Problem związany z uruchomieniem silnika to jedna z najczęstszych awarii z którą miał do czynienia praktycznie każdy warsztat.
W wielu przypadkach zdiagnozowanie przyczyny i naprawa pojazdu nie stanowi większego wyzwania dla doświadczonego mechanika. Zdążają się jednak zlecenia naprawy które wymagają sporego nakładu pracy oraz mogą narazić warsztat na reklamacje i dodatkowe koszty. Warto zatem przypomnieć typowe jak i te mniej typowe przyczyny braku możliwości uruchomienia jednostki napędowej.
Wyeksploatowany, niedoładowany lub niewłaściwie dobrany akumulator jest dość często przyczyną braku możliwości rozruchu silnika (ilustracja nr 1). Warto pamiętać iż sama wymiana akumulatora, bez wcześniejszego zdiagnozowania przyczyny jego uszkodzenia nie jest właściwym rozwiązaniem. To samo będzie odnosić się do sytuacji w której po wymianie akumulatora zignorowana zostanie procedura dopasowania go do instalacji elektrycznej pojazdu, ponieważ akumulator w nie będzie efektywnie ładowany.
Nieprawidłowości w pracy układu ładowania takie jak: uszkodzenie alternatora, brak komunikacji pomiędzy alternatorem a sterownikiem silnika (magistrala LIN), czy też zła jakość połączeń przewodów instalacji elektrycznej spowodują zakłócenia w procesie ładowania, w konsekwencji czego akumulator zostanie z czasem całkowicie rozładowany i uniemożliwi rozruch jednostki napędowej. Nowoczesne układy ładowania posiadają systemy monitorujące stan akumulatora, i są w stanie wyświetlić komunikaty o niskim stanie naładowania baterii.
Rozrusznik jest częścią której awarię można szybko zweryfikować. Uszkodzenie rozrusznika jest zwykle związane z jego wyeksploatowaniem (zużyte szczotki, elektromagnes itp.) lub problemami tkwiącymi w instalacji elektrycznej (brak styku lub ciągłości przewodów).
Usterki w układzie zapłonowym w wielu przypadkach mogą doprowadzić do unieruchomienia lub utrudnionego rozruchu silnika. Należy zwrócić szczególną uwagę na awarie związane z warunkami pogodowymi, gdzie np. duża wilgotność lub niska temperatura powietrza decydują o występowaniu zakłóceń w rozruchu. Najczęściej przyczyną problemów są: świece, cewki (ilustracja nr 2) lub przewody zapłonowe, stosunkowo rzadko sterownik silnika. W trakcie diagnozowania układu zapłonowego, warto sprawdzić kondycję mechaniczną samego silnika (weryfikacja ciśnienia sprężania), gdyż ma ona kluczowe znaczenie na prawidłowy proces zapłonu mieszanki paliwowo-powietrznej.
Awaria w układzie zasilania to bez wątpienia najczęstsza grupa problemów które nie pozwalają na uruchomienie jednostki napędowej. W wielu wypadkach dochodzi do zatkania filtra paliwa, jego wadliwego podłączenia, rozszczelnienia lub zapowietrzenia układu paliwowego. Usterki pomp paliwa układów niskiego i wysokiego ciśnienia również nie należą do rzadkości. W nowszych pojazdach zakłócenia w funkcjonowaniu elektrycznej pompy niskiego ciśnienia mogą wynikać z konieczności wymiany lub aktualizacji jej sterownika. Wtryskiwacze nowoczesnych jednostek benzynowych lub wysokoprężnych są bardzo wrażliwe na jakość paliwa, i czasami jedno pechowe tankowanie jest w stanie skutecznie uszkodzić wtryskiwacze.
Do najbardziej kosztownych przyczyn braku możliwości uruchomienia jednostki napędowej należą zerwanie paska lub łańcucha rozrządu. W wielu wypadkach do tego typu awarii dochodzi nagle w trakcie jazdy, więc skala uszkodzeń może być ogromna i wymagać kompleksowego remontu silnika.
Nie zawsze w przypadku utraty synchronizacji wałków rozrządu z wałem korbowym przyczyną jest zerwany łańcuch lub pasek. Czasami dochodzi do utraty właściwego połączenia pomiędzy czopem wału korbowego a zębatką napędu rozrządu (ilustracja nr 3).
Dawniej stacyjka lub immobiliser mogły być przeszkodą w uruchomieniu silnika. Dziś skomplikowane bezkluczykowe systemy rozruchu są nadzorowane przez elektronikę autoryzującą start jednostki napędowej. W wielu wypadkach, przyczyna problemu leży w oprogramowaniu jednostki sterującej i wiążę się z aktualizacją jej oprogramowania.
Poszukiwanie usterek w układzie sterującym pracą silnika jest zwykle czynnością której należy poświęcić więcej czasu. Weryfikując przyczyny uniemożliwiające uruchomienie silnika należy szczególną uwagę skupić na czujnikach i elementach wykonawczych bezpośrednio odpowiedzialnych za prawidłowy rozruch jednostki napędowej. W obraniu prawidłowej ścieżki diagnostycznej warto poza testerem użyć oscyloskopu, i zweryfikować poszczególne sygnały. Jak pomocne może być zastosowanie tego urządzenia niech zobrazuje przypadek braku możliwości uruchomienia Volkswagena Golfa V 2.0 TDI.
Interpretacja kodu zarejestrowanej usterki P139A – „czujnik prędkości obrotowej – sygnał niezrozumiały” przekonała mechaników o konieczności wymiany czujnika prędkości obrotowej wału korbowego. Niestety wymiana nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, silnika w dalszym ciągu nie można było uruchomić, więc warsztat zdecydował się na użycie innego sterownika jednostki napędowej sądząc że oryginalny sterownik jest uszkodzony. Kolejna diagnoza okazała się jednak błędna, samochód uzyskał status „nienaprawialnego” i przeczekał na parkingu następne 2 tygodnie. Dopiero podejście mechanika który wrócił z urlopu i zweryfikował sygnał z czujnika za pomocą oscyloskopu pozwoliło prawidłowo zdiagnozować Golfa. Otóż okazało się iż przyczyną zarejestrowania kodu usterki P139A nie jest czujnik prędkości obrotowej wału korbowego a uszkodzone koło impulsowe.
Koło to nie posiadało dwóch zębów, dlatego sterownik silnika nie potrafił określić położenia wału korbowego i uruchomić jednostki napędowej.
Brak możliwości określenia położenia dźwigni trybu jazdy w automatycznej skrzyni biegów uniemożliwia uruchomienie silnika. Usterka tego typu jest zazwyczaj spowodowana nieprawidłowym sygnałem z sensora położenia dźwigni, lub oprogramowaniem sterownika skrzyni biegów.
Przechodząc do omówienia mniej typowych przyczyn awarii, zaznaczę iż większość problematycznych przypadków dotyczy napraw które były realizowane przez tzw. „amatorów mechaników” i samochód był już wcześniej nieprofesjonalnie serwisowany. Warsztat decydując się na przyjęcie zlecenia pojazdu nieskutecznie naprawianego musi mieć świadomość że proces diagnostyki należy rozpocząć od podstaw. Jeśli przeprowadzano skomplikowane naprawy obejmujące swoim zakresem kompleksowy demontaż głowicy czy remont silnika trzeba uwzględnić jeszcze możliwość pomyłkowego zamontowania danej części. W temacie kosztownej pomyłki przytoczę dwa ciekawe przypadki, w których wspólnym mianownikiem jest właśnie brak możliwości uruchomienia silnika.
W pierwszym przypadku w Audi Q5 wymieniano uszczelkę pod głowicą, jednak zamieniono dźwigienki zaworowe – i w miejsce dźwigienek zaworów dolotowych założono dźwigienki zaworów wylotowych. Silnik rozebrano dwukrotnie zanim zorientowano się co było przyczyną.
W drugim przypadku, w szesnastozaworowym silniku Vauxhall’a omyłkowo zamieniono wałki rozrządu. Tym razem fatalna pomyłka kosztowała amatora – mechanika utratę klienta i godziny niezapłaconej pracy którą należało poświęcić na ponowną naprawę.
Jednak zdążają się również przypadki gdzie przyczyną braku możliwości uruchomienia silnika jest zaniedbanie posiadacza samochodu. W Volkswagenie Passacie 1.9 TDI doszło do zablokowania silnika wynikającego z uszkodzenia dwumasowego koła zamachowego (ilustracja nr 4).
Dwumasowe koło zamachowe było zużyte do tego stopnia iż rozpadło się na kawałki powodując pęknięcie obudowy skrzyni biegów.