Dlatego warto zawczasu zadbać o właściwy stan techniczny poszczególnych jego elementów tak, aby rozruch silnika podczas zimnego poranka trwał kilka sekund i nie zamienił się w mroźną, niekończącą się opowieść.

Jeśli demontujemy stare przewody zapłonowe celem ich wymiany na nowe, każda technika jest dobra, ponieważ nie możemy im już zaszkodzić. Jednak nawet wtedy należy zachować szczególną ostrożność podczas wypinania przewodów z fabrycznych uchwytów. Chodzi o to, aby nie zniszczyć uchwytów, ani ich nie zgubić. Będą nam one przecież służyć do zamocowania nowych przewodów (w wybranych kompletach przewodów JANMOR nowe uchwyty są dostarczane w komplecie). Jeśli demontujemy przewody, które po wykonaniu naprawy silnika zostaną ponownie zamontowane, należy postępować tak, aby ich nie zniszczyć:

• Starannie wypiąć przewody z fabrycznych uchwytów.
• Oczyścić przewody i fajki sprężonym powietrzem.
• Zdejmować fajki ze świec zapłonowych za pomocą specjalnego narzędzia – odpowiednio wyprofilowanych szczypiec. Zdejmowanie ich ręką, zwłaszcza, jeśli ciągniemy za przewód, nadwyręża połączenie końcówek z przewodami.

Przed założeniem przewodów należy upewnić się, że nakrętki na świecach zapłonowych są prawidłowo dokręcone. Jeśli nie, należy je dokręcić. Uwaga – w nielicznych modelach samochodów przewody nakładamy na świece z pominięciem nakrętek. Należy na to zwrócić uwagę przy demontażu / montażu produktów.

Podczas montażu ważne jest nie tylko solidne osadzenie przewodów na świecach, i oczywiście odpowiednia kolejność, ale także pewne zamocowanie przewodów na silniku. Należy upewnić się, że wszystkie uchwyty przewodów znajdują się na swoim miejscu, są w dobrym stanie i prawidłowo przytrzymują przewody. Przewody nie mogą podczas pracy silnika ocierać się o jego elementy. Nie należy ich również umieszczać na zaolejonym podłożu – w razie potrzeby koniecznym jest uprzednie oczyszczenie zaolejonych elementów silnika.

Artykuł sponsorowany przez firmę Janmor