Prowadzenie samochodu elektrycznego nie różni się zbytnio od jazdy za kierownicą samochodu spalinowego, szczególnie dla tych, którzy korzystają z aut z automatyczną skrzynią biegów. Odczuwalną różnicą może być bardziej dynamiczne przyspieszenie w pojazdach EV po wciśnięciu pedału gazu przy ruszaniu. Jednocześnie to przyspieszenie jest płynne i ciche.
Pojazdy elektryczne mają wyższy moment obrotowy, co zapewnia natychmiastową moc przy ruszaniu i wymaga od kierowców przyzwyczajenia i nieco większego wyczucia. Jeśli ktoś nigdy wcześniej nie jeździł z automatyczną skrzynią biegów, na początku zalecam wolniejszą jazdę i pewne trzymanie nogi na podnóżku, żeby uniknąć wciśnięcia hamulca w taki sposób jak pedału sprzęgła.
dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault - Adam Bernard
Jazda samochodem elektrycznym zachęca do bardziej świadomego i ekonomicznego prowadzenia. Im większa prędkość, tym większa ilość energii potrzebna do jej utrzymania. Kierowcy mogą łatwo zobaczyć, jak styl jazdy wpływa na poziom energii w baterii i jak na przykład płynna jazda może ograniczyć częstotliwość ładowania lub wydłużyć liczbę kilometrów przejechanych na jednym ładowaniu.
Nie chodzi tylko o płynną jazdę, należy też nauczyć się wykorzystywać hamowanie regeneracyjne, czyli odzyskiwanie energii podczas hamowania. Jeżdżąc autem elektrycznym, dobrze jest świadomie korzystać z trybów rekuperacji (odzyskiwania energii). Jeśli jedziemy autostradą, możemy ten tryb wyłączyć, natomiast przy jeździe po mieście tryb rekuperacji może nam w wielu sytuacjach zastąpić tradycyjne zwalnianie za pomocą hamulca nożnego.
dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault - Adam Bernard
Źródło: Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault
Zdjęcie: Dominik Kalamus