Wydaje się, że w Europie moda na tuning najlepsze lata ma za sobą. Modyfikacje aut stały się domeną kilku marek, tworzących piekielnie drogie, a czasem również piekielnie szybkie projekty na bazie aut luksusowych i supersamochodów. W świecie tuningu Japonia jest szczególnym miejscem, nie tylko z uwagi na to, że jest on tam znacznie bardziej popularny.
Niektóre marki mają renomę, która ściąga klientów z całego świata, a na warsztat japońskich tunerów trafiają również samochody niemieckich marek. Nie tylko drogie i sportowe fury są poddawane zmianom. Części i gotowe zestawy są przewidziane również dla mini-vanów, kei-carów czy miejskich samochodów takich jak Toyota Yaris czy Prius. Japończycy po prostu tuningują wszystko co wpadnie im w ręce.
Scena tuningu jest więc wyjątkowo szeroka, co widać również po samochodach, które trafiają z Japonii do Europy. Te „perełki”, choć często cechują się wyjątkowym stanem technicznym, nierzadko są wyposażone w dokładki, spoilery, zmienione kierownice czy układy wydechowe. Japończycy uwielbiają tuning, dlatego nie dziwi fakt, że właśnie z Kraju Kwitnącej Wiśni pochodzi tyle znanych firm zajmujących się modyfikacjami aut.
Tuner z Tokio już w nazwie zdradza, jak ważny jest dla niego duch rzemiosła. Artisan Spirits specjalizuje się w Toyotach i Lexusach. Choć z reguły jego pakiety mają lekko „poprawiać” fabrykę i nie są szczególnie krzykliwe, to w portfolio tunera znajdą się również bardziej ekstremalne projekty, takie jak pakiet modyfikacji Sports Line ARS GT przeznaczony do Toyoty GT86. Obniżone zawieszenie i poszerzenia nadwozia z wlotami powietrza mają ją upodabniać do Toyoty GR Supry. Efekt wygląda lepiej, niż brzmi jego opis. Artisan Spirits nie odmówi modyfikacji również limuzynom, takim jak Lexus LS.
Słynna firma została założona w 2008 roku. 26-letni wówczas Wataru Kato stwierdził, że seryjne auta nie mają „tego czegoś” i zaczął modyfikować pojazdy na życzenie klientów. Nie było mowy o półśrodkach – pierwszym projektem było Lamborghini Murcielago, a renoma Liberty Walk sprawia, że dziś, klienci chętnie zostawiają mu kluczyki do Ferrari, Porsche czy Lexusów.
Wyraziste, a wręcz wulgarne, nitowane poszerzenia, ekstremalna „gleba” z wykorzystaniem pneumatycznego zawieszenia i charakterystyczne felgi wyróżniają firmę prowadzoną przez specjalistów z okolic Nagoji. Wszystkie modyfikacje, z których słynie Liberty Walk, są obecne w pakiecie przeznaczonym do Lexusa LC 500. Futurystyczne coupe japońskiej marki po kuracji tunerów prezentuje się jak prawdziwy drogowy bandyta.
Modellista nie odpuści żadnemu… minivanowi. W portfolio tunera należącego do Toyoty są pakiety i akcesoria do samochodów, które w Europie ani trochę nie kojarzą się z tuningiem. W Japonii sprawy wyglądają nieco inaczej, dlatego w katalogu Modellista znajdziemy szeroką paletę części przeznaczonych do mini-vanów, małych crossoverów i kei-carów.
Oprócz takich „egzotycznych” z naszego punktu widzenia projektów, tuner z Tokio zajmuje się również limuzynami i SUV-ami z gamy modelowej Toyoty i Lexusa. Światło dzienne ujrzał nawet pakiet modyfikacji wizualnych do wodorowej Toyoty Mirai! Efektowny sedan został ubrany w dość subtelne dokładki przedniego i tylnego zderzaka, a także listwy progowe z chromowanymi akcentami.
To kolejna firma, która należy do Toyoty i specjalizuje się w samochodach tego koncernu. Toyota Racing Development produkuje części, które nie tylko cieszą oko, ale i poprawiają osiągi modeli japońskiego producenta. TRD Japan jest mocną marką, a działalność prowadzi również jej aktywna filia w Stanach Zjednoczonych. TRD globalnie oferuje szeroki wachlarz części zamiennych, a na rynku japońskim pozwala sobie również zaszaleć z gotowymi pakietami wizualnych modyfikacji m.in. do Lexusa LS.
Wymagający klienci mogą podrasować nawet Toyotę GR Yaris. Dużym zainteresowaniem cieszy się również pakiet przeznaczony do Toyoty GR Supry, który pojawił się na rynku w zeszłym roku. Pełno karbonu, kontrastowe wstawki i 19-calowe, lekkie felgi sprawiają, że GR Supra wygląda jeszcze bardziej zadziornie.
Tuner równie słynny co kontrowersyjny. Skąd bierze się ta sława? Firma RWB, będąca własnością Akiry Nakai, zajmuje się tak naprawdę tuningiem tylko jednego modelu. Na warsztat trafiają głównie klasyczne Porsche 911. W jego przypadku w ruch idą szlifierki, piły i młotki, a po wielu godzinach pracy w papierosowym dymie i pośród opiłków metalu rodzą się surowe, poszerzone monstra.
Ponownie o kulcie rzemiosła świadczy fakt, że wszystkie prace są wykonywane ręcznie, a projekt i modelowanie 3D jest tu zastąpione w całości przez wzrok, doświadczenie i zdolności manualne. Projekty Rauh-Welt Begriff i specyficzne podejście do motoryzacji, z którego znany jest Akira Nakai-san sprawiają, że samochody zmodyfikowane przez tunera albo się kocha, albo nienawidzi. Szeroko, nisko i grubo – to najkrótszy opis projektów RWB.
Japoński rzemieślnik uznaje samochody za maszyny stworzone do jazdy, a nie do stania w garażu dlatego regularnie organizuje spotkania na torze wyścigowym. Jak donoszą osoby z jego otoczenia, swoimi autami na myjni… nie bywa nigdy.
Tuner z przedmieść Osaki rozpoczął działalność we wczesnych latach 90., a na jego warsztat trafiały wówczas samochody europejskich marek. Do dziś, tuning niemieckich aut klasy premium to znak rozpoznawczy WALD International, ale w ofercie nie brakuje również części i pakietów do modeli Toyoty i Lexusa.
Tuner jest znany z projektów utrzymanych w mrocznym klimacie, które wyróżnia obniżone (lub podniesione, w przypadku terenówek) zawieszenie, ogromne felgi i zastosowanie akcesoriów, dokładek i listew. Typowym dla WALD projektem jest na przykład Lexus LS 500H, w którym zastosowano szereg akcesoriów, charakterystycznych dla japońskiego stylu. Są tu m.in. owiewki okien, wyraziste listwy progowe czy ogromne, 22-calowe felgi.
Zdjęcia: Tunerzy