Jeden na siedmiu (13%) polskich kierowców deklaruje, że w przyszłości rozważając zakup auta poważnie zastanawiałby się nad nabyciem pojazdu na wodór, a co czwarty (28%) podkreśla, że dopuszcza taką możliwość – to wyniki badania Santander Consumer Multirent zrealizowanego na potrzeby raportu „E-rewolucja w świecie motoryzacji”. Ponadto 13% respondentów przyznało, że raczej nie myśleliby o kupnie takiego pojazdu w przyszłości, a podobny odsetek (11%) zdecydowanie odrzucił taką ewentualność. Co ciekawe, najbardziej przychylni zakupowi auta na wodór byli 60-latkowie (50%) oraz osoby, których miesięczny dochód wynosi od 7 500 złotych netto w górę (55%). Z kolei najmniejsze zainteresowanie wykazywali młodzi między 18 a 29 rokiem życia (33%).
Warto podkreślić, że co trzeci ankietowany nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie czy w przyszłości rozważałby zakup auta na wodór – mówi Rafał Biegański, Menadżer ds. Rozwoju Biznesu z Santander Consumer Multirent. – Tak wysoki odsetek polskich kierowców, którzy nie odnieśli się do pomysłu kupna w przyszłości samochodu na wodór może wynikać z tego, że ta technologia jest zdecydowanie mniej rozpowszechniona w Polsce np. w porównaniu do elektryków. Może się to jednak zmienić w kolejnych latach wraz z jej dalszym rozwojem – dodaje.
Duża część polskich kierowców wskazuje, że w ramach alternatywy dla auta spalinowego w pierwszej kolejności sięgnęliby po samochód z napędem hybrydowym. Tak odpowiedziało 51% respondentów. Często również wymieniane były auta na wodór (24% wskazań). Najmniej ankietowanych przyznało, że wybierając zamiennik auta spalinowego w pierwszej kolejności sięgnęłoby po pojazd napędzany prądem – tak odpowiedziało 7% badanych.
Warto podkreślić, że rozważając alternatywę dla tradycyjnego auta polscy kierowcy częściej wybraliby samochód na wodór niż elektryk. Może to wynikać z przekonania, że to rozwiązanie bardziej ekologiczne i prostsze w obsłudze niż pojazdy na prąd. Często słyszy się bowiem o długim czasie ładowania takich aut oraz o tym, że rzeczywisty poziom tego, jak ekologiczny jest dany elektryk zależy od tego jak powstała energia, którą jest ładowany – mówi Rafał Biegański z Santander Consumer Multirent – Niezależnie od tego, na jaką alternatywę dla pojazdów z napędem spalinowym postawimy, trzeba pamiętać, że zakup takiego samochodu nie musi być wyzwaniem finansowym. Realizując marzenia o aucie niskoemisyjnym warto skorzystać ze wsparcia podmiotów oferujących finansowanie zewnętrzne. Dla klientów indywidualnych Santander Consumer Financial Solutions przygotował pożyczkę konsumencką z dogodnym okresem spłaty nawet do 96 miesięcy. Z kolei osoby prowadzące własną działalność mogą wybrać leasing Santander Consumer Multirent na auto elektryczne z dotacją z programu „Mój elektryk” – dodaje Rafał Biegański.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 14-23 sierpnia br. na osobach posiadających prawo jazdy na zlecenie Santander Consumer Multirent przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS). Zrealizowano je metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Próba n=1000.
Źródło: Santander Consumer Multirent