Ministrowie ds. europejskich i ds. transportu 9 państw like-minded (Bułgarii, Cypru, Estonii, Węgier, Łotwy, Litwy, Malty, Polski i Rumunii) zaapelowali o rewizję rozwiązań proponowanych w Pakiecie Mobilności I. Jednakże Parlament Europejski na sesji plenarnej 8 lipca 2020 r. przyjął bez poprawek teksty aktów prawnych UE rynkowej i socjalnej części Pakietu Mobilności I, czego Polska nie chce zaakceptować, m.in. z tytułu trudnej sytuacji gospodarczej, w której teraz znalazła się Europa.
Decyzja PE o bezrefleksyjnym przyjęciu Pakietu Mobilności I bez niezbędnych poprawek, o które apelowałem wraz z innymi ministrami, jest szkodliwa dla klimatu, transportu i odbudowy gospodarki UE po okresie pandemii. Ubolewam, że ze zdrowym rozsądkiem, dbałością o klimat i sprawne funkcjonowanie transportu wygrał protekcjonizm i chęć wykluczenia niektórych podmiotów z jednolitego rynku UE.
minister infrastruktury - Andrzej Adamczyk
Zdaniem ministra infrastruktury negatywnie należy ocenić rozwiązania zakładające podział operacji na objęte delegowaniem (cross-trade i kabotaż) i wyłączone spod przepisów delegowania (bilateralne i tranzyt), obligatoryjny powrót pojazdu do państwa siedziby (co najmniej co 8 tygodni) i wprowadzenie restrykcji na wykonywanie operacji cross-trade i kabotażu (np. pod postacią okresu karencji).
Za niekorzystne, w ocenie resortu, należy uznać także niezapewnienie kierowcom swobody w zakresie wyboru miejsca powrotu, gdzie będą mogli odebrać odpoczynek, a także zakaz odbioru regularnych tygodniowych okresów odpoczynku w pojazdach bez rozwiązania problemu braku właściwej infrastruktury w UE. Szczególnie problematyczny ma być także brak zapewnienia wyrównanych zasad konkurencji na linii przewoźnicy UE – przewoźnicy z krajów trzecich. Ci drudzy bowiem nie mają podlegać pod restrykcyjne przepisy prawa UE.
Jak podaje Ministerstwo Infrastruktury, nowa legislacja przyjęta przez Parlament Europejski została wypracowana przy braku woli dialogu ze strony państw Sojuszu Drogowego (do tej grupy państwa należały w szczególności: Niemcy, Włochy, Austria, Dania, Grecja, Luksemburg, Szwecja), pomimo deklaracji o otwartości na niego. Państwa te miały nie podjąć merytorycznej dyskusji nad konkretnymi propozycjami przepisów i nie wykazać otwartości na jakiekolwiek ustępstwa w kluczowych kwestiach, pomimo zabiegów w tym zakresie ze strony państw like-minded przytaczających argumenty ekonomiczne i merytoryczne, oparte o opracowania niezależnych ekspertów i naukowców.
Polska prowadzi analizy konkretnych przesłanek, zarówno merytorycznych, jak i proceduralnych, które mogą stanowić przedmiot skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE. Nie może być zgody z naszej strony na przyjmowanie rozwiązań sprzecznych z traktatowymi swobodami. Z prowadzonych rozmów wynika, że również inne państwa zamierzają zaskarżyć kontrowersyjne przepisy, które są niezgodne ze swobodą świadczenia usług, jednolitym rynkiem UE i polityką klimatyczną UE.
- Andrzej Adamczyk
Źródło: Ministerstwo Infrastruktury