W piątek (23 lipca), w pobliżu Kłodzka, patrol Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymał do kontroli zestaw należący do polskiego przedsiębiorcy. W trakcie oględzin stanu technicznego inspektorzy zauważyli odłączony od układu pneumatycznego i zablokowany mechanicznie siłownik hamulcowy przy jednym z kół naczepy. Odłączone przewody hamulcowe zostały celowo załamane, aby uniemożliwić ubytek powietrza z układu pneumatycznego.
Kierowca doskonale wiedział o tym, że jedno z kół naczepy w ogóle nie hamuje. Wyjaśnił inspektorom, że do awarii siłownika doszło w trakcie jazdy i dokonał niedopuszczalnej przeróbki układu hamulcowego w celu kontynuowania jazdy. Odłączenie siłownika umożliwiło bowiem swobodny obrót koła.
Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy oraz zakazali jej dalszego użytkowania do momentu naprawy usterki. Wezwany na miejsce kontroli ITD serwis mobilny wymienił uszkodzony siłownik w pół godziny za kwotę sporo mniejszą, niż wynosi kara, której może teraz spodziewać się przewoźnik. Wobec niego wszczęto postępowanie administracyjne.
Źródło: ITD