Chociaż o auto powinniśmy dbać przez cały rok, nie ma co ukrywać, że niesprzyjające zimowe warunki często stają nam na przeszkodzie. Dlatego powinniśmy wykorzystać końcówkę tego okresu na przygotowanie listy spraw, które warto zrobić, by przywrócić nasze auto do stanu zero.

Pierwszym krokiem w tym kierunku powinno być gruntowne wymycie pojazdu. Tę czynność należy zacząć od dokładnego opłukania nadwozia wodą, co pozwoli usunąć zaschnięte błoto, piasek i sól . Najskuteczniejsza w tym przypadku będzie myjka ciśnieniowa. Z jej pomocą warto wyczyścić również podwozie, dzięki któremu usuniemy zabrudzenia, które mogłyby przyczynić się do rozwoju korozji. Następnie należy umyć nadwozie przy pomocy szamponu i np. gąbki samochodowej, i spłukać wodą.

Jeśli często myjemy koła ręcznie, możemy użyć tego samego zestawu do wyczyszczenia również ich. Jeśli nie, najlepiej powinien sprawdzić się płyn do mycia felg z neutralnym Ph. Na koniec mycia trzeba dokładnie wysuszyć auto, żeby nie dopuścić do powstania zacieków – w tym celu najlepiej użyć ręcznika z mikrofibry. Nie należy zapominać także o porządnym oczyszczeniu wnętrza samochodu – powinniśmy je gruntownie odkurzyć, nie pomijając tapicerki na siedzeniach czy dywaników. Karoserię z kolei możemy pokryć woskiem, który ochroni go przed promieniami słońca oraz ułatwi kolejne mycie.

Ważnym aspektem przygotowania się do nowej pory roku, którego nie możemy pominąć, jest kontrola układu jezdnego i kierowniczego, a zwłaszcza hamulców. Ich intensywna eksploatacja na śliskiej drodze mogła bowiem doprowadzić do znacznej degradacji tarcz. Kontroli należy poddać także stan płynu hamulcowego – co najmniej raz na dwa lata. To ważne, ponieważ płyn hamulcowy odpowiada m.in. za skrócenie drogi hamowania, szybkość reakcji na wciśnięcie pedału hamulca, zabezpieczenia części układu przed działaniem korozji, a tym samym przedłużanie ich żywotności czy ochronę części gumowych przed pęcznieniem. Użytkowanie płynu, który nie ma prawidłowych parametrów może doprowadzić do bardzo niebezpiecznych sytuacji na drodze – komentuje Radosław Major, starszy specjalista ds. floty z Santander Consumer Multirent.

Istotnym aspektem jest również kontrola pozostałych płynów eksploatacyjnych. Wielu specjalistów zaleca, żeby przynajmniej raz w roku wymienić olej silnikowy, którego świeżość ma duży wpływ na żywotność naszych czterech kółek. Warto pamiętać także o sprawdzeniu płynu chłodniczego. Może okazać się, że nadal jest w dobrym stanie, ale jeżeli będzie inaczej, roztropnie będzie wymienić go zawczasu, gdy jeszcze nie grożą nam wysokie temperatury.

Wszechobecne zimą wilgoć i brud to idealne warunki do rozwoju drobnoustrojów. W związku z tym powinniśmy przyjrzeć się także naszej klimatyzacji, a w razie potrzeby przeprowadzić jej odgrzybianie – optymalnie minimum raz w roku. Poza nią warto zwrócić uwagę również na stan wycieraczek. Jeśli używaliśmy ich do odśnieżania szyb, mogą nie być w pełni sprawne, a co za tym idzie, nie będą odpowiednio zbierać wody, co przełoży się na gorszą widoczność.

Przygotowując się na wiosnę warto skontrolować również filtry, zwłaszcza biorąc pod uwagę zwyczajową, niską jakość powietrza i obecność smogu w sezonie zimowym – dodaje Radosław Major z Santander Consumer Multirent – Poza wymianą filtra olejowego, należy przyjrzeć się filtrowi kabinowemu i powietrza. Warto pamiętać, że mają one znaczenie nie tylko dla żywotności samochodu, lecz również dla zdrowia kierowcy i pasażerów. Nie bagatelizujmy także kontroli i wymiany piór wycieraczek, które szczególnie w trudnych warunkach zimowych szybko się zużywają. W efekcie zamiast wyraźnej drogi widzimy smugi, a szyba nie jest właściwie oczyszczana z wody.

Źródło: Santander Consumer Multirent