstwo uważa, że czas na ewentualną waloryzację przyjdzie dopiero po wdrożeniu powyższej dyrektywy.

PISKP uznaje odpowiedź MI za lekceważącą dla przedsiębiorców prowadzących SKP. W jej ocenie skoro Państwo zdecydowało się na taki model, że to przedsiębiorcy mają dbać o bezpieczeństwo ruchu drogowego sprawdzając stan techniczny pojazdów w skp, nie dostając żadnego wsparcia z budżetu, tylko inwestując swoje środki, to opłaty za badania powinny być tak określone, żeby zapewnić zysk, ponieważ jest on istotą prowadzenia każdej działalności gospodarczej.

Resort Infrastruktury powołuje się również na dane DTD, według których w ostatnich dwóch latach wydano poświadczenia zgodności blisko 300 nowym stacjom kontroli pojazdów i 210 poświadczeń przedsiębiorcom, którzy przejęli stacje kontroli pojazdów, co ma świadczyć o tym, że nowe stacje w Polsce wciąż powstają i że ich prowadzenie jest rentowne wbrew ocenie protestujących diagnostów.

Innego zdania jest PISKP, która powołuje się na dane Centralnej Ewidencji Pojazdów, które dotyczą aktywnych stacji, a one wskazują, że w ciągu minionych dwóch lat ubyło 178 stacji, a rocznie przybywa ich mniej.

PISKP deklaruje, że będzie podejmować dalsze działania w kierunku waloryzacji opłat za badania techniczne i będzie o nich informować na bieżąco.

Treść stanowiska Ministerstwa Infrastruktury na petycję diagnostów jest dostępna TUTAJ. Z kolei komentarz PISKP do tego stanowiska jest dostępny TUTAJ.

Źródło: PISKP