Wycieki płynów eksploatacyjnych, nadmiernie skorodowane elementy podwozia, niesprawny mechanizm otwierania drzwi głównych, oberwane przewody czujników zużycia klocków hamulcowych. To początek listy niesprawności wykrytych przez dolnośląskich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego podczas kontroli autobusu, który dowoził dzieci do jednej ze szkół w Miliczu. Gaśnice w autobusie były niesprawne, inspektorzy odnotowali też błędy w dokumentacji. Kontrolujący zatrzymali dowód rejestracyjny autokaru i zakazali jazdy tym pojazdem. Kierowca dostał mandat.
Przeprowadzona kontrola była jedną z blisko 100, jakie w pierwszym tygodniu nowego roku szkolnego wykonali dolnośląscy inspektorzy ITD w ramach corocznej akcji „Bezpieczna droga do szkoły”. Stwierdzonych uchybień było więcej. W sumie, w ramach tygodniowych działań kontrolujący zatrzymali dowody rejestracyjne ponad 20 pojazdów, które przewoziły dzieci i młodzież do placówek szkolnych. Najczęstszą przyczyną zatrzymań był zły stan techniczny.
Konieczne było zatrzymanie dowodów rejestracyjnych dwóch autokarów, które woziły dzieci do szkoły w Wińsku. Pojazdy miały poważne wady w układzie hamulcowym. Ponadto z silnika jednego autobusu wyciekały płyny eksploatacyjne. Kierowcy dostali mandaty karne, a przewoźnik może zostać ukarany wskutek wszczętego postępowania administracyjnego.
W ramach akcji „Bezpieczna droga do szkoły” Inspekcja Transportu Drogowego prowadzi wzmożone kontrole autobusów szkolnych na terenie całego kraju. Jak wynika ze statystyk z ubiegłych lat, pojazdy, które wożą dzieci na zajęcia szkolne są w gorszym stanie niż np. autokary kontrolowane przez ITD podczas wakacji czy ferii zimowych.
Źródło: Główny Inspektorat Transportu Drogowego